00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoæ napisów.|Napisy zosta³y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:00:/Poprzednio ...|- Jaki masz problem?
00:00:02:Tata nie próbowa³ mnie kontrolowaæ.
00:00:05:- Ufa³ mi.|- Zostawi³ ciê u progu mojego domu.
00:00:08:Jestem w ci¹¿y.
00:00:10:Wiem, ¿e to nie jest co,|czym siê kogo zaskakuje.
00:00:13:Wyjd za mnie.
00:00:16:Mylê o imieniu Coltrane,|jeli to ch³opiec,
00:00:19:Billie, jeli dziewczynka.
00:00:23:Dlaczego nie czujê nóg?
00:00:26:Twoje obie nogi|i rêka musia³y zostaæ zast¹pione.
00:00:30:/A tak¿e twoje prawe ucho|/i prawe oko.
00:00:38:Ile potrwa,|zanim bêdzie gotowa do walki?
00:00:40:/Jest cywilem.
00:00:41:Ka¿dy tutaj musi|zas³u¿yæ na kolacjê,
00:00:44:jeszcze do tego|nie doszed³e?
00:00:46:Nie panujê nad sob¹.
00:00:48:Wiem.
00:00:51:Sarah Corvus nadal ¿yje.
00:00:54:Mój ojciec opracowa³|technologiê dla wojska.
00:00:58:Zrobi³e ze mnie ¿o³nierza!
00:01:01:Will!
00:01:03:Kim jeste?
00:01:05:Pierwsz¹ bioniczn¹ kobiet¹.
00:01:17:Musisz siê trochê|bardziej postaraæ.
00:01:24:Zebralimy siê tu dzisiaj,|by uczciæ pamiêæ Williama Anthrosa.
00:01:29:Chirurga, nauczyciela,|syna i ukochanego przyjaciela.
00:01:36:"Ja jestem zmartwychwstaniem i ¿yciem",|powiedzia³ Pan.
00:01:39:"Kto we mnie wierzy,|choæby i umar³, ¿yæ bêdzie".
00:01:44:"Ka¿dy, kto wierzy we mnie,|nie umrze na wieki".
00:01:49:"Nie lêkaj siê".
00:01:51:"Wierzysz w Boga.|A tak¿e we mnie".
00:02:00:- Dobrze siê czujesz?|- Bêdê.
00:02:04:Jaime.
00:02:07:- Zostaw nas na chwilê.|- Dobrze.
00:02:10:- Musimy porozmawiaæ.|- Wcale nie.
00:02:12:- Wiem, ¿e prze¿ywasz ciê¿kie chwile.|- Wrócê do swojej pracy,
00:02:16:¿ycia i udam,|¿e to nie mia³o miejsca.
00:02:18:Zatem nie dzwoñ.
00:02:27:- Kto to by³?|- Nikt.
00:03:36:TAJNE MATERIA£Y
00:03:37:TEST NA INTELIGENCJÊ|JAIME SOMMERS
00:03:55:/Najwie¿sze wiadomoci|/z Paradise Idaho,
00:03:58:/gdzie w³adze tajemniczo otoczy³y|/kordonem ma³e miasteczko.
00:04:02:/Nie ujawniono oficjalnych|/powodów kwarantanny.
00:04:05:/Prognozowane zachmurzenie...
00:04:12:Powiem ci co.|Nigdy naprawdê nikogo nie znasz.
00:04:16:Mylisz, ¿e ich znasz.
00:04:18:Mylisz, ¿e chcesz ich polubiæ|i spêdziæ z nimi resztê ¿ycia.
00:04:22:A potem okazuj¹ siê byæ gadami|z dziwn¹ teczk¹ o tobie.
00:04:25:Co?
00:04:27:Nic.
00:04:30:Rzecz w tym, ¿e nie ma kogo|takiego jak Pan Porz¹dny.
00:04:33:Od teraz to jest Pan Teraz.
00:04:38:- Czeæ.|- Czeæ.
00:05:00:Przepraszam.|Nic ci nie jest?
00:05:03:- Chyba z³ama³a mi ¿ebro.|- Przepraszam, za bardzo siê podnieci³am.
00:05:08:Przez wiele teraz przechodzê.
00:05:10:Nie, muszê iæ na oddzia³ urazowy.
00:05:14:Co ty, do diab³a, robisz?
00:05:16:- Co, teraz mnie ledzisz?|- Co to za facet?
00:05:19:To... jak masz na imiê?
00:05:21:- Steve.|- Ale¿ oczywicie. To Steve.
00:05:24:- Id do domu, Steve.|- Dziêkujê.
00:05:29:- To jest kontynuowanie ¿ycia?|- Odejd.
00:05:31:Chcia³bym.|Ale te nogi, ta rêka, to ucho
00:05:33:i oko nale¿¹ do mnie.|S¹ warte 50 milionów.
