JSEMTS搜尋引擎
 

00:00:01:Tlumaczenie:Rysio.|Poprawki i wersja 1CD mdvd: white.apple
00:00:39:Co ty tutaj robisz?
00:00:41:-Pogrzeb zacz像 sip馧 godziny temu. Spnisz si|-Zapisz to na m鎩 rachunek.
00:00:46:Dobrze, pewnie kiedyto sp豉cisz...
00:01:03:"A LOVE SONG FOR BOBBY LONG"
00:02:36:Czas nigdy nie byprzyjacielem Bobbyego Longa.
00:02:38:Zawsze sprzysi璕asiprzeciw mu, pozwalamu wierzyw swojhojno|瞠by potem za ka盥ym razem go oszuka 00:02:49:Straciliy Lorraine, my wszyscy
00:02:53:Ale du穎 wczeiej zanim umar豉.
00:03:06:Tutaj nie wolno parkowa dostaniemy mandat.
00:03:09:Nie widz瘸dnego znaku, Panno Daisy.
00:03:18:Nie ma sprawy, dojde do kraw篹nika sam..
00:03:23:Pijesz piwo?
00:03:28:Panama City, Floryda
00:03:49:Znalaz貫prace?
00:03:51:Posprz靖a豉
00:03:53:Bobby znowu dzisiaj dzwoni
00:03:57:Znowu?
00:03:59:Dzwonipardni temu, nie pami皻asz?
00:04:01:Nie, nic mi nie m闚i貫 Co chcia
00:04:06:-Chciaci powiedzieo Lorraine.|-Co z ni
00:04:09:Ona...
00:04:11:..zmar豉.
00:04:14:Ona co?
00:04:16:Ona nie 篡je, ok? Dzwonibo pomya 瞠 chcia豉byo tym wiedzie
00:04:20:Lorraine umar豉 a ty nic mi nie powiedzia貫
00:04:24:Za Lorraine.
00:04:25:Niech w ko鎍u odnajdzie spok鎩.
00:04:31:I co teraz?
00:04:33:Lorraine w ko鎍u was wyrzuci豉?
00:04:38:Nigdy by tego nie zrobi豉. Poza tym..
00:04:41:B鏬 by na to nigdy nie pozwoli
00:04:43:Naprawd
00:04:45:A dlaczego nie?
00:04:47:Bo B鏬 zna mnie, a ja znam Boga.
00:04:51:Masz.
00:04:52:Napewno ci zasmakuje.
00:04:56:Do zobaczenia wieczorem.
00:05:02:Ona nigdy dla ciebie nic nie znaczy豉|a ty nigdy nie znaczy豉nic dla niej.
00:05:06:Nie wiedzia貫m, 瞠 ci b璠zie zale瞠
00:05:09:Daj spok鎩 ma豉, przesta przesta..
00:05:14:Przepraszam.
00:05:17:Mo瞠 ugotujesz dla mnie obiad, a ja p鎩dpo篡czyjakieporno..
00:05:20:Muszjechana pogrzeb, Lee.
00:05:22:Chyba, 瞠 jumnie omin像, bo zapomnia貫mi powiedzie 瞠 moja matka nie 篡je.
00:05:27:Pieprzony idiota.
00:05:29:Ona nigdy nie by豉 twojmatk
00:05:37:Purslane, tu Bobby Long...
00:05:41:nie wiem czy mnie pami皻asz.
00:05:46:Spni豉sina pogrzeb mamy.
00:05:50:Na razie.
00:05:52:Masz jakiefajki?
00:05:54:Przykro mi, nie.
00:05:59:-Idziecie do Seasons?|-Za chwile.
00:06:02:Do zobaczenia.
00:06:05:-Masz ogie|-Mya貫m, 瞠 nie masz.
00:06:08:Nie mam, nie dla Juniora.
00:06:14:Musi ograniczy ma ostrastm
00:06:17:Ten kaszel, trz瘰ienie, 篡cie wyp造wa z niego kr璕os逝pem.
00:06:22:By豚y cudownym trupem, jednak ja nie zamierzam sido tego przyczynia
00:06:26:Oczywiie, b璠siprzyk豉datylko do swojej ierci, to moje motto.
00:06:29:-Dodzwoni貫sido tej dziewczyny?|- "By豚y cudownym trupem..."
00:06:32:Daj spok鎩 stary. Charles Dickens.
00:06:34:Powa積ie??
00:06:37:Cwaniaczek.
00:06:42:Nowy Orlean jest syrenw鏚 innych miast.
00:06:45:Miejscem bai i iluzji.
00:06:48:Miejscem sk鉅 Lorraine musia豉 uciec...
00:06:51:i do kt鏎ego Bobby i ja musia貫m uciec.
00:06:53:Z dala od Alabamy.
00:06:55:Z dala od 篡cia, kt鏎e judo nas nie nale瘸這.
00:07:02:Ostatnim razem mya貫m, 瞠 juz jej sipoprawia.
00:07:06:-Kiedy to by這?|-Parlat temu...
00:07:09:6 lat temu, w Pazierniku.
00:07:10:To jutak d逝go jej nie widzieliy?
00:07:13:Od kiedy ty jwidzia貫
00:07:16:-Powinienem jechaz tobdo szpitala.|-Powinienezrobiwiele innych rzeczy.
00:07:40:Witamy w domu Lorraine Will.
00:07:42:Mamo, proszprzyprowadPursy 瞠by us造sza豉 jak iewam.
00:07:45:I powiedz jej, 瞠 mo瞠 mnie zastapod tym adresem...
00:08:36:Id
00:08:44:To dom Lorraine?
00:08:49:Kim ty jeste
00:08:51:Nikim, po prostu tu mieszkam.
00:08:57:Wejd
00:09:09:Przyjemne miejsce.
00:09:11:Dzi瘯i, staramy si
00:09:18:Nie jestewystarczaj鉍o stary, 瞠by byBobbim.
00:09:21:To dlatego, 瞠 jestem Lawson.
00:09:24:Ok.
00:09:28:Przykro mi z powodu twojej matki.
00:09:30:Wygl鉅asz prawie jak ona.
00:09:34:Przepraszam, 瞠 ciobudzi豉m tak wczeie.|Jest zaledwie po逝dnie.
00:09:41:Bobby!
00:09:43:Mamy towarzystwo, stary. Obudsi
00:09:47:Skarbie, mo瞠sz po這篡swoje rzeczy|My nie gryziemy.
