00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakonapis.|Napisy zosta specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:47:Historia oparta|na prawdziwych zdarzeniach.
00:00:51:Zacz怨o sito 6 padziernika 1970|w Istambule w Turcji.
00:03:06:Przepraszam.
00:03:18:- Nerwy?|- Nie.
00:03:20:- Nienawidzsamolot.|- Co mi zaszkodzi.
00:03:26:Mo jeste podniecony|powrotem do domu.
00:03:33:- Muszznowu ido toalety.|- Poczekam.
00:03:37:- Nie, dogonici Dobra?|- Dobra.
00:04:46:Paszport.
00:05:01:Koszyk.
00:05:30:To jest frisbee.
00:05:34:To sirzuca i pie.|To taka gra.
00:05:39:Gra...
00:06:25:Nixon Oburzony na|Palestykich Porywaczy Samolot
00:06:32:- Dobrze siczujesz?|- wietnie. Chcesz gum
00:06:39:- Dziuj
00:06:42:Zobacz.|Wczoraj umar Janis Joplin.
00:06:46:Przedawkowa.|Ona by jedyna w swoim rodzaju.
00:06:49:- Ty jeste jedyna w swoim rodzaju.|- Przesta
00:06:54:- Nigdy nie bierzesz nic na serio.|- Nigdy.
00:07:20:- Co on mi?|- Nie mam pojia.
00:07:24:W tej Turcji wszystko zawsze majdo gy dup
00:07:30:- Billy, co ci jest?|- Paszport. Susan, id do samolotu.
00:07:36:- Co sista, le siczujesz?|- Id do samolotu. No id.
00:08:11:Szukam mojego paszportu.
00:08:17:Harry, lepiej pozb sitych granat.
00:09:23:Padnij!
00:10:33:- Nazwisko?|- William Hayes.
00:10:37:- William...|- Hayes.
00:10:41:Hayes.
00:10:45:- Amerykanin?|- Wnie.
00:10:49:Tak, Amerykanin. Stany Zjednoczone.
00:10:53:Amerykanin.
00:11:09:- Nazwisko?|- Bo... William Hayes.
00:11:14:- Nazwisko?|- Hayes. H-A-Y-E-S.
00:13:02:Cze Billy.|Jak simasz? W porzku?
00:13:09:Ci panowie na razie skozyli.
00:13:16:Mo zechciay|zaubranie.
00:13:41:Pan oficer chce wiedzieczy siboisz.
00:13:45:Nie, nie bojsi
00:14:03:Pan oficer mi,| nie ma siczego ba
00:14:07:Wsp車pracuj z nami,|a wkrce bziesz w domu.
00:14:21:- Sk masz haszysz?|- Od takskarza.
00:14:26:W kawiarni na bazarze.
00:14:42:- Rozpoznay go?|- Myl tak.
00:14:55:Wybra sobie z낱 porna podr璨.
00:15:05:Cztery samoloty w cztery dni.|Nie czytasz gazet?
00:15:10:By cholerna awantura|o przemyt heroiny z Turcji.
00:15:13:- To nie by heroina.|- Narkotyk jest narkotykiem.
00:15:18:To bym pierwszy raz.|Miam tylko dwa kilo.
00:15:23:Nie ma znaczenia czy mia|2 kilo czy 200 kilo.
00:15:27:pi ciebie pokazujwiatu,| walczz przemytem narkotyk.
00:15:31:- Pracujesz dla Konsulatu?|- Co w tym rodzaju. Papierosa?
00:15:37:- Ile zapci temu takskarzowi?|- 200 dolar. Moje ostatnie dolary.
00:15:42:- Ile mia na tym zarobi|- Miam to tylko sprzedaznajomym.
00:15:46:- Nie jestem handlarzem. Swo.|- Lepiej siopca nipraca.
00:15:51:- Masz rodzin|- Matk ojca, brata, siostr
00:15:57:- Na Long Island.|- Bzie to dla nich cios.
00:16:01:- Dziewczyna?|- Tak, by w samolocie.
00:16:07:- Nic o tym nie wiedzia.|- Mia szczcie.
00:16:15:- Zawsze mi, ja mam szczcie.|- Miejmy nadziej masz, Billy.
00:20:31:Wydajesz sibymim chpakiem.
00:20:34:Ale tylko spruj siruszy|a rozwalci b.
00:21:08:Mamo i tato, to jest najtrudniejszy|list jaki kiedykolwiek pisam,
00:21:15:Mylam, szybko z tego wyjdi|nigdy sio tym nie dowiecie,
00:21:22:Ale teraz jest to juniemoiwe,|Nie mam pojia co mnie czeka,
00:21:29:C璨 mogpowiedzie|Czy "przepraszam" co pomo?