00:05:35:Mo¿e bêdê ciê sp³acaæ|20 dolarów miesiêcznie?
00:05:37:Chcê, by dla mnie pracowa³a.
00:05:38:- Mam ju¿ pracê.|- Pracujesz w barze, Jaime.
00:05:41:Nigdy nie posz³a na studia.|A teraz siê upijasz
00:05:43:i uprawiasz seks z nieznajomymi|w publicznej ³azience.
00:05:45:Dosta³am siê na Harvard.|A nie jestem na Harvardzie
00:05:48:dlatego, ¿e wychowujê siostrê.
00:05:52:Chyba bêdê wymiotowa³a.
00:05:58:Ok, przesz³o mi.
00:06:02:Zapomnia³am co mówi³am.
00:06:03:Szuka³a wymówki|dla tego, co robisz.
00:06:06:- Bo¿e, ale z ciebie cwaniak.|- Pos³uchaj.
00:06:07:Mo¿esz co zrobiæ ze swoim ¿yciem.|Mo¿esz co zmieniæ.
00:06:10:Dlaczego? Bo zrobi³e ze mnie|pó³bioniczne dziwad³o?
00:06:12:Nie masz pojêcia, na co ciê staæ.|To dar.
00:06:15:Nie chcia³a go.|Nie prosi³a siê o niego.
00:06:17:To nie w porz¹dku.|Ale to siê sta³o.
00:06:19:A ja nie bêdê sta³ w pobli¿u i patrzy³,|jak marnujesz sobie ¿ycie.
00:06:24:Dlaczego Will mia³|na mnie grub¹ teczkê?
00:06:30:Znalaz³am j¹ w jego mieszkaniu.
00:06:33:Zapiski w niej zaczynaj¹ siê|2 lata przed tym, jak go pozna³am.
00:06:38:Kim wy jestecie?
00:06:41:Ok...
00:06:43:jestemy prywatn¹,|tajn¹ grup¹, przeznaczon¹,
00:06:45:by powstrzymaæ organizacje przestêpcze|zanim doprowadz¹ do upadku cywilizacji.
00:06:49:Uproszczê ci to.|Ratujemy wiat.
00:06:52:Przyda³aby mi siê twoja pomoc.|Wchodzisz czy nie?
00:06:59:Zdecydowanie nie.
00:07:04:I muszê zwymiotowaæ.
00:07:12:{C:$aaccff}Odcinek 2|Paradise Lost
00:07:42:S³ucham.
00:07:49:Wiem, ¿e Becca wiele przesz³a.
00:07:50:I dlatego jestem bardzo cierpliwa.
00:07:53:Ale palenie trawki|w kampusie to przesada.
00:07:57:- W zupe³noci siê z pani¹ zgadzam.|- Mo¿emy j¹ za to wyrzuciæ.
00:08:02:Ma³o tego, mo¿emy zablokowaæ jej|udzia³ we wszystkich zajêciach,
00:08:05:wliczaj¹c konkurs talentów w ten pi¹tek.
00:08:08:- Co? Nie.|- Becca.
00:08:11:Pani Buezy,
00:08:12:zapewniam pani¹,|¿e traktujê tê sprawê bardzo powa¿nie.
00:08:15:Becca zostanie za to ukarana w domu.
00:08:17:I obiecujê, ¿e opanujê tê sytuacjê.
00:08:20:Ale prosi³abym|o wykluczenie konkursu talentów
00:08:23:jako kary.
00:08:25:Odk¹d Becca zaanga¿owa³a siê|w przedstawienia,
00:08:27:zauwa¿y³am u niej|du¿e zmiany.
00:08:29:Myli pozytywniej,|w szkole bardziej siê skupia.
00:08:31:I obawiam siê, ¿e jeli jej to pani odbierze,|to wróci na z³¹ drogê.
00:08:34:Oczywicie to pani podejmie decyzjê,|ale chcia³am dodaæ co od siebie.
00:08:39:Niez³a jeste, dziêki.
00:08:42:Palenie trawki w damskiej szatni?|Typowe.
00:08:45:Po pierwsze, trawka to nie narkotyk.|Pochodzi z ziemi.
00:08:49:Spójrz na siebie. Przyjrzyj siê.|Wyranie widaæ, ¿e masz kaca.
00:08:53:Przymknij siê.
00:08:54:Czy chocia¿ raz mog³aby|nie myleæ tylko o sobie?
00:08:57:- Co ci jest?|- Nic mi nie jest.
00:09:00:Wiesz ile dla ciebie powiêci³am?
00:09:03:Dopiero co by³am na pogrzebie Willa,
00:09:05:a ju¿ wzywaj¹ mnie|do gabinetu dyrektora?
00:09:09:Nie wiem,|mo¿e powinnam zamieszkaæ z tat¹.
00:09:13:Mo¿e powinna.|Bo najwidoczniej ja siê nie sprawdzam.
00:09:38:Mój Bo¿e.