00:09:50:-Soku?|-Nie.
00:09:54:-Bobby, wstawaj. Jutu jest.|-Kto?.
00:09:57:-Pursy.|-Kto?
00:09:58:Dziewczyna przyjecha豉. Wstawaj.
00:10:05:Wi璚 kiedy pogrzeb?
00:10:08:Bywczoraj.
00:10:10:-Bynaprawd豉dny.|-Powinnaby豉 na nim by m這da damo
00:10:14:To twoja opinia.
00:10:16:Musia豉tu przyjechaz jakiegopowodu.
00:10:21:Czyli juwiesz, jaki jest uk豉d w sprawie domu?
00:10:24:Jaki uk豉d?
00:10:26:-Twoja matka...|-Uk豉d, uk豉d...
00:10:30:Pozw鏊, 瞠 ci powiem jaki jest uk豉d.
00:10:32:Twoja matka zostawi豉 dom naszej tr鎩ce.
00:10:35:Nasze jest dwie trzecie, twoja jest tylko jedna trzecia.
00:10:39:Co zrobi豉?
00:10:42:Dawson i ja mieszkamy tu juod jakiegoczasu..
00:10:44:Twoja matka nie kontaktowa豉 siz tobod lat..
00:10:47:Wi璚, pewnie mya豉, 瞠 nie b璠ziesz nim zainteresowana.
00:10:50:C騜, Lorraine by豉 dobra w byciu w b喚dzie.
00:10:52:Purslane, kochanie. Zamierzamy tu zosta
00:10:56:To jest nasz dom.
00:10:58:Jasne. Nie ma sprawy.
00:11:00:Lorraine uwa瘸j鉍a, 瞠 powinnam dzielitrudere| z dwoma nieznajomymi alkoholikami.
00:11:05:Przeciejesteie alkoholikami, no nie?
00:11:08:Tak, ale nie jestey obcymi. Byliy jej przyjaci馧mi.|Opiekowaliy sij..
00:11:12:A ta rudera nam odpowiada.
00:11:17:Ale pewnie nie takiej dziewczynie jak ty.
00:11:20:Wi璚, wstajteraz z 堯磬a.. mo瞠sz patrzejak chcesz.
00:11:24:Mi to nie przeszkadza.
00:11:28:Ci篹ko mi uwierzy 瞠 nie widzia豉wczeiej nagiego m篹czyzny.
00:11:33:Nie starego.
00:11:38:Ja wiem, 瞠 nie jesteanio趾iem. Rozmawia貫m z tym...
00:11:45:..twoim ch這pakiem, z nad riviery wieiak闚.
00:11:47:Na pewno nie wybra豉go, za jego inteligencje.
00:11:50:Ty nic o mnie wiesz.
00:11:51:C騜, to na pewno sizmieni, jak juzostaniemy wsp馧lokatorami.
00:11:55:Czynie?
00:12:02:Zobaczymy sipniej. Idpo papierosy.
00:12:08:Mi這 ciby這 znowu zobaczy Purslane.
00:12:12:Wydoroa豉
00:12:26:Zwykle nie jest takim dupkiem. Jest po prostu zdenerwowany przez Lorraine..
00:12:30:..wszyscy jestey.
00:12:31:On ma racj Nie mogtu zosta
00:12:34:W sumie to jest ieszne. Babcia zawsze opowiada豉 o tym ma造m|豉dnym domku, kt鏎y Lorraine..
00:12:40:..przygotowywa豉 dla mnie.. c騜..
00:12:43:To by豉 pewnie jej pierwsza bujda.
00:12:48:W porz鉅ku. Na tym iat sinie ko鎍zy.
00:12:51:Szpital przys豉jej rzeczy.
00:12:55:Lorraine chcia豉by 瞠byje dosta豉.
00:12:58:Pod嘀a造 zawsze tam gdzie ona.
00:13:02:Kocha豉 te ksi嘀ki.
00:13:07:Pewnie mogje wzi sprzedana pchlim targu albo co
00:13:14:-Pomogci.|-Nie dzi瘯i, poradzsobie.
00:13:23:Wiesz, ja naprawdchcia豉m przyjechana pogrzeb|Po prostu nie dosta豉m jego wiadomoi.
00:13:39:Ta dziewczyna jest tak podobna do Lorraine...
00:13:43:Pami皻asz jak mnie wzi像epo raz pierwszy do Nowego Orleanu?
00:13:50:By貫m tak zachwycony.
00:13:54:C騜, by貫.
00:13:57:..ca造 czas pod kloszem.
00:14:00:Zach造sn像esitrozmaitoi
00:14:03:Ona by豉 tak pi瘯na.
00:14:07:By豉..
00:15:17:Co wam jeszcze poda ch這pcy?
00:15:19:Czy m闚i貫m ci ju 瞠 pachniesz jak perska kobieta, kiedy przychodzi wiosna?
00:15:23:-Codziennie, przynajmniej raz. B璠ziecie coje?|-Musisz to zawsze robi
00:15:27:No i co? Will m闚i, 瞠 mo瞠my tu zostaprzez rok.
00:15:30:Mam wr鏂ipniej?
00:15:32:Czy wiesz jak zab鎩czy jest zapach kobiety, kiedy przychodzi wiosna?
00:15:36:Nie tak zab鎩czy, jak kobiety z Luizjany, kt鏎to g闚no obchodzi.
00:15:41:Jajka z bekonem. Dla obojga nas.
00:15:43:Tak jest. Bardzo prosz
00:15:48:Jestetotalnie bezwstydny.
00:15:59:Nie, nie.
00:16:16:Dlaczego nie u篡豉堯磬a, kochanie?
00:16:20:Przytuli豚ym ci To by mi nie przeszkadza這.
00:16:25:-Poprzewracalibyy sitroch|-Oszcz璠mi tego.
00:16:29:Dlaczego jej to da貫
00:16:37:To historia o wyobcowaniu.
00:16:42:O niewidzialnych ludziach.
00:16:43:Jest pi瘯na.
00:16:45:Czyta豉j
00:16:48:Czy kiedykolwiek czyta豉jak ksi嘀k
00:16:51:Lorraine nie wiedzia豉, 瞠 jest poetk
00:16:55:Naprawdsprawia mi przyjemno..
00:16:58:..zaszczepianie inspiracji.
00:17:01:Dawson jest pisarzem. I do tego dobrym.