00:21:33:Czy zmniejszy b,|wstyd jaki na pewno czujecie?
00:21:38:Bgam, wybaczcie mi,
00:21:57:Czy mym dostakoc?
00:22:00:Jest mi zimno.|Czy mym dostakoc?
00:22:04:- Koc!|- Za pno. Jutro.
00:22:10:Myl bziesz tu jutro.|Dobranoc.
00:22:53:- Misz po angielsku?|- Twoja cela jest otwarta.
00:22:57:Koce, dwie cele za twoj|We jeden dla mnie.
00:24:20:Chciam tylko koc.
00:24:25:William Hayes.
00:24:44:Chciam tylko koc, by mi zimno!
00:26:02:Jezu...
00:26:05:Dalej, musisz stan방.
00:26:09:Musisz chodzi|albo potwornie napuchnci stopy.
00:26:14:- Chyba jeste nienormalny.|- Wszyscy tu tacy s Zapal sobie.
00:26:21:By nieprzytomny wiele dni,|gada r璨ne bzdury.
00:26:28:- Jak siczujesz?|- Mniej wiej tak jak wyglam.
00:26:31:Gecmis olsun, Turecki.|Znaczy, "Niech szybko minie".
00:26:41:- Wygla jak tani hotel.|- Beznadziejna obsga pokojowa.
00:26:45:Ja jestem Jimmy Booth.|To jest Erich... co szwedzkiego.
00:26:49:- Po prostu Erich.|- On ciwyczyci
00:26:52:Dziuj Ja jestem Billy Hayes...|w kaym razie bym.
00:27:36:- Po co te pawie?|- Uwajich zamiast ps.
00:27:40:Potwornie wrzeszczjak sije|zdenerwuje i nie majwcieklizny.
00:27:47:- Co to za dzieciaki?|- Ma skurwielce...
00:27:54:Zdzieje, gwaiciele, mordercy...|Czego nie wymylisz, to zrobi
00:27:58:Nie ufaj dnemu z nich.|Wszystko doniosRifkinowi.
00:28:02:On tu jest kapusiem.|Sprzedaje herbat
00:28:06:haszysz, koce,|cokolwiek za dolara.
00:28:11:- Za co siedzisz, haszysz?|- Tak.
00:28:17:- Gdzie?|- Na Iotnisku.
00:28:19:To powae.|To nie jest stare dobre USA.
00:28:26:W Turcji to cholerny przypadek|jeli jeste niewinny.
00:28:30:- Tutaj nie ma niewinnych.|- Nie zwracaj na niego uwagi.
00:28:34:Wszystko jest moiwe w Turcji.|Mo cinie ska예 za przemyt.
00:28:41:Jeli ska예 ciza posiadanie,|mosz nawet wyjza kaucj
00:28:45:Wyjdziesz za kaucj jeste wolny.|Przeskoczysz granicdo Grecji.
00:28:50:Pewnie, marz sobie.|Wiesz gdzie to prowadzi. Jak Max.
00:28:56:Kawaczasu upnie|zanim znowu skosztujesz hamburgera.
00:29:00:- Zma prawo.|- Czasem prawo simyli.
00:29:06:Prawo nigdy sinie myli!
00:29:10:Takie jest to cholerne prawo.
00:29:21:- Ludzie go czasami wkurzaj|- Za co on siedzi?
00:29:25:Kradziez meczetu.
00:29:29:- Co ukrad|- Dwa wieczniki.
00:29:32:- To wszystko?|- Jimmy ma wiej odwagi nirozumu.
00:29:35:Siedziap車tora roku zanim|w oge powiedziaswoim rodzicom.
00:29:40:- A ty?|- Haszysz, jak masa obcokrajowc.
00:29:46:- Co za to dosta?|- 12 lat. Miam 100 gram.
00:29:51:Musisz znaledobrego adwokata.|Pogadaj z Anglikiem. Maxem.
00:29:58:Jest tu najdj.|Siedem lat.
00:30:19:Gastro. Lekarstwo na 낱dek.
00:30:25:Zawiera kodein|Najlepsze na co mnie tu sta
00:30:30:Max...
00:30:32:- Adwokaci...?|- A, tak.
00:30:38:Nie ma uczciwych adwokat|w Turcji.
00:30:42:Wszyscy sskorumpowani.
00:30:46:Skorumpowani jak cholera.|Koniecznozawodowa.
00:30:51:Majspecjalne wieczorowe wykdy|o korupcji i jej zastosowaniu.
00:30:57:Jak jeste podejrzany o uczciwo|tracisz prawo wykonywania zawodu.
00:31:07:Znam raz jednego adwokata.