00:09:40:- Ile jest ofiar?|- Ze zdjêæ naliczy³am 14 osób,
00:09:44:ale wszystko wskazuje na wiêcej.
00:09:46:- Sk¹d je masz?|- To zdjêcia z kamer ochrony.
00:09:49:Mój kontakt przekaza³ mi je|zanim skonfiskowa³o je FBI.
00:09:53:- Co na to wojsko?|- Póki co, nic.
00:09:57:Jonas, media zosta³y uciszone,
00:09:59:nie wiedz¹, co siê naprawdê dzieje.
00:10:01:Wszystko zatuszowano.
00:10:02:Jak dla mnie to atak biologiczny.|Musimy siê tam dostaæ.
00:10:05:Poczekajmy,|zbierzmy wiêcej informacji.
00:10:08:Wkurzeni ¿o³nierze to ostatnia rzecz,|jakiej nam trzeba.
00:10:16:Zdzira ze mnie.|Nie wiem, co siê ze mn¹ dzieje.
00:10:20:Kochanie, dopiero|co straci³a narzeczonego.
00:10:23:A twoja siostra|zachowuje siê jak kretynka.
00:10:24:Nie b¹d dla siebie zbyt surowa.
00:10:26:Czeæ, przepraszam za spónienie.
00:10:29:- Spóni³a siê.|- Wiem.
00:10:31:Nie powiedzia³a jej, prawda?|Bo jeli tak, to ciê ukatrupiê.
00:10:35:- Kochanie, co nie tak?|- Nie.
00:10:37:Tylko co mi dzwoni w uchu.|Powiesz o co chodzi?
00:10:40:Dobre wieci.|Przyjêli mnie do Columbia Law.
00:10:44:- O mój Bo¿e!|- Chcieli mnie i przyjêli.
00:10:47:Bêdê prawniczk¹-kanali¹,|dziewczyny.
00:10:48:To wietnie.|Cieszê siê z twojego szczêcia.
00:10:51:Powinnimy do niej|obie wpaæ z wizyt¹.
00:10:55:Tak, proszê.
00:10:56:- By³a kiedy w Greenwich Village?|- Nie, nie by³am nawet w Nowym Jorku.
00:10:59:Spotka³am tam niesamowitego faceta.
00:11:01:Mo¿e powinnymy to uczciæ zakupami.
00:11:05:Chcia³abym, ale mam spotkanie.|Idcie same.
00:11:09:Carly, gratulujê.|To niesamowite.
00:11:12:Dziêki.
00:11:23:Czytasz|"What Color Is Your Parachute?"?
00:11:25:- Tak, ja tylko...|- Nie.
00:11:28:To naprawdê dobra ksi¹¿ka.|Totalnie odmieni³a moje ¿ycie.
00:11:31:- Naprawdê?|- Tak.
00:11:32:Jak?
00:11:33:Tak, ¿e za³o¿y³em niedochodow¹ grupê,
00:11:36:która wysy³a systemy uzdatniania wody|do krajów trzeciego wiata.
00:11:38:Mo¿e powinnam j¹ kupiæ.
00:11:42:Hej.
00:11:43:- Jack Russell?|- Tak, to Scraps.
00:11:46:I nie, to nie ja go nazwa³em,|tylko moja siostrzenica.
00:11:48:W dzieciñstwie mia³am takiego.|Jaki s³odki.
00:11:52:- Antonio.|- Jaime. Jaime Sommers.
00:11:57:Jaime Sommers,|powa¿nie rozwa¿asz zmianê ¿ycia?
00:12:01:Czy ja wiem.|W³anie zakoñczy³am zwi¹zek.
00:12:05:- W³aciwie to on umar³.|- Przykro mi.
00:12:10:Nie wiem czemu ci to mówiê.
00:12:12:Czasem ³atwiej siê|otworzyæ przed nieznajomym.
00:12:15:Tak.
00:12:19:Moi przyjaciele ¿yj¹ dalej,
00:12:23:a ja tu czytam|"What Color Is Your Parachute?".
00:12:26:Mo¿e jest trochê prawdy w powiedzeniu|"Co ciê nie zabije, to ciê wzmocni".
00:12:31:Nie wiesz jak du¿o.
00:12:34:Mo¿e po prostu potrzebujesz|czasu, by dojæ do tego,
00:12:37:co masz do zaoferowania wiatu,|to wszystko.
00:12:41:W porz¹dku?|Idziemy.
00:12:47:/Mamy drugi dzieñ kryzysu w Paradise,|/a zagadka siê pog³êbia.
00:12:51:/To ma³e miasteczko|/w pó³nocno-zachodnim Idaho,
00:12:53:/z 201 mieszkañcami,|/zosta³o objête kwarantann¹.
00:12:56:/W dalszym ci¹gu|/nie znamy jej powodu,
00:12:58:/ale policja zablokowa³a|/wszystkie drogi dojazdowe,
00:13:00:/i ewakuowa³a s¹siednie miasta|/dla bezpieczeñstwa.