00:17:04:Naprawd
00:17:05:Pisze o mnie ksi嘀k
00:17:08:Fascynuj鉍e.
00:17:10:Rozdziapierwszy. Wsta貫m, schla貫m si straci貫m przytomno.
00:17:14:-Rozdziadrugi. Wsta貫m, schla貫m si..|-Urocza i b造skotliwa.
00:17:18:Zawstydzasz nas, dziewczynko.
00:17:22:Wi璚...
00:17:26:Kt鏎y pok鎩 jest m鎩?
00:17:28:Potrzebuje dla siebie miejsca. Powiedzieliie, 瞠 mam do tego prawo.
00:17:31:Wymyi豉m sobie, 瞠 zostantutaj, p鏦i nie b璠ziecie mieli mnie do|i p鎩dziecie sobie.
00:17:36:Nigdy sobie nie p鎩dziemy, nigdy.
00:17:39:Nawet sobie tego nie wyobra瘸j.
00:17:40:Powinna dostapok鎩 Lorraine.
00:17:43:Ja przeniossitutaj. B璠e spaz tob
00:17:45:Brzmi dobrze.
00:17:47:Czyty kurwa zwariowa
00:17:47:Lepsze to, nijej w瘰zenie tutaj i odkrycie prawdy.
00:17:51:Nie wytrwa d逝go. Przeciena to nie pozwolisz.
00:17:53:Poza tym, narzeka貫jak to zimno ci jest...
00:17:59:Jesteza chudy dla mnie.
00:18:06:Wi璚, naprawde siedzicie w ksi嘀kach?
00:18:07:To sg堯wnie Bobbiego.
00:18:09:Byprofesorem angielskiego.
00:18:11:On?
00:18:12:-Profesorem?|-Tak, i to dobrym.
00:18:14:A ty naprawde jestepisarzem?
00:18:16:Bobby lubi mye 瞠 tak jest.
00:18:18:Te wszystkie pud豉 nale瘸造 do Lorraine, wi璚...
00:18:22:Wi璚 co?
00:18:27:Wiesz, zna貫m twojmatkdosydobrze.
00:18:30:Jak dobrze?
00:18:34:Trudno by這 jzrozumie ale drzwi do swojego serca trzyma豉 zawsze otwarte.
00:18:38:Z tego co s造sza豉m, to by造 raczej drzwi obrotowe.
00:19:23:Kuchnia/Sypialnia
00:20:11:Pursy Harmony Will.
00:20:14:Sk鉅 wiesz jak sinazywam?
00:20:17:Wiem o tobie du穎.
00:20:20:Twoja mama i ja byliy przyjaci馧mi|od czasu kiedy byliy m這dzi.
00:20:24:Pomog貫m nadaci imi
00:20:27:Twoja mama uwa瘸豉, 瞠 jestez這tym dzieckiem|wi璚 nada豉 ci imipo z馧tych kwiatkach i kukurydzy.
00:20:32:Tutaj, to ty.
00:20:36:Pi瘯ny, z這ty... Purslane.
00:20:40:Purslane to tak naprawdchwast
00:20:43:Nie wiedzia豉m o tym do dziewi靖ego roku 篡cia|kiedy natkne豉m sina ogrodnika kt鏎y powiedziami..
00:20:46:..瞠 wszyscy ogrodnicy nienawidzPurslane
00:20:48:Tak jak mleczy.
00:20:51:To nie przeszkadza dzieciom w wypowiadaniu 篡cze
00:20:54:Purslane kwitnie w niezwyk造 spos鏏.
00:20:57:Zamyka sipo zachodzie s這鎍a.
00:21:05:Dzi瘯i.
00:21:24:Cholera.
00:21:27:Ostatnim razem jak ciwidzia豉m, by豉nastolatk
00:21:33:Czy jest ktotutaj kto nie kojarzy mnie z Lorraine, czy jestem jedyna?
00:21:35:Ona kiedytu iewa豉. Juz w twoim wieku, by豉 kim
00:21:42:Przykro mi.
00:21:44:Nie musi ci by
00:21:45:Poproszczerwonfasole, ryi piwo.
00:21:50:S造sza豉m, 瞠 b璠ziesz mieszkau Bobbiego i Lawsona?
00:21:53:Nie, b璠mieszkau Lorraine.
00:21:55:Na czas nieokreony.
00:21:59:-Zaczniesz chodzido szko造...?|-Nie, nie zaczn Jestem kelnerk
00:22:02:Potrzebujesz jednej?
00:22:03:Nie.
00:22:09:Wiedz 瞠 nie b璠ziesz chodzido szko造?
00:22:11:Tak, sprzez to rozdarci.|Ca造 czas przez to pijw鏚ke i palpapierosy.
00:23:12:To jest c鏎ka Lorraine, Pursy.
00:23:15:Zostanie u nas przez jakiczas.
00:23:18:-Wyros豉na iczndziewczyne.|-Dzi瘯uj
00:23:21:Czuj sijak u siebie w domu, Skarbie.
00:23:23:Jestem Ruthy, a to m鎩 przyjaciel Reg.
00:23:26:Jestey razem ju26 lat.
00:23:28:Zrelaksuj si napij sipiwa.
00:23:31:Znalaz豉co
00:23:33:Wype軟i豉m parpodao prac
00:23:35:-Masz teraz przy sobie tie簑tkrzecz?|-Na pewno jest ie瘸.
00:23:38:Pami皻am jak codziennie by豉 jakanowa. Byliy cipkomaniakami.
00:23:43:Kt鏎y z was chrapie jak cholerny poci鉚?
00:23:46:Bobby, spana plecach. Pr鏏owa貫m go obr鏂i
00:23:49:Widzia豉m taki program, na kanale medycznym|gdzie m闚ili o wyleczeniu chrapania..
00:23:53:..poprzez poder積i璚ie gard豉.
00:24:02:Panowie, my瞠 jednak mam dla was historie.
00:24:06:Cicho, Bobby opowie nam historie.
00:24:09:Kiedy dorasta貫m, zawsze zadawa貫m si瞣z ch這pakami starszymi ode mnie o parlat.
00:24:15:Tamtego lata, mia貫m 10 albo 11 lat.
00:24:19:Robiliy rzeczy typowe dla ch這pak闚 z Alabamy.
00:24:24:υwiliy ryby, graliy w pi趾 p造waliy, biliy si.