00:31:11:Wybronitego Francuza.|La Roche.
00:31:19:Wielki przemytnik.
00:31:22:200 kilo.
00:31:28:Wypchaczym trzeba wciwe|kieszenie. Wyszedza kaucj
00:31:33:Znikn뭄.
00:31:36:- Jego nazwisko?|- Czyje?
00:31:41:- Tego adwokata.|- Adwokata?
00:31:46:Co wybroniFrancuza.
00:31:54:Nazywa siYesil.
00:32:01:Wiej nic o nim nie wiem.
00:32:05:Yesil.
00:32:10:Najlepiej spieprzast.
00:32:16:- Tak, ale jak?|- Zap sina nocny ekspres.
00:32:20:Co to takiego?
00:32:26:To nie poci.|W rgonie wini to... ucieczka.
00:32:40:Ale tutaj sinie zatrzymuje.
00:33:30:Tak mi przykro, tato.
00:33:33:Niewae.
00:33:36:Pniej dam ci w ucho.|Musimy cist wydosta
00:33:43:Przywiozm ci garnitur.
00:33:49:Bziesz lepiej wyglaw szie.
00:33:56:- Wszystko w porzku?|- Tak.
00:34:00:Jak mama?
00:34:04:No c璨, ma sile.
00:34:08:Nie by w stanie przyjecha|Znasz j Jej chpiec...
00:34:16:Susan nam powiedzia|zanim dostalimy tw list.
00:34:20:Susan oszczza by tu przyjecha..
00:34:23:Nie pozw jej przyjecha|A jak Rob? A jak Peg?
00:34:29:Wszystko po staremu. No wiesz.
00:34:32:Powiedzielimy siadom,| jeste w szpitalu w Europie.
00:34:37:To jest Stanley Daniels.|Jest tu Konsulem amerykakim.
00:34:44:Billy, zrobimy wszystko|co w naszej mocy by st wyszed
00:34:52:To jest Necdit Yesil,|adwokat o ktego prosi.
00:34:59:Wiem dokdnie co czujesz,|ale nic sinie martw.
00:35:04:Zatwimy odpowiedni s|i odpowiedniego sziego.
00:35:08:Wszystko zatwijak trzeba.
00:35:13:Rozumiem, jeli wyjdza kaucj|to two przekroczygranic
00:35:19:O to wnie chodzi. Rozmawiam|z Ministerstwem Spraw Zagranicznych.
00:35:27:Obecnie stosunki z Turcjnie snajlepsze. Nixon ich zdenerwowa
00:35:32:- Najlepsze szanse stu na miejscu.|- Tato, oddam ci pienize.
00:35:38:Pienize nie majznaczenia, Billy.|Nie na tym etapie.
00:35:48:- Dlaczego tak kulejesz?|- Skrim kostk
00:35:55:- Gdzie sizatrzyma?|- W Hiltonie.
00:36:00:- Jak ci sipodoba Istambu|- Interesuje miejsce.
00:36:05:Jedzenie jest okropne. To witwo|jakie sprzedajw restauracjach...
00:36:11:Musiam gnado toalety.|I musiay widziettoalet
00:36:17:Bjadaobiady w Hiltonie.|Stek, frytki i ketchup.
00:36:31:Billy...
00:36:34:- Dlaczego to zrobi?|- Dla pienizy.
00:36:42:Wiem, wy dzieciaki to palicie|a my pijemy alkohol,
00:36:46:ale przewoziprzez granic|to czysta gpota.
00:36:50:Wiem.
00:36:53:Tato... wycinij mnie st.
00:36:59:Obiecujci. Wytrzymaj.
00:37:04:Pozw mi to zatwiz panem|Danielsem i Yesilem.
00:37:10:Wyciniemy cist, w porzku?
00:37:13:Billy... w porzku?
00:37:19:W porzku.
00:39:02:- Co powiedziaprokurator?|- Niewae.
00:39:07:Przedstawilimy naszspraw|Dobrze mi. Szia cipolubi
00:39:32:Panie Hayes, szia wraca.
00:40:18:- Cztery lata i dwa miesie.|- Cztery lata?
00:40:22:Bziemy apelowa
00:40:24:Zmniejszwyrok za dobre zachowanie.|To tylko za posiadanie narkotyk.
00:40:30:Prokurator 예dadowocia|za przemyt.
00:40:35:Szczerze mi, panie Hayes,|odnielimy wielkie zwycitwo.
00:40:52:Przy dobrych ukdach|zrobi siz tego trzy lata.
00:40:58:No i jest moiwoapelacji.
00:41:01:Daniels i Yesil|pracujdla twojej sprawy.
00:41:11:Prujemy ciprzeniedo|innego wiienia.