00:13:03:/S³uchajcie naszego kana³u 8|/w trakcie badania tej historii.
00:13:32:Hej.
00:13:59:Co robisz?
00:14:00:Dalej.
00:14:10:Jak to zrobi³a?
00:14:14:Æwiczenia Pilates?
00:14:20:S³ucham ciê uwa¿nie.|Nadal siê nie zgadzam.
00:14:25:Odpowied brzmi "nie",|koniec dyskusji.
00:14:30:Tak.|Póniej o tym porozmawiamy.
00:14:33:Przepraszam,|rozbija³e komórkê terroryst¹?
00:14:36:Rozmawia³em z córk¹. 16 lat to za ma³o,|by braæ pigu³ki, nie s¹dzisz?
00:14:40:Jeli jest aktywna seksualnie,
00:14:43:- to lepiej siê zabezpieczyæ, ni¿ potem ¿a³owaæ.|- Mylê, ¿e jest na to za m³oda.
00:14:47:- Nie chcesz wiedzieæ, czemu tu jestem?|- Wiem dlaczego.
00:14:50:Uratowa³a ¿ycie kobiecie|i teraz mylisz
00:14:52:"Jonas ma racjê.|Mogê mieæ cel w ¿yciu."
00:14:55:mia³o, nie krêpuj siê, powiedz to.
00:14:56:- Powiedz "Jonas ma racjê".|- Nie zrobiê tego.
00:14:59:Jednak co do ratowania wiata,|to chcê spróbowaæ.
00:15:04:Ale mam swoje warunki.
00:15:05:Muszê byæ w domu o 7 ka¿dego wieczora,|by zjeæ kolacjê z siostr¹.
00:15:08:Nie pracujê w weekendy,
00:15:09:i musicie za³atwiæ ubezpieczenie|zdrowotne mojej siostrze.
00:15:11:I w ten pi¹tek muszê byæ|na konkursie talentów w jej szkole.
00:15:14:Gra scenê z|"Annie Get Your Gun".
00:15:16:Co jeszcze?
00:15:17:Tak, s³yszê dzwonienie|w moim bionicznym uchu.
00:15:20:Pracujemy nad tym.|Przylij Pope'a.
00:15:24:Muszê ciê przedstawiæ opiekunowi.
00:15:26:W³aciwie to ju¿ siê chyba znacie.
00:15:32:Czeæ, Jaime.
00:15:35:Jaki ten wiat ma³y, co?
00:15:42:Próbowa³am tam dotrzeæ|za pomoc¹ patyczka.
00:15:45:- Nie wsadzi³a patyczka do mojego ucha.|- Twojego?
00:15:49:- A teraz?|- Nadal dzwoni.
00:15:53:- Ok, a teraz?|- To nie...
00:15:56:Nadal dzwoni.|Nadal to s³yszê.
00:15:58:- Teraz.|- Bez zmian.
00:16:01:Naprawdê?|Mo¿esz opisaæ ten dwiêk?
00:16:04:Co jak sygna³ telefoniczny,|ale wy¿szy.
00:16:07:- Acha.|- Co?
00:16:10:Albo siê gdzie obluzowa³o,|albo to têtniak mózgu.
00:16:15:Zachowujecie siê, jakbycie|znali wszystkie odpowiedzi,
00:16:17:ale tak naprawdê nic|o tym nie wiecie, prawda?
00:16:20:Mogê zrobiæ jeszcze jedn¹ rzecz.
00:16:23:Spróbuj...
00:16:25:Co robisz?
00:16:29:Przesta³o.|O mój Bo¿e.
00:16:33:Krispy Kremes, zawsze do us³ug.|¯arcie, gorza³a, przytulanko.
00:16:37:- Nie ma mowy.|- Ok, zatem mnie zaskocz.
00:16:42:Nathan, jest gotowa na trening?
00:16:46:Jest twoja.
00:16:48:Wiêc to nie by³o przypadkowe spotkanie.
00:16:50:Udawa³e Pana Wra¿liwego.
00:16:52:Czekaj¹c, a¿ wezmê|"What Color Is Your Parachute?".
00:16:54:Nie, ty bior¹ca|"What Color Is Your Parachute?" to
00:16:56:po prostu ty bior¹ca|"What Color Is Your Parachute?".
00:16:58:- I nie masz Jacka Russella.|- Nie mam.
00:17:00:Ale wiedzia³e, ¿e w dzieciñstwie mia³am,|wiêc go kupi³e.
00:17:02:W³aciwie to po¿yczy³em ze sklepu.
00:17:05:Potrzebowa³a spaceru.|To dzia³a na wszystkich.
00:17:07:Wiêc czemu nie wda³e siê|w g³êbsz¹ rozmowê ze mn¹?