00:24:32:Dodatkowo jednak,|poza wy瞠j wymienonymi zaj璚iami niewinnego dzieci雟twa..
00:24:37:..ja du穎 rozmawia貫m o tym niesamowicie ulotnym czym|co nazywaliy cipk
00:24:44:Nie by貫m ca趾owicie pewien co to jest|ale wiedzia貫m, 瞠 musi to bymagiczne i wyj靖kowe..
00:24:48:przez to, w jakis spos鏏 o tym m闚ili|zawsze szepcz鉍.
00:24:54:Zacz像em to sobie powtarza.
00:24:58:Cipka... cipka... cipka...
00:25:02:Pewnego dnia, graliy wszyscy w bejsbol.
00:25:08:Na g鏎ze drogi, staLee Roy Tubervill.
00:25:12:Lee Roy byszlachetnym delikwentem, lat dwanaie..
00:25:16:..jego ramiona by造 juszerokie|jego paznokcie zabarwione od tytoniu
00:25:23:Lee Roy stan像 na trzeciej bazie..
00:25:27:..zacz像 grzebaw kieszeni|po czym wyj像 coi zacz像 tym podrzucawysoko.
00:25:32:Obserwowa貫m go, jego opanowanie|kiedy jego tajemniczy klejnot w璠rowaw g鏎 w d馧...
00:25:40:Nie mog貫m tego d逝瞠j znie, musia貫m spyta獡Co tam masz Lee Roy?
00:25:46:Uciszy貫m si a Lee Roy popatrzyna mnie|z tym swoim g逝pawym uieszkiem..
00:25:53:..i powiedzia To kawa貫k cipki, mojej w豉snej.
00:25:58:Moja twarz poczerwienia豉, m鎩 oddech przyieszy
00:26:03:On tam sta z idealnym kawa趾iem dziewczyny|podrzucaj鉍 jdo g鏎y w powietrze.
00:26:09:I patrzy貫m.. nigdy wczeiej tego nie widzia貫m..
00:26:13:..a juchcia貫m jedndla siebie.
00:26:16:Jednak stary Lee Roy wrzucisw鎩 skarb mi璠zy z瑿y..
00:26:21:..podskoczy krzywo sido mnie uiechn像 i pobieg逖zostawiaj鉍 nas w chmurze kurzu i nami皻noi.
00:26:28:I w豉snie wtedy, w tej chwili udr瘯i, w wieku dziesi璚iu lat..
00:26:33:..postanowi貫m poi璚i篡cie, na znalezienie mojego w豉snego|ma貫go kawa趾a mi這i i zdumienia..
00:26:39:..kt鏎y m鏬豚ym ze sobnosi przez ca章 wieczno.
00:26:45:Do tego, iddo domu.
00:26:49:Na Floryde?
00:26:52:Uwa瘸j!
00:26:55:Ci篹ko przychodzi nam zapisajednstronnaszego 篡cia|lecz z 豉twoipotrafimy wrzucica章 ksi嘀kw ogie
00:27:01:George Sand.
00:27:03:Mya貫m, 瞠 to b璠zie trudne.
00:27:09:e siczuj ok豉muj鉍 j
00:27:13:Co by ta nastolatka chcia豉 od tego miejsca?
00:27:17:To jest rudera. B璠zie jej lepiej jak wyjedzie.
00:27:23:-Poza tym jak sprzedasz swojksi嘀ke, wszystko si..|-..zmieni.
00:27:27:Tak, pojedziemy do Pary瘸, b璠ziemy piwino z 61`|b璠ziemy pisafatalnpoezj
00:27:31:Tak, wszystko b璠zie po prostu idealne.
00:27:41:Umieramy tylko raz...
00:27:44:...lecz przez tak d逝gi czas...
00:27:50:Moliere.
00:27:56:Ona jest tutaj, kochanie.
00:28:00:Zadbaj o nitym razem.
00:28:09:Do jutra, kochanie.
00:28:20:Twoja mama cz瘰to tu przychodzi豉.
00:28:25:Dlaczego tak du穎 o niej m闚isz?
00:28:29:Chyba za nit瘰knie.
00:28:32:By貫w niej zakochany, czy co
00:28:36:Wszyscy jkochaliy.
00:28:40:Wiedzia豉 jak dotrzedo ludzi.
00:28:42:Nic o tym nie wiem.
00:28:45:Zanim umar豉 moja babcia, ostrzega豉 mnie|瞠 Lorraine b璠zie zawsze samolubna.
00:28:50:W ko鎍u powiedzia豉 mi o moim ojcu.
00:28:53:Naprawd
00:28:55:Jakisaksofonista z Memphis.
00:28:58:Prawdopodobnie jednonocna przygoda.
00:29:01:My 瞠 babcia chcia豉 瞠bym sobie uzmys這wi豉..
00:29:04:..瞠 kiedy ona umrze, b璠zdana tylko na siebie.
00:29:07:C騜, mia豉 racje.
00:29:08:Po jej ierci, prawie w og鏊e nie s造sza豉m nic od Lorraine.
00:29:12:Nawet nie s造sza豉m jak iewa.
00:29:14:Wiesz, twoja mama cikocha豉.
00:29:16:By豉dla niej ca造m iatem.
00:29:26:Ona siada豉 tam gdzie ty siedzisz teraz.
00:29:29:Zawsze pisz鉍.
00:29:32:M闚i 瞠 to drzewo 篡cia.
00:29:35:Ale to 透awe.
00:29:48:Jestew z造m urz鉅zeniu..
00:29:50:Co?
00:29:52:Aby samob鎩stwo powiod這 si nale篡 trzymag這ww piekarniku,
00:29:56:Cholera, dziewczyno. Obudzi豉siproduktywna.
00:29:59:Bobby, zobacz co Pursy zrobi豉.
00:30:04:Przestawrzeszcze
00:30:09:Zobacz czego nie zrobi豉. Nie wyprowadzi豉 si
00:30:13:Ona nie zamierza siwyprowadzi
00:30:16:Naprawddobry obrazek, wy we dwoje.
00:30:26:Dziedobry nawzajem.
00:30:31:Wi璚 co.. 瘸dnego zaliczenia szko造.. opui豉kt鏎yrok?
00:30:35:Kilka... dziesi靖y, jedenasty, dwunasty..
00:30:39:Bo瞠, 篡jemy pod tym samym dachem z jakimolewusem.