00:41:14:Daniels mi, w kaej chwili|mo byamnestia polityczna.
00:41:23:W porzku, Billy...
00:41:28:Wiem, to le wygla,|ale cist wyciniemy.
00:41:34:Obiecujci.|Nie zr dnego gpstwa.
00:41:39:Mogliby zmienici wyrok.
00:41:44:Dobra, poschaj...
00:41:50:Wkdam 500 dolar na konto.|Cokolwiek potrzebujesz, to pisz.
00:41:57:Tutaj masz jedzenie,|sdycze, papeteri
00:42:02:ksi뮈ki, papierosy, myd,|szczoteczkdo z...
00:42:14:30 lat sprzedawam ubezpieczenia.
00:42:19:A teraz oglam wsnego syna...
00:42:22:Jezu!
00:42:30:Gdybym msiz tobzamieni..|Zrobiym to.
00:42:41:Kocham citato.
00:43:14:Opiekuj simoim chpcem, albo|zapcisz gw turecki sukinsynu!
00:44:51:Kochana Susan,|1970 siskozyi zacz뭄 1971,
00:44:57:Moa tu pn방 z prem|i nie zauwa siodpn怨o,
00:45:01:Moa tak zlasiz tm,| nie wiesz jusam gdzie jeste,
00:45:09:Dowiadczym, samotnojest|fizycznym bem cago cia,
00:45:47:Dla Turk|wszystko jest "soyle boyle",
00:45:51:To znaczy "to tak, to siak",|Nigdy nie wiesz co ciczeka,
00:45:58:Wszyscy obcokrajowcy s"ayip",|Suwani za brudnych,
00:46:02:Tak jak homoseksualne stosunki,|chorobito przy kaej okazji,
00:46:07:Oko 1, 000 rzeczy uwanych|jest za "hyip",
00:46:12:Mosz dgn방 nom albo strzeliponij pasa ale nigdy powyj,
00:46:19:Zranienie kogo w tyk|nazywa sizemsttureck
00:46:26:Musi to brzmieidiotycznie,|ale to miejsce jest idiotyczne,
00:46:37:Jednego dnia kto zgwainowego chpaka,
00:46:42:Wi wybrali czterech|najgorszych dzieciak,
00:48:16:I w kou Rifki, im lepiej|go znam, tym bardziej go nienawidz
00:48:22:10 dolar za to gno? Ty winio.
00:48:26:W Turcji nie ma wi
00:48:30:- To gno to gn.|- Nie, to jest dobre. Dobry gn.
00:48:35:- Ty wielki gnoju.|- Tak, ja wielki gn.
00:48:59:Ty sukinsynie.
00:49:07:Co ci jest czwieku?|Co ci jest do diab?
00:49:14:Nie zadzieraj ze mn|to nie bzadzieraz tob
00:49:18:Przez ca czas ze mnzadzierasz.|Robisz ohydnherbat
00:49:22:- Kradniesz nam haszysz.|- Robidla was specjalnherbat
00:49:30:Musimy jak bracia.|Siedzimy tu razem.
00:49:35:Za wszystkie twoje pienize|masz gno.
00:49:39:- Jeste Amerykanin, nic nie wiesz.|- Co nie wiem?
00:49:44:Pies je psa.
00:49:46:Masz przypieprzyzanim przypieprztobie. I masz przypieprzyostatni.
00:49:59:Zejd stamt.
00:50:09:Egbert...|Cholerny kot.
00:52:33:CZERWIEC 1972
00:52:46:William!
00:52:48:Wszystko w porzku?
00:52:53:Nowy Ambasador Amerykaki|ledzi twojspraw
00:52:57:Mi, sposty.|Chcesz papierosa?
00:53:03:Ale jest teinna droga...
00:53:09:...caiem moiwa.
00:53:12:Za odpowiedniilopienizy,|jest moiwe
00:53:16:przekonatych 10 urznik,|by zapodziali twoje papiery
00:53:20:zanim S Najwyzy w Ankarze|zatwierdzi tw wyrok.
00:53:25:I byy w Grecji zanim by|odkryli pomy
00:53:36:Ale muszdziazanim zostanie|wydany oficjalny wyrok.
00:53:45:I za to muszzapcipewnym urznikom
00:54:05:Co to?
00:54:13:Plany wiienia, czwieku.
00:54:19:W szpitalu leraz|jeden niemiecki architekt.
00:54:25:Skopiowam je od niego.
00:54:28:Szkoda, nie mia kopiarki.
00:54:33:Sdwie drogi by sist wydosta
00:54:36:Jedna jest po dachu,|ale to raczej ryzykowne.