00:17:11:Musia³em siê dowiedzieæ,|czy mo¿na ci ufaæ.
00:17:14:Czy nie jeste z innej agencji.
00:17:16:- A s¹ inne?|- Dojdziemy do tego.
00:17:19:I czego siê dowiedzia³e?
00:17:21:¯e jeste bystra, uczciwa,
00:17:25:¿e nie wiesz jeszcze,|kim jeste i jeste smutna.
00:17:31:Na czym bêdzie polega³ trening?|Bêdê siê musia³a wdrapaæ na cianê?
00:17:35:To zale¿y od Jae.
00:18:12:Masz uczucie deja vu?|Sarah Corvus?
00:18:18:W³anie tak ciê podesz³a.|W ten sposób siê broni³a.
00:18:23:Ale teraz masz schemat,|wgrany w pamiêæ twoich miêni.
00:18:26:Programowanie walki.
00:18:28:Sarah kalibrowa³a|ciebie i siebie.
00:18:31:Mylisz, ¿e nanomaszyny|wewn¹trz ciebie wystarcz¹.
00:18:35:¯e jeste niezwyciê¿ona.|Maszyny s¹ niczym bez cz³owieka.
00:18:41:Wyjdziemy poza schemat, Jaime.|Wiele poza.
00:19:49:Potrafisz biec z prêdkoci¹ 100 km/h.|Mo¿e nawet wiêksz¹.
00:19:52:I masz doæ si³y,|by roztrzaskaæ ceg³ê.
00:19:54:Mo¿esz wyginaæ stal go³ymi rêkoma.
00:19:57:To jak bycie Supermanem.
00:19:59:Masz wzrok 600/6, co oznacza,|¿e widzisz z odleg³oci 600 metrów
00:20:02:tak jak inni ludzie widz¹ co z 6.
00:20:04:Twoje ucho potrafi wyodrêbniæ|rozmowê z 3 kilometrów,
00:20:07:jeli toczy siê na wprost ciebie.
00:20:09:Jaime, jeli udoskonalisz|swoje umiejêtnoci,
00:20:12:mo¿esz siê staæ najniebezpieczniejsz¹ broni¹,|jak¹ kiedykolwiek stworzono.
00:20:15:- Ale jeli zawiedziesz, to oszalejesz.|- To siê sta³o z Sar¹ Corvus?
00:20:20:Oszala³a?|Dlatego zabi³a Willa?
00:20:27:Nie wiem.
00:20:31:Kocha³e j¹?
00:20:34:Gdzie to us³ysza³a?
00:20:36:Jestem barmank¹.|S³yszê to i owo.
00:20:39:Nadal j¹ kochasz?
00:20:41:Nie wiem, czy to odpowiednie s³owo.
00:20:43:Zabi³a 14 naszych agentów,|a ja strzeli³em jej w g³owê.
00:20:45:Wiem, jak takie dowiadczenie|mo¿e na nas wp³yn¹æ.
00:20:50:Jestem lojalny wobec agencji.|Cokolwiek czujê,
00:20:54:Sarah Corvus jest wrogiem.
00:20:58:Ok. Wybierz co.|Co to bêdzie?
00:21:00:Sparing, sprint, podci¹ganie?
00:21:03:Mam lepszy pomys³.
00:21:04:Mo¿e pozwolisz mi walczyæ|z prawdziwymi ³otrami?
00:21:07:Daj spokój.
00:21:09:Nie jeste gotowa.|A poza tym, nie mnie o tym decydowaæ.
00:21:12:Wiêc kto o tym decyduje?
00:21:14:Jonas, muszê jechaæ do Idaho.
00:21:15:Sytuacj¹ w Idaho zajê³y siê ju¿|FBI, CIA i wojsko.
00:21:19:Niech rz¹d siê tym zajmie.
00:21:21:- A jeli Paradise to tylko próba?|- Próba czego?
00:21:26:Nie wiem.|Pozwól mi jechaæ i siê tego dowiedzieæ.
00:21:28:Wujek Sam nie zna siê|na takich sprawach tak dobrze jak ja.
00:21:31:Potrzebujesz kogo do pomocy.|Jae zajmuje siê spraw¹ Sary Corvus.
00:21:35:- Inni s¹ albo zajêci, albo martwi.|- Ja mogê z ni¹ pojechaæ.
00:21:39:- Nie lubiê pods³uchiwaczy.|- Bêdzie mnie tylko spowalniaæ.
00:21:43:- Jestem o wiele szybsza ni¿ ty.|- Tylko w biegu. Jonas...
00:21:46:Testy w terenie mog¹|byæ niez³ym pomys³em.
00:21:50:Zaczekaj chwilê.
00:21:52:Powiadamiaj mnie na bie¿¹co.|Stwórzmy listê podejrzanych.
00:21:56:I wyg³usz moje biuro.
00:22:13:- Fajny wóz.|- Wiem.