00:30:42:C騜, 豉two mnie os鉅za
00:30:44:Przynajmniej jestem wysportowana.
00:30:48:S逝chaj, tak d逝go jak nie b璠ziesz siobija獡sprawiaj鉍, 瞠 Dawson b璠zie zdekoncentrowany.
00:30:51:..nic mnie to nie obchodzi, co robisz.
00:30:59:-Masz robote do zrobienia.|-Musisz sina niej tak wy篡wa
00:31:03:Chcesz 瞠by situ kr璚i豉?
00:31:06:-Nie przysz這 ci to do g這wy, 瞠 pomagaj鉍 jej|wyj z problem闚, ona mo瞠 wyjedzie?
00:31:09:Pom鏂 jej? Niby jak?
00:31:12:Znam ci Ty chcesz jej pom鏂 wyskoczyz jej obcis造ch spodni.
00:31:16:Zapomnij o tym stary.
00:31:17:-Zapomniane. Zapomniane.
00:31:22:Lato w Nowym Orleanie tonie w grubym bezruchu dnia.
00:31:34:Chodstary, zagrajmy w karty.
00:31:36:Nie widzisz, 瞠 jestey zaj璚i?
00:31:38:-A niech cicholera..|-Dom Lorraine..
00:31:41:..kurczysiz dnia na dzie鞫naciskaj鉍 iany niepokoju coraz bli瞠j siebie.
00:31:54:Wy章cz tmuzyke.
00:31:56:Nie widzisz, 瞠 pracuje?
00:32:14:Jak d逝go tu siedzisz, opalaj鉍 mnie z papieros闚?
00:32:17:To sLawsona.
00:32:19:Papierosy Lawsona sczerwone. Moje szielone.
00:32:23:Nie wolno ci palizielonych.
00:32:25:Bobbiego...
00:32:27:Bobbiego?
00:32:34:Co to za g闚no pijesz?
00:32:36:ierdzi.
00:32:38:Piwo z sokiem pomidorowym.
00:32:40:iadanie mistrz闚.
00:32:44:Popieprzonych mistrz闚.
00:32:47:S逝chaj dziewczyno. Mam judosytwojego z貫go zachowania.
00:32:50:Czy to ci sipodoba czy nie, jestem w tym domu najstarszy..
00:32:55:..i b璠ziesz mnie szanowa
00:32:59:Byliy bardzo cierpliwi, przez wzgl鉅 na Lorraine.
00:33:03:Ale nie b璠ziesz d逝瞠j tutaj wylegiwa獡jak paso篡t na naszej goinnoi.
00:33:09:B璠ziesz pracowa jakbymia豉 篡c sto lat..
00:33:13:..i modlisi jakbymia豉 umrzejutro.
00:33:16:-Co m闚i貫|-Ben Franklin to powiedzia
00:33:18:Pewnie chodzi這 mu o coinnego.
00:33:21:Przeciedobrze wiesz, 瞠 szukam pracy|A ty co? Tylko siedzisz i pieprzysz o tym jaki m鉅ry kiedyby貫
00:33:26:Jestem profesorem.
00:33:28:Jestem trubadurem, poet To nie twoja sprawa, jak my 篡jemy.
00:33:33:-Jesteodpowiedzialna tylko za sw鎩 przydzia|-M鎩 przydzia
00:33:36:Jaki jest wasz?| To wy mieszkacie w moim domu za darmo.
00:33:39:To jest nasz dom.
00:33:40:Mo瞠 wolisz 瞠bym zarobi豉 pardolar闚|przyprowadzaj鉍 tutaj paru przyjaci馧..
00:33:43:Czy Lorraine nie robi豉 tak przez jakiczas?
00:33:45:Wi瘯szo 熜un闚 tak robi.
00:33:47:Cholera!
00:33:49:Nie masz 瘸dnego szacunku dla zmar造ch?
00:33:52:To by豉 twoja matka, Pursy!
00:34:00:Poza tym, wszyscy wiemy, 瞠 ty tenie jesteanio趾iem.
00:34:05:Czy nie jest tak, ma豉 Purslane?
00:34:09:Mia豉kiedydw鏂h m篹czyzn naraz?
00:34:12:Mia豉
00:34:14:Palisz tyle papieros闚, 瞠 chyba..
00:34:17:Pieprz si
00:34:19:I ty masz bytutaj najstarszosob
00:34:21:Doroij.
00:34:23:Jestem tylko dziewczyn nie rozumiesz?
00:34:25:Mam judo twoich napuszonych gadek o biednej i chorej Lorraine.
00:34:29:Chcesz mnie nauczyczegoo szacunku?|Kto ciebie szanuje?
00:34:32:Twoja 穎na, kt鏎a by豉 na tyle m鉅ra 瞠by cizostawi.|czy twoje dzieci kt鏎ych nigdy nie widzia貫
00:34:39:Co ci o niej m闚i貫m?
00:35:39:Wiem, co o mnie myicie.
00:35:43:Szko豉 dla mnie jest po prostu stratczasu.
00:35:45:Nie jest.
00:35:47:Wiem.
00:35:50:Nie jestem g逝pia. Chcia豉bym bynormalna|ale to nie pasuje do mojego 篡cia.
00:35:54:A jakie jest twoje 篡cie? Czego pragniesz?
00:35:57:Chcia豉bym corobi.
00:36:03:Obiecujesz, 瞠 nie b璠ziesz siia
00:36:06:Tego nie mogobieca
00:36:08:Mya豉m o pracy w szpitalu..
00:36:11:..jako laborant przy rentgenie.
00:36:16:Ok. Mogspytadlaczego?
00:36:20:Nie wiem.
00:36:21:Lubiwygl鉅 koi po przeietleniu..|sjak portrety naszego wn皻rza.
00:36:30:Wiem, 瞠 to brzmi totalnie g逝pio.
00:36:33:Nie, to nie jest g逝pie.
00:36:46:Halo?
00:36:48:Halo?
00:36:50:Jest tam kto?
00:37:11:Przepraszam!
00:37:13:Ci鉚le zapominam, 瞠 mamy pod dachem kobiet
00:38:00:-Jakiad po nim?|-S逝chaj Pursy, muszci o czympowiedzie
00:38:05:Czemu sitak o niego martwisz?
00:38:12:Co dzisiaj robisz?
00:38:14:Pomya豉m, 瞠 p鎩ddo centrum.|Tam jeszcze nie pr鏏owa豉m szukapracy.