00:54:41:Druga, z waszpomoc|jest pod wiieniem.
00:54:51:Tunel?
00:54:53:- Zwariowa?|- To nie jest niemiecki stalag.
00:54:59:I tu simylicie.|Tunel jujest gotowy.
00:55:04:Na dole jest piwnica|gdzie kiedy trzymali bro
00:55:09:Ponij skatakumby gdzie|chrzecijanie chowali zmarch.
00:55:16:Siedzimy nad tym wszystkim...|wnie tu.
00:55:21:Szkop mi tu jest|sporo pustych szyb.
00:55:27:Sjak rzne windy|wiode w d車 tych cian.
00:55:32:Jedna z nich|jest tuobok naszego prysznica.
00:55:36:Jeli sitam dostaniemy,|momy zejdo katakumb.
00:55:40:Jak bziemy we trzech pracowa|to nie powinno nam zaj방 du czasu.
00:55:44:Mym przysi, sszam|z do chrzecijakie piewy.
00:55:49:- Nie igraj ze mn Sszysz?|- Jak sidostaniemy do szybu?
00:55:57:Zapukamy trzy razy i powiemy, |jestemy przyjaci車mi nieboszczyk.
00:56:01:Organizujucieczki nie potrzeba|mi dnego naanego a.
00:56:07:Rozumiesz?
00:56:17:- Przejdziemy przez cian|- Przejdziemy przez cian
00:56:24:Przejdziemy przez cian
00:56:48:W cianach prysznica|nie ma dnego lbetonu.
00:56:53:Jest zupeie mika|od podziemnych przeciek.
00:56:59:Moa niemal rozwalito pchniiem.
00:57:03:Jedyne co trzeba zrobi..
00:57:07:Trzeba utwojego korkociu|do wydrapania zaprawy murarskiej.
00:57:12:Wyciniemy trzy kamienie|i przeciniemy si..
00:57:25:Przeciniemy sii zjedziemy na d車 tym szybem.
00:57:29:- To operacja na dwie noce.|- A co zrobimy w katakumbach?
00:57:35:A co by chcia drzwi?
00:57:38:To sca kilometry tam na dole.
00:57:41:- Musisz bykompletnym durniem.|- Gdzie musi przeciebywyjcie.
00:57:47:Nie znajdziesz dnych katakumb,|tylko skozysz w sektorze 1 3.
00:57:53:Billy... tunel czy dach?
00:58:00:Odpusobie cian|Rifki cile tam sikri.
00:58:04:- Dach jest strzeny.|- Pom璨 mi dostasido szybu.
00:58:10:Jeli nas zpi|to ja dostanszyb.
00:58:14:Zwindujmnie z powrotem|do trzech lat, mo wiej.
00:58:21:Pieprzto.|Kay jest panem swojej mierci.
00:58:26:Zrobito sam.|Zwiejst przez dach.
00:58:48:Nie! Juwiej nie wytrzymam!
00:59:32:Kochana Susan,|Zpali Jimmyego i okropnie pobili,
00:59:35:Dostapowaej przepukliny|i stracijedno jro,
00:59:39:Juod miesiy le|w sanatorium,
00:59:43:W pornaniu z nim|moje problemy sniewielkie,
00:59:47:Ale dwa i p車 roku min怨o,
00:59:52:Turcy powoli|wyciskajze mnie cie,
01:00:06:- Dlaczego nosisz krkie wsy?|- Znak, nienawidztego miejsca.
01:01:04:Wiienie, monastyr,|klasztor, grota.
01:01:34:Wiienie...
01:02:35:CZERWIEC 1974
01:03:31:53.
01:03:36:- W porzku.|- Mylam o innej drodze.
01:03:42:- Jakiej innej drodze?|- Ucieczki.
01:03:46:Kiedy lem w sanatorium|bytam tylko jeden straik.
01:03:52:- Powinienem bym stamt zwia|- Dla czego tego nie zrobi?
01:03:58:Bo jak tylko mogm chodzizaraz mnie tu z powrotem wrzucili.
01:04:03:- Szczciarz.|- Mici, Billy...
01:04:07:Inny oddziaw sanatorium|w oge nie ma straika.
01:04:12:- Kto tam le|- Trzech facet.
01:04:16:- Co im by?|- Nie wiem.
01:04:22:- Chyba nie li.|- Jasne.
01:04:33:Muszlecie To Daniels!|Prawo tureckie znowu sisprawi.
01:04:39:Wypuszczajmnie.|Jimmy, jaddo domu!
01:04:46:Bo! "Muszlecie.
01:05:07:Co sista?
01:05:11:Usi, Billy.
01:05:14:Obawiam si| mam dla ciebie z wiadomoci.