00:22:17:- GTO z 1972?|- Dlaczego tu jeste?
00:22:22:Ja nie...
00:22:23:Mam na myli to,|dlaczego chcia³a ze mn¹ jechaæ?
00:22:26:Chcia³am spróbowaæ czego innego poza|siedzeniem i myleniem o Willu.
00:22:31:To ma sens.
00:22:35:Bylicie sobie bliscy?
00:22:38:Pierwsz¹ rzecz¹, jak¹ ciê ucz¹|w tej grze, to nie zbli¿aæ siê do nikogo.
00:22:42:Jak mo¿esz nazywaæ to gr¹?
00:22:45:To druga rzecz, jakiej ciê ucz¹.
00:23:02:Miej oczy szeroko otwarte|i nic nie mów.
00:23:15:Stójcie.
00:23:17:Proszê pani, to zamkniêta strefa.
00:23:19:Oczekuj¹ mnie.
00:23:27:A kim ona jest?
00:23:29:Moim ochroniarzem.
00:23:31:Dobrze, proszê.
00:23:34:W porz¹dku, jest czysta.|Przepucie j¹.
00:23:50:- Marty?|/- Tutaj.
00:23:52:Marty pracuje dla CDC|(CDC - Amerykañska Agencja Epidemiologiczna)
00:23:54:Myli, ¿e pracujê|dla Departamentu Rolnictwa.
00:23:57:Zawsze podszywacie siê|pod Departamentu Rolnictwa?
00:23:59:Wybieramy cokolwiek|zapewnia nam dojcia.
00:24:10:Jeli ta ci siê nie podoba,|mam 200 innych.
00:24:13:Gdzie trzymacie ocala³ych?
00:24:15:Nie ma ocala³ych.|Wszyscy mieszkañcy nie ¿yj¹.
00:24:36:- Dobrze siê czujesz?|- Jak mo¿esz byæ tak obojêtna?
00:24:39:Jeli to ciê pocieszy,|dzi jest z³y dzieñ.
00:24:42:Naprawdê z³y.
00:24:44:Czy ludzie nie maj¹ prawa|o tym wiedzieæ?
00:24:47:A co by z tego dobrego wynik³o?|Po prostu wybuch³aby panika.
00:24:50:Prawda jest taka, ¿e nie musz¹ wiedzieæ.|Spójrz na siebie.
00:24:53:Dopiero siê dowiedzia³a|i ju¿ ¿a³ujesz.
00:24:58:Przepraszam.
00:25:00:- Jonas.|- Co jest?
00:25:02:/- Wszyscy mieszkañcy nie ¿yj¹.|- Jak?
00:25:05:Przenoszony przez powietrze,|sztuczny wytwór zwany DMC30.
00:25:08:- Co o nim wiesz?|- Wszystko. My go opracowalimy.
00:25:12:/Jest ju¿ bezpiecznie.|/Jest toksyczny tylko przez 12 godzin.
00:25:14:Pobiorê próbki i sprawdzê,|jak¹ drog¹ siê rozprzestrzeni³.
00:25:18:Ale jeli siê nie mylê,|to pierwszy kawa³ek uk³adanki...
00:25:23:- Dobrze, postawiê zespó³ w stan gotowoci.|- Myla³am, ¿e nie mamy nikogo.
00:25:27:Wynajmê jakich kolesi.|Zadzwoniê do Halliburtona.
00:25:34:Wiêc opracowalicie toksynê,|która jest przyczyn¹ tego wszystkiego.
00:25:37:Mog³aby przestaæ pods³uchiwaæ?
00:25:39:Mo¿e, gdyby dla odmiany|kto mi co powiedzia³.
00:25:42:Tutaj.
00:25:59:PORADY TERAPUETYCZNE DLA PAR?|WIESZ GDZIE MNIE SZUKAÆ. SARAH.
00:26:11:Punkt kontrolny bezpieczeñstwa 30 km|na pó³nocny zachód od Paradise zosta³ naruszony.
00:26:15:- Co masz na myli?|- Otrzymalimy telefon, ¿e maj¹ k³opoty,
00:26:18:a potem stracilimy ³¹cznoæ.
00:26:22:Ok, zabierzmy stamt¹d wszystkich|nie nadaj¹cych siê do walki.
00:26:24:- Kto tam jest?|- Jaime i Ruth.
00:26:28:Kto wys³a³ Jaime Sommers?
00:26:29:Jest tu dopiero 3 dni.|Dlaczego to zrobi³e?
00:26:32:Ile mamy czasu?
00:27:02:S³yszê kogo.
00:27:04:To pewnie tylko telewizor.
00:27:07:Nie.
00:27:47:Rzuæ szczoteczkê.|Rêce na g³owê.
00:27:51:Co tu robisz?
00:27:53:Mogê wypluæ?
00:27:55:Ruth, co robisz?|Opuæ broñ. To tylko dziecko.
00:28:03:Gdzie moja babcia?