00:38:20:Chcesz kogo kto by cie oprowadzi
00:38:23:Tak.
00:38:36:-Zadzwow przysz造m tygodniu.|-Dzi瘯i.
00:38:41:I jak?
00:38:43:-Mo瞠, ale tylko na p馧 etatu.|-Przecienie masz czynszu. Nie potrzebujesz pracy na ca造 etat
00:38:49:Muszuciec do Bobbiego na ca造 etat.|Na nadgodziny.
00:38:53:Mo瞠 pomogci z tymi portretami cia豉.
00:38:57:Mogpom鏂 za豉twici dyplom.
00:38:59:Jasne, a potem p鎩dna Harvard.
00:39:02:Mo瞠.
00:39:16:-Wiesz, 瞠 jesz tyle co inia?|-A ty pijesz za du穎.
00:39:21:Ok.
00:39:23:-Pozwolisz mi kiedypoczytatwojksi嘀k|-Raczej nie.
00:39:26:-Dlaczego nie?|-Wi瘯szo z niej l鉅uje w koszu.
00:39:29:Jak d逝go jujpiszesz?
00:39:31:Zbyt d逝go i nie wystarczaj鉍o d逝go.
00:39:34:-Sko鎍zy貫koled|-Tak jest proszpani, uzyska貫m przywilej zostania..
00:39:38:..asystentem Bobbiego Longa.
00:39:41:Dlaczego nie rzucisz tej `szko造`?
00:39:45:To skomplikowane. Jest tyle powod闚..
00:39:50:Powiedz mi jeden.
00:39:54:Wszystko dzia這 sitak szybko..
00:39:57:..Nowy Orlean, to wszystko.
00:40:00:Wtedy to wydawa這 siromantyczne.
00:40:05:I jest... romantyczne?
00:40:12:Ma swoje momenty.
00:40:19:Naprawdpom鏬豚ymi zdobydyplom?
00:40:22:Tak, pom鏬豚ym.
00:40:25:-Dlaczego?|-A dlaczego nie, nie mam nic innego do roboty.
00:40:29:A przesta豚ytyle pi
00:40:32:Dlaczego?
00:40:34:A dlaczego nie, nie masz nic innego do roboty.
00:40:42:-Dobrze.|-Dobrze.
00:41:07:No i gdzie jest ten sukinsyn?
00:41:11:Prawdopodobnie siedzi gdziew jakimbarze|i rozmya nad tym dlaczego nikt go nie rozumie.
00:41:15:Macie lepsze rzeczy do roboty ni糕zamartwianie sica造mi dniami o niego.
00:41:18:Nie martwimy si
00:41:19:W sumie dobrze sibawimy, no nie?
00:41:23:Tak.
00:41:29:Lepiej chody judo domu, skarbie.
00:41:33:Do zobaczenia pniej.
00:41:41:Musi byu was strasznie t這czno.. tylko dwa pokoje..
00:41:43:A co z twojpracowni Nie masz 瘸dnej prywatnoi.|M鏬豚yzamieszkau mnie..
00:41:49:Przemyisz to?
00:42:01:Wr鏂i貫m!
00:42:04:-Nie cieszycie si 瞠 mnie widzicie?|-Nie.
00:42:07:Mog貫zadzwoni
00:42:10:C, spytajcie mnie. Powiedzcie...|Bobby? Co mi przywioz貫
00:42:19:Zestaw do manicure..
00:42:22:Cukierki i papierosy..
00:42:25:-Stary, gdzie jest m鎩 samoch鏚?|-Sprzeda貫m go.
00:42:27:Pursy, pu jak muzyke. Czas i皻owa
00:42:32:Co zrobi貫
00:42:34:Sprzeda貫m go. Nie potrzebujemy samochodu.
00:42:37:To jest pierwszej jakoi.|Pami皻asz kiedy ostatnio cotakiego pi貫
00:42:40:Za ile?|-Trzysta dolar闚.
00:42:42:Sprzeda貫m鎩 pieprzony samoch鏚|za trzysta pieprzonych dolar闚??
00:42:45:-Straci貫rozum!?|-Uspok鎩 si
00:42:48:Przypomnieci o mojej rozbitej twarzy?
00:42:54:Nie mia貫m 瘸dnych pieni璠zy.
00:42:57:Bo tutaj jest tw鎩 rachunek.
00:43:00:Sdwa. Od prawnika.|Czas 瞠by jej powiedzie.
00:43:04:Co ty kurwa robisz?
00:43:07:Daj mi pi耩 minut|a potem r鏏 co uwa瘸sz.
00:43:15:Popatrz, jak wszystko 豉dnie zmieni豉
00:43:20:Zniszczy貫m ten telewizor prawie dwa tygodnie temu..|..nie musia豉go wyrzuca
00:43:25:Dobra, mam wam codo powiedzenia.|Chodtu, usi鉅
00:43:30:No chodstary, siadaj...| Przestaniesz w ko鎍u rozpaczanad tym gruchotem?
00:43:35:Postoj
00:43:37:Ok, zamknijcie oczy. Zamknijcie je.
00:43:40:Zamknij oczy, stary.
00:43:42:Nie b璠zamykamoich pieprzonych oczu.
00:43:43:No zamknij je... Chryste...
00:43:51:Mo瞠sz juje otworzy skarbie.
00:43:54:Oto uprzejmo pewnej pi瘯nej wyk豉dowczyni|kt鏎a kiedynie mog豉 oprzesiwdzi瘯owi Bobbiego Longa.
00:44:01:..potwierdzam, 瞠 Pursy Harmony Will, uko鎍zy豉 11 klas.
00:44:07:..oraz nadaje sido klasy dwunastej..
00:44:11:P鏦i jestey na tej ziemii|przyjmujmy co dobre.
00:44:20:Robert Browning.
00:44:22:Zdecydowanie lubisz poet闚 edniowiecza.
00:44:26:Czy to jest tw鎩 spos鏏 na przeprosiny|czy dogada貫siz nim w sprawie mojego dyplomu?
00:44:32:Co za inteligencja.
00:44:39:Daj spok鎩 stary, oczywiie 瞠 chce i na drugi j瞛yk.|Pursy, nie chcesz m闚ipo francusku?
00:44:43:-Nie b鉅durniem.|Przeciewiesz, 瞠 nie poradzi sobie na tym poziomie.
00:44:46:Dobra. Mamy j瞛yk angielski, historiEuropy, geografi psychologi.