01:05:20:- Co z ojcem? mama?|- Nie.
01:05:25:- Bziesz mianowrozpraw|- Nie rozumiem.
01:05:31:Prokurator zaprotestowaprzeciw|wyrokowi za posiadanie narkotyk.
01:05:37:Chce wyroku za przemyt.|S w Ankarze zbadaspraw
01:05:42:Wygla, wszyscy chczrobipokazk Jeste kozm ofiarnym.
01:05:50:Zawiadomiono nas,| odrzucono stary wyrok.
01:05:58:By 35 szi w szie.
01:06:01:28 gsowa za... dowociem.
01:06:08:Nizy s w Istambule|musi sizgodziz nowym wyrokiem.
01:06:12:Szia cilubi.|Zawiadomitwojego ojca.
01:06:17:Co to ma znaczy dowocie?
01:06:22:- Dowocie za co?|- Billy!
01:06:26:Zosta mi 53 dni!
01:06:49:Teraz ja mam co powiedzie
01:06:53:Co mi zosta do powiedzenia?
01:06:57:Kiedy skoz|skacie mnie za moje przeststwo.
01:07:02:Wi pozwcie zadami pytanie:
01:07:05:Co to jest przeststwo?
01:07:10:Co to jest kara?
01:07:12:Wszystko zmienia siw zaleoci|od czasu i miejsca.
01:07:18:Co jest legalne dzisiaj,|jest nielegalne jutro.
01:07:24:Co nielegalne staje sinagle|legalne, bo kay to robi.
01:07:31:A nie moa kaego uwii
01:07:37:Nie mi|czy to jest dobre czy z.
01:07:40:Po prostu mi| tak jest.
01:07:46:Spzim 3,5 roku mojego cia|w waszym wiieniu.
01:07:52:Myl zapcim za m b낱d.
01:08:00:Dzisiaj podejmiecie decyzjczy skazamnie na wiej lat...
01:08:21:M adwokat... to jest dobre sobie.|Mi, "Billy, b opanowany".
01:08:27:"Dobrze sisprawuj. Zatwici|uskawienie, amnesti apelacj.
01:08:33:To sitak cin怨o|przez 3,5 roku.
01:08:39:Bym spokojny.|Dobrze sisprawowam.
01:08:46:Teraz mam dodobrego sprawowania.|Milicie, zosta mi 53 dni.
01:08:54:Machnicie mi w twarz 53 dniami,|a potem je zabralicie.
01:09:01:A ty!
01:09:04:Chciaym by mstatu gdzie ja teraz stoj
01:09:08:Wtedy by sidowiedziao czym|czego nie znasz.
01:09:13:O misierdziu!
01:09:16:Dowiedziay si spoczetwo|prawne jest oparte na misierdziu.
01:09:23:Na fair play i sprawiedliwoci.
01:09:29:Ale to to samo jakby kto prosiniedwiedzia o uwanie toalety.
01:09:44:To mieszne, spoczetwo winie jada wieprzowiny.
01:09:59:Jezu Chryste, przebacz sukinsynom,|bo ja nie jestem w stanie.
01:10:07:Nienawidz
01:10:12:Nienawidzciebie.
01:10:15:Nienawidztwojego narodu,|nienawidztwoich wsp車obywateli.
01:10:20:Pieprztwoich syn i cki|bo swiniami.
01:10:27:Ty jeste wini
01:10:34:Wy wszyscy jestecie winiami.
01:10:59:Moje re szwiane Ankar
01:11:11:Muszciskaza Williamie Hayes,|na karwiienia
01:11:17:na okres nie mniejszy ni30 Iat.
01:11:22:Niech ci szybko minie.
01:11:49:To mj ary blues Istanbu
01:11:54:Istanbul blues
01:11:58:dali mi 30 lat
01:12:03:nic nie mam do stracenia,,,
01:12:08:Wyciniemy cist,|Obiecujci,
01:12:12:Nie zr dnego gpstwa,|Mogliby zmienici wyrok,
01:12:24:Zpali mnie na granicy,,,
01:12:29:Najlepiej zrobisz|zwiewaj st,
01:12:34:W najlepszy moiwy spos,
01:13:16:Hej, chyba znalazm.|Chodcie tutaj.
01:13:21:Poschajcie.|Sszycie co?
01:13:28:Mim wam, sukinsyny.|To nie wierzylicie mi.
01:13:33:Cicho. Cicho.
01:13:40:Zobaczcie jakie to mikie.|To bzie twa robota.
01:13:43:Id, przynie pogrzebacz Rifkina,|tylko go nie obud.
01:14:08:Jest zupeie mikie. Wykrusza si
01:14:17:- Jimmy, wykrusza si|- Masz, spruj tym.