00:28:06:Musimy porozmawiaæ.
00:28:12:Panie Park, mi³o, ¿e pan wróci³.|Minê³o sporo czasu.
00:28:16:Pañska ¿ona czeka na górze.
00:28:53:Zawsze by³e dobry|w wykonywaniu poleceñ.
00:29:01:Nie zabijesz mnie dwa razy,|prawda?
00:29:26:Sarah.
00:29:36:Wszystkiego najlepszego|z okazji rocznicy.
00:29:41:O mój Bo¿e.|Przyjecha³am tylko odwiedziæ dziadków.
00:29:47:Byli dla mnie dobrzy.
00:29:52:Kto to zrobi³?
00:29:54:W³anie to staramy siê ustaliæ.
00:29:56:Dlaczego tylko ja prze¿y³am?
00:29:59:Te¿ chcia³abym wiedzieæ.|Mo¿e jeste w stanie mi pomóc.
00:30:02:Jak?
00:30:03:Pamiêtasz cokolwiek|z dzisiejszego ranka?
00:30:05:Co niezwyk³ego?
00:30:09:Ostatniej nocy jedzi³a tu|jaka dziwna ciê¿arówka.
00:30:13:- Dlaczego dziwna?|- Nie wiem.
00:30:14:By³a jak jedna z tych|ciê¿arówek z paliwem.
00:30:17:Zauwa¿y³em j¹, gdy sz³am do domu.|Kr¹¿y³a po miecie.
00:30:20:Wrócê tu.|Unikaj k³opotów.
00:30:27:- Czujê siê jak dziwad³o.|- Doskonale ciê rozumiem.
00:30:31:- Ty?|- Wcale nie wygl¹dasz na dziwad³o.
00:30:34:Wygl¹daæ a byæ to dwie ró¿ne rzeczy,|co o tym wiem.
00:30:46:/Potwierd... Tak, sir.|/Broñ odbezpieczona.
00:30:49:/Sprawd inny kwadrant.|/Gotowi do drogi...
00:30:58:/Z³o¿y³e ju¿ raport?
00:31:00:Chwila. Hej.|Nie bójcie siê. Dobrze?
00:31:05:Jestemy ci dobrzy, w porz¹dku?
00:31:07:Musimy was st¹d natychmiast zabraæ.|Pojawi³y siê dalsze problemy.
00:31:12:/Namierzamy dziewczynê.
00:31:13:Ok.
00:31:15:- Mo¿esz biec?|- Tak. Czemu pytasz?
00:31:17:Biegnij.
00:31:19:Uciekaj¹!
00:31:22:Rozdzieliæ siê!
00:31:30:Kim oni s¹?|Nie rozumiem. O co chodzi?
00:31:33:- Ju¿ dobrze, tylko b¹d cicho.|- Kim jeste?
00:31:35:To d³uga historia.|Nic ci nie bêdzie.
00:31:38:Przybêd¹ ludzie, którzy nam pomog¹.|A teraz b¹d cicho.
00:31:43:Mówi³a, by byæ cicho.
00:31:46:Nie mogê rozmawiaæ.
00:31:47:Gdzie, do diab³a,|jest moja koszulka z Tenacious D?
00:31:49:To naprawdê nieodpowiedni moment.
00:31:51:W porz¹dku, dobrze.
00:31:53:Bo chcia³am ciê w³anie powiadomiæ,
00:31:54:¿e tata zgadza siê|bym z nim mieszka³a.
00:31:56:Wiêc ju¿ nie musisz siê|o mnie martwiæ.
00:31:58:¯yj swoim wspania³ym ¿yciem.
00:32:00:- Becca, nie rób niczego do mojego powrotu.|- Chcê t¹ koszulkê.
00:32:06:- Kto dzwoni³?|- Moja siostra. Nienawidzi mnie.
00:32:11:/Sprawdzê tutaj.
00:32:13:Kto idzie.
00:32:15:/Lider zespo³u 5, raportuj.
00:32:24:Wstawaæ! Natychmiast!
00:32:27:Powiedzia³em natychmiast!
00:33:05:- Vivian, nic ci nie jest?|- Nie.
00:33:14:£ajza.
00:33:17:- Jaime?|- Musimy siê st¹d zmywaæ.
00:33:20:Natychmiast.
00:33:22:/Liderzy wszystkich grup, zg³osiæ siê.
00:33:24:Maj¹ ciê¿k¹ artyleriê|i id¹ tutaj.
00:33:28:Dobra robota.
00:33:31:Zostawimy im prezent po¿egnalny.
00:33:34:Ruchy, ruchy. Wchodziæ.|Addison, idziesz.
00:33:38:Billings, os³aniaj go.
00:33:48:Na ziemiê, natychmiast!
00:33:51:Padnij! Padnij!
00:33:54:Rzuæ broñ.|Powiedzia³em rzuæ broñ!