00:44:52:Musi wybrajeszcze jeden..
00:44:54:..mo瞠 cow czym my jej pomo瞠my?
00:44:56:-Muzyk my瞠 jej sie spodoba..|-Nigdzie nie id
00:45:00:Nie id
00:45:02:Cholera, wszystko jest juustawione.
00:45:05:Wiesz, przez co musia貫m przej 瞠by ci to za豉twi
00:45:08:Mi?
00:45:10:Myisz 瞠... M闚, co ty z tego b璠ziesz mia
00:45:13:Po pierwsze, dla dobra mojego zdrowia psychicznego|nie b璠zie ciw domu.
00:45:16:-Tak mya豉m.|-Nie, nie, nie... czekaj.
00:45:19:Powiedzia豉mi coostatnio, co sprawi這, 瞠 zacz像em mye
00:45:22:Powiedzia豉 瞠 jestetylko dziewczyn
00:45:24:Mo瞠 z wiekiem sta貫m sibezmyny|ale ty jestetylko dziewczyn
00:45:28:Nie jestemo瞠 typem studentek, kt鏎e spotyka貫m|na moich zaj璚iach lata temu.
00:45:32:I wiem, 瞠 wydajemy sidla ciebie obrzydliwi..
00:45:36:..ale nadal mamy codo zaoferowania.. musimy..
00:45:43:Poza tym, my瞠 jestey to winni twojej matce.
00:45:48:I jakkolwiek trudno w to uwierzy.
00:45:51:..my tekiedybyliy niewinnymi dzie熤i.
00:45:54:Ale z ciebie bezwstydny efekciarz.
00:45:56:Sk鉅 wiesz, 瞠 potrafi豉bym to zrobi
00:46:00:Bo B鏬 nas zna, a my znamy Boga.
00:46:02:On i Lorraine nie przys豉li citutaj bez powodu.
00:46:06:Szko豉 zaczyna siza miesi鉍.|Mo瞠sz danam szanse..
00:46:10:-..b璠zie zabawnie|-Nie przesadzaj..
00:46:13:S造szysz skarbie? To jedna z piosenek twojej mamy.
00:46:22:By豉by dumna..
00:47:12:Co myicie o mojej twarzy?
00:47:16:Widzicie tko? Jest z豉mana.
00:47:19:Ale mo積a jporuszy
00:47:24:Jak to sista這?
00:47:26:Nigdy nie walcz fair z nieznajomym.
00:47:29:To sta這 siw trakcie b鎩ki?
00:47:31:PrzegraPan?
00:47:33:Przegra貫m du穎 wi璚ej niwalk
00:47:37:Czy m鎩 wygl鉅 wp造wa na panienki opinie?
00:47:41:My 瞠 nadal jest Pan przystojny.
00:47:45:Alety s這dka jeste.
00:47:48:Czy odbyliie jurazem stosunek p販iowy?
00:47:53:-Ok doktorze, idziemy..|-Bo je瞠li tak, to dobrze.
00:47:57:Seks jest przyjemny.
00:47:59:Pami皻ajcie tylko, 瞠by by篡czliwym dla siebie nawzajem..
00:48:02:..i zosta鎍ie m這dzi jak najd逝瞠j potraficie..|Wasza m這do ulatuje.. b鉅ie 篡czliwi..
00:48:07:Zaczniemy do wkuwania na pami耩.
00:48:08:My 瞠 powinniy trzymasimetody Sokratesa.
00:48:11:Naprawd
00:48:11:Kto w takim razie b璠zie Platonem, a kto Sokratesem?|Je瞠li chodzi o mnie, mogzej na bok..
00:48:15:-Ty oczywiie jesteSokratesem, ty jestenauczycielem.|-Masz cholernracj
00:48:19:Czy nie mo瞠cie sizamkn寞? Bo je瞠li to b璠zie tak wygl鉅a獡to niczego sinie naucz
00:48:26:Dziewczyno, tw鎩 angielski jest fatalny.
00:48:28:-Pursy Harmony, wyprostuj si|-Dlaczego nie moguczysiw 堯磬u?!
00:48:33:Jest tak gor鉍o, a to krzes這 jest tak niewygodne..
00:48:35:To krzes這 nie powinno bywygodne. Ui這 by tylko tw鎩 m霩g.
00:48:38:A teraz siwyprostuj. To jest z造 nawyk.|-Ty mi m闚isz o z造ch nawykach?
00:48:42:Nie zadzieraj z nauczycielem, ok?
00:48:45:Dobrze, powiedz mi tylko jaka jest rola Nebraski|w ameryka雟kiej literatury.
00:48:49:Nie powinnam czasem powt鏎zynajpierw stolic wszystkich stan闚?
00:48:52:Bzdura, b璠ziesz siuczytego co wa積e. I nie zwlekaj.
00:48:55:Cokolwiek by to znaczy這. Nie mam s這wnika 瞠by|sprawdzito s堯wko.
00:49:06:Zwleka- prowadziswojdupw tak 瘸這sny spos鏏..
00:49:11:..zapewniaj鉍 sobie r闚noczeie miejsce w 篡ciu, jako przegrany.
00:49:14:Hej, kogo nazywasz przegranym?
00:49:18:Ok, Nebraska, stolica Villy Carther, jednej z naszych pierwszych|kobiet pisarzy kt鏎e odnios造 sukces.
00:49:23:Czy mam przesun寞 sidalej na wsch鏚, do Missouri..
00:49:26:..gdzie urodzili siMark Twain oraz Elliot Samuel Clemens|na po逝dnie od Kansas..
00:49:29:..gdzie William Burroughs sp璠zisw鎩 ostatni rok..|Przesta
00:49:33:Stary? Oni chyba nie b璠uczyo Burroughsie w szkole katolickiej..
00:49:37:A powinni.
00:49:52:Mo瞠 polejesz swojemu staremu kumplowi drinka?
00:49:54:Sko鎍zynam sisok.
00:49:56:Co jest w tej szklance?
00:49:59:Nie ma zapachu.
00:50:01:Cholera, no to nalej tam w鏚ki.
00:50:06:Musimy z tym sko鎍zy
00:50:08:Obieca貫m Pursy, jei zacznie siuczy
00:50:11:Popatrz na nas. Jestey bezu篡teczni.
00:50:14:A kiedy ty to rzuci貫
00:50:16:Dziewietnaie godzin temu.