01:14:25:two siwykrusza.|Po prostu samo wypada.
01:14:30:Jest twiej nimylam.|Robota dla dziecka.
01:14:46:Wykrusza si
01:14:50:Jak mas.
01:14:53:Hej, Max. Rifki.
01:15:15:- Trzymaj oko na Rifkinie.|- Wszystko w porzku.
01:15:32:- Uwaj.|- Nie chcesz sist wydosta
01:15:42:- Slune.|- Sprujmy.
01:15:46:- Uwaj na swojprzepuklin|- Do diab z ni
01:15:55:- W porzku? Masz go?|- Tak.
01:16:07:To jest to. To jest szyb.
01:16:19:Jest.
01:16:29:W porzku.
01:16:38:- Spwajmy, Billy.|- Nie. Nie jestemy przygotowani.
01:16:44:Pdziemy jutro.|Dzisiaj jest za pno.
01:16:48:W농y je z powrotem. Pom璨 mi.
01:17:17:Jaka wpadka|i bziemy tu z powrotem o brzasku.
01:17:21:Masz wszystko?
01:17:25:Mapy, rozkdy jazdy poci.
01:17:30:W porzku. Idziemy.
01:18:36:- Co widzisz?|- Nie.
01:18:55:Dalej, Max,|z tu na d車.
01:19:01:Tdrogdo Istanbu, kochanie.
01:19:09:Ostroie.|Uwaj jak tu chodzisz.
01:19:18:W porzku?|W d車 po tym palu i na drugstron
01:19:24:Wspaniale.
01:19:31:- Dobra, to jest tunel.|- Idziemy.
01:20:00:Dalej, Max.
01:20:12:Do diab! Co to? Gno!
01:20:32:Cholera! To lepy koniec.|Turcy musieli to zablokowa
01:20:38:Cholera!
01:20:44:Billy!
01:20:50:Co do diab robimy?|Kta godzina?
01:20:54:4:30.
01:21:00:- Wracamy.|- Chyba rtujesz.
01:21:06:Wrimy, zamurujemy wejcie|i przyjdziemy jutro.
01:21:12:Kaej nocy, ast wyjdziemy.
01:21:17:Musi tu byjakie wyjcie.
01:21:36:Billy, znaleli to. Rifki.
01:22:19:Nie, nie.
01:22:44:Wysmarujca낱 twojcholernkuchnitwoim mgiem.
01:22:51:Wspaniale! Dobrze. Twarzw twarz.
01:22:54:Kiedy my skozymy, zawom|Hamidou i on ci dopiero do.
01:23:03:Chod, Max. Idziemy.
01:23:16:- Ja wiem co zrobi|- Co?
01:23:20:- Podermu gard.|- Komu?
01:23:25:Rifkiemu.
01:23:30:Co mam do stracenia?|Bmiaprzy tym du uciechy.
01:23:41:Dlaczego nie usiziesz?|Nie jeste w formie do morderstwa.
01:23:47:- Chcmu poder방 cholerne gard.|- Jujest poderie.
01:23:58:To mu obetnjra.
01:24:07:Wiesz, jeli naprawdchcesz zraniRifkiego...
01:24:13:Jego pienize. Ukradnij je,|a ukradniesz sens jego cia.
01:24:20:Wyobra sobie jego twarz gdyby|wszystko co uzbieraznikn怨o?
01:24:25:- Gdybymy tylko znali jego schowek.|- Ja znam.
01:24:30:Max...
01:24:34:Pienize?
01:24:37:To co ukryte mo byznalezione.
01:24:48:Widziam go, wielkiego cyca.
01:24:54:Ogla je w nocy.
01:25:02:Przemawia do nich.
01:25:07:Gdzie?
01:25:13:Max, gdzie?
01:25:19:Pienize, gdzie?
01:25:24:W radiu.|Z ty radia.
01:25:34:Dlatego nigdy go nie scha.
01:27:37:- Nigdy nie miaserca.|- Niedgo st wyjdzie na ulic
01:27:41:Bez przyjaci車, bez pienizy,|masa wrog.
01:27:48:- Wypijza to.|- Ja te
01:27:53:- Mam informacje o Jimmym.|- Naprawd Co?
01:28:01:Wysli go do szpitala.|Znowu przedziurawili mu przepon
01:28:08:- Cholera!|- Chyba nic im nie powiedzia
01:28:14:- Zobacz Rifki, w garniturze.|- Mo dostanowprac
01:28:31:Jezu! Znowu.
01:29:18:Haszysz.
01:29:37:Chyba rtujesz! Ja?
01:29:46:Nic mu nie sprzedam.
01:30:02:Rifki kmie. To kmca!