00:34:04:Wygl¹da na to, ¿e zd¹¿y³em.
00:34:10:Kim jestecie?
00:34:13:Jestemy z Departamentu Rolnictwa.
00:34:24:Chyba mnie dorwa³e.
00:34:27:I co teraz?
00:34:29:Nie jestem pewien.
00:34:34:Tak czy inaczej siê dowiem.
00:34:39:Ja te¿.
00:34:43:Dlaczego to zrobi³a?
00:34:46:Nie panujê nad sob¹.
00:34:48:Tak jak powiedzia³am...|Nie panowa³am nad sob¹.
00:34:54:Kto mn¹ zaw³adn¹³.
00:35:00:Patrzy³em jak umierasz.
00:35:08:- I ja...|- Wiem.
00:35:13:Nie mia³e wyboru.
00:35:16:- Nic ci nie jest?|- Chyba nie.
00:35:21:Dziêki za wszystko,|co dla mnie zrobilicie.
00:35:28:To ona.
00:35:33:Tylko ona ocala³a?
00:35:36:Najwyraniej ma jaki rodzaj|odpornoci na toksynê.
00:35:41:Musimy siê przekonaæ,|czy jest wiêcej takich jak ona
00:35:45:- i kim s¹.|- Jak to zrobimy?
00:35:52:Zostaw to mnie.
00:36:01:Nie lubiê s³uchaæ sam siebie,
00:36:06:wiêc zapytam ciê,|gdzie jest DMC30.
00:36:11:I gdzie znajdê grupê kolesi|ubieraj¹cych siê tak miesznie jak ty.
00:36:19:Lub wezmê obcêgi
00:36:24:i poka¿ê ci co,|co kiedy pokaza³ mi kto inny.
00:36:36:- Tak?|- Ruth mia³a racjê.
00:36:39:Paradise by³o jedynie prób¹.
00:36:41:O pó³nocy wyje¿d¿a 20 ciê¿arówek.
00:36:45:Dobrze, ju¿ jadê.
00:37:07:15 minut przed czasem, sir.
00:37:09:Zabiorê listê ³adunkow¹ do ciê¿arówek.
00:37:22:Zespó³ pierwszy - wkroczyæ.|Ruszaæ siê.
00:37:30:Wchodzimy.
00:37:38:Wszyscy na ziemiê!
00:37:40:Na ziemiê!|Na ziemiê!
00:37:44:Na ziemiê!|Nie wstawaæ, nie wstawaæ!
00:37:48:Poka¿ rêce!|Poka¿ rêce!
00:38:04:Sir.
00:38:06:W zagrodzie s¹ ciê¿arówki...|wype³nione DMC30.
00:38:09:Dobra robota.
00:38:11:Springfield, Jackson... Portland.|Ci kolesie nie ¿artowali.
00:38:28:Mylisz albo o tym,|¿e uratowalimy tysi¹ce ludzi.
00:38:31:Czy¿ to nie wspania³e uczucie?
00:38:34:Albo o tym, ¿e wiedzia³a,|jak straszny jest wiat,
00:38:36:ale nie a¿ tak.
00:38:38:Chcesz tylko uciec i siê ukryæ.|O czym mylisz?
00:38:42:I o tym, i o tym.
00:38:45:Jestem ci winien przeprosiny.
00:38:48:Nie powinienem by³ ciê wysy³aæ.|To by³o przedwczesne.
00:38:51:Nie, nie by³o.|Wchodzê w to.
00:38:56:Dobrze mieæ ciê u boku,|Jaime Sommers.
00:39:37:By³a wspania³a.|Jeste gwiazd¹.
00:39:40:- By³a najlepsza.|- Nie gadaj.
00:39:43:- Naprawdê?|- Tak.
00:39:46:Chcê ci tylko powiedzieæ,|¿e mieszkasz ze mn¹.
00:39:49:Tak bêdzie.|Nigdy nie bêdziesz mieszka³a z tat¹.
00:39:53:Jeste tego pewna?
00:39:55:Czasem mam uczucie,|¿e jestem dla ciebie ciê¿arem.
00:39:59:Tylko ty wnosisz|sens do mojego ¿ycia.
00:40:03:I nie chcê ju¿ nikogo traciæ.
00:40:07:- Ok, bêdziesz p³aka³a?|- Nie.
00:40:09:Proszê, nie p³acz,|ludzie patrz¹.
00:40:11:Chod,|idziemy co zjeæ.
00:40:14:- Dobrze. Co chcesz?|- Pizzê?
|
 讓我們程式搜尋結果更加完美 如果您覺得該文件有幫助到您，煩請按下我如果您覺得該文件是一個一無是處的文件，也煩請按下我 |
|
該文件您看起來是亂碼嗎？您可以切換編碼方式試試看！ISO-8859-1 | latin1 | euc-kr | euc-jp | CP936 | CP950 | UTF-8 | GB2312 | BIG5 |
|