00:50:23:-Spa貫od tamtego czasu?|-Nie.
00:50:29:Co nie ma 瘸dnego poiechu dla niej..|ani dla nas.
00:50:34:Wi璚, je瞠li chcesz to rzuci zr鏏 to powoli.
00:50:37:Zaufaj mi.
00:50:39:Zabierz butelk zabierz d磨na.
00:51:36:Co tutaj robisz?
00:51:40:Pomya貫m, 瞠 odpuszczLawsonowi|i dam mu pou篡wac trochsypialni.
00:51:45:Siadaj.
00:51:53:Wygl鉅asz dzisiaj icznie, Purslane.
00:51:56:Nikt mnie tak nie nazywa opr鏂z mojej zmar貫j babci..|ale dzi瘯i.
00:51:59:Pami皻asz jak tam dojecha
00:52:01:Wiem gdzie to jest, tak瞠 powinnam sizbiera
00:52:06:Denerwujesz si
00:52:08:Nie.
00:52:12:Tak.
00:52:14:-Pojechaz tobtramwajem?|-Nie, poradzsobie.
00:52:22:Co wiem 瞠 wszystko b璠zie dobrze.
00:52:26:B璠tutaj jak wr鏂isz ze szko造. Pomogci odrobizadanie domowe.
00:52:30:To naprawdjakainna rzeczywisto.|Ja i zadanie domowe w tym samym zdaniu..
00:52:37:Co..
00:52:41:-Lepsze to nity i zacofana w tym samym zdaniu.|-No.
00:53:00:Myisz, 瞠 wr鏂i od razu do domu?
00:53:02:A gdzie indziej mia豉 by i nastoletnia dziewczyna, jei nie|do ich niesko鎍zenie zabawnych wsp馧lokator闚 w ednim wieku.
00:53:07:To nie jest piknik. Ona mnie tortutuje tym ha豉sem.
00:53:12:Powinna wiedzie 瞠 to co warte s逝chania,|mo積a znale tylko na winylu.
00:53:16:Moje dzieci o tym wiedzia造.
00:53:18:Nauczy貫m ich tego.
00:53:20:By貫m ich ojcem.
00:53:23:Nadal jeste
00:53:29:Pewnego dnia zrozumiej Jak tylko sko鎍zysz tksi嘀ke.
00:53:36:Moje dzieci nawet mnie nie znaj
00:53:39:Cholera, czy nie mo瞠my zrobiczegoinnego?
00:53:42:Na przyk豉d?
00:53:43:Nie wiem. Mo瞠my i na ryby.
00:53:45:Przeciety nie w璠kujesz.
00:53:47:Chody st鉅. Mo瞠 powinienem zacz寞.
00:53:51:Co
00:53:53:Mo瞠 powinienezacz寞 pracowanad swojcholernksi嘀k
00:53:57:Nie znam jeszcze ko鎍a tej historii.
00:54:00:Szach mat.
00:54:02:Chody st鉅. Przygn瑿iasz mnie.
00:54:08:Chcia豚ym powiedziecoo 篡ciu.
00:54:12:Bo niezbadane 篡cie..
00:54:14:-..jest po prostu 篡ciem..|-..nie wartym przygl鉅nieciu.
00:54:17:Purslane, nasze cudowne dziecko wr鏂i這.|Opowiadaj. Opowiedz nam wszystko.
00:54:24:Kochanie, dlaczego wyszlaze szko造 tak wczeie?
00:54:30:Ja tam nie pasowa豉m.
00:54:31:Doceniam to co wszyscy robicie, ale..
00:54:34:..ja tam nie wr鏂
00:54:36:Co?
00:54:37:Naprawdpotrzebuje pracy.
00:54:41:Mo瞠sz pracowatutaj w weekend, skarbie.
00:54:43:Naprawd
00:54:45:Pod warunkiem, 瞠 b璠ziesz chodzic do szko造.|-Dobre.
00:55:03:Jesiewkracza do Nowego Orleanu powoli.
00:55:07:Trawa z uporem zachowuje swojziele鞫za to upazast瘼uje powszechne ciep這.
00:55:10:Pursy uda這 sinadgonizaleg這i w szkole.
00:55:13:By豉 zdziwiona.
00:55:16:My nie.
00:55:21:Zima nadesz豉 zanim zdaliy sobie spraw瞣瞠 s這鎍e straci這 swletnimoc.
00:55:31:I teraz, wino nie rozpoczyna這 junaszego dnia.
00:55:37:To by這 wi璚ej nimogliy prosi
00:55:49:No to jupo micie, 瞠 ludzie w Luizjanie|nie majmroej zimy.
00:55:53:Wszyscy mogli simyli ale przeoczeniem by這|nie za豉twienie urz鉅zenia kt鏎e zwogrzewaniem!
00:55:58:- Pursy, gdzie po這篡豉w鏚ke?|-Powiedzia貫s mi, 瞠bym jschowa豉.
00:56:01:Tak, ale gdzie jschowa豉
00:56:03:Mia豉m ci nie m闚i nie pami皻asz?
00:56:06:-Cholera, innych rzeczy kt鏎e ci m闚inie robisz. M闚 gdzie jest!|-Lawson!
00:56:08:Bobby znowu chce 瞠bym mu powiedzia豉 gdzie jest w鏚ka.
00:56:12:Pursy, przeciesi皻a..
00:56:14:R鏏 co chcesz... Jest pod schodami.Podobno teraz jest twoja kolej na zrobienie prania..
00:56:17:Nie zapomnij u篡c tego specjalnego myd豉.
00:56:48:No to jestedziewicczy nie?
00:56:53:Wiesz co, niekt鏎zy, za te twoje ci鉚貫 napastowanie seksualne
00:56:56:|nazwali by ciobrzydliwym starcem.
00:56:58:Chyba chodzi ci o nieprzyzwoitego starca, a nie obrzydliwego.
00:57:02:Jestem這dym, rozkwitaj鉍ym ptakiem.
00:57:05:Pozw鏊 mi 篡beztrosko.-Taki jeste
00:57:09:-C騜, mam dzieci..
00:57:12:Dlaczego ich nie widujesz?
00:57:14:Dobre pytanie.Ale ty nie odpowiedzia豉na moje.
00:57:18:Wiesz co Bobby? Pr鏏uje byprzez chwilpowa積a.
00:57:25:Prawda jest taka, 瞠 chcia豚ym je zobaczy