01:30:20:Rifki!
01:33:02:Sektor 13. Upoledzeni przestcy.|Stycze1975, po 7 miesiach.
01:34:27:Cigare, cigare, s'il vous plait,
01:34:44:Bgam, wyschaj mnie.
01:36:40:Przepraszam, chciaym z tobporozmawia Jeste Amerykaninem?
01:36:46:O, tak, Ameryka.|Mam na imiAhmet.
01:36:51:Studiowam filozofina Harwardzie|i w Oxfordzie.
01:36:57:Studiowam tew Wiedniu,|a teraz studiujtutaj.
01:37:02:Wsadzili mnie tutaj.|Mi zgwaim ma dziecko.
01:37:06:Nigdy mnie st nie wypuszcz|Ciebie test nie wypuszcz
01:37:11:Mici, cipuszcz|ale w rzeczywistoci tu zostaniesz.
01:37:17:Widzisz, my wszyscy|pochodzimy z fabryki.
01:37:23:Czasami fabryka produkuje|maszyny, kte nie dziaj
01:37:28:Popsute maszyny|nie wiedz spopsute.
01:37:32:Ale fabryka wie, ty jeste jednz maszyn, kte nie dziaj
01:37:41:Myl wystarczy tej rozmowy|na dzisiaj.
01:37:45:Dobrej nocy.
01:39:30:M Bo!
01:39:39:Billy!
01:39:45:Co oni z tobzrobili?
01:39:53:Twoja rodzina ma sidobrze.
01:39:59:Senator Buckley zspecjalnpetycjw twojej sprawie.
01:40:05:Nazwali cipionkiem w grze|mizy Nixonem a Turcj
01:40:10:Cile przychodzlisty.|Nie jeste ludziom obojny.
01:40:20:Co?
01:40:24:Zdejmij to.
01:40:27:- Tylko si..|- Zdejmij to.
01:40:38:S"il vous plait,
01:41:15:Billy...
01:42:19:A w tylnej okdce jest zdjie|starego przyjaciela pana Franklina.
01:42:27:Pamiasz go? Z banku.
01:42:32:Jest teraz w Grecji.|Kupibilet.
01:42:40:Dam im to dla ciebie.
01:42:45:Nie licz na nich. Nie licz|na nikogo tylko na siebie samego.
01:43:00:Czas ci ucieka.|Jeli tu zostaniesz, umrzesz.
01:43:05:Musisz siwzi방 w gar|Musisz sist wydosta
01:44:52:Dziedobry, m|amerykaki przyjacielu.
01:44:56:Bzie awantura|jeli bziesz szedw tstron
01:45:00:Dobry Turek zawsze|spaceruje w prawstron
01:45:04:Lewa strona to jest komunizm.|Prawa jest dobra.
01:45:12:Musisz iw drugstron
01:45:17:W drugstronjest dobrze.
01:45:23:Gdzie idziesz?|Dlaczego nie chodzisz w ko?
01:45:27:Co sista,|m amerykaki przyjacielu?
01:45:36:Popsuta maszyna nie wie,| jest popsutmaszyn
01:45:40:Cile nie wierzysz,| jeste popsutmaszyn
01:45:46:Znasiebie samego to znaBoga.
01:45:50:Fabryka wie,|dlatego citu umiecili.
01:45:54:- Z czasem sidowiesz.|- Juwiem.
01:46:00:Ty jeste popsutmaszyn dlatego|fabryka citu trzyma.
01:46:07:A wiesz sk wiem?
01:46:10:Wiem, bo jestem z fabryki.
01:46:15:Ja robimaszyny.
01:48:53:Max.
01:48:59:Max!
01:49:06:Opuszczam to miejsce.|Przyszedm sipogna
01:49:14:Widzisz, jeli tu zostan|to umr
01:49:20:Ty umrzesz. Nie umieraj, Max.
01:49:25:Bgam, nie umieraj.
01:49:29:Wrpo ciebie.
01:49:32:Wytrwaj, dla mnie.
01:51:32:Ty nie prowadzisz mnie|do sanatorium!
01:57:51:4 padziernika 1975, Billy Hayes|przekroczygranicdo Grecji.
01:57:57:3 tygodnie pniej|wylowana lotnisku JFK.
01:58:20:Synchro: agus
|
 讓我們程式搜尋結果更加完美 如果您覺得該文件有幫助到您，煩請按下我如果您覺得該文件是一個一無是處的文件，也煩請按下我 |
|
該文件您看起來是亂碼嗎？您可以切換編碼方式試試看！ISO-8859-1 | latin1 | euc-kr | euc-jp | CP936 | CP950 | UTF-8 | GB2312 | BIG5 |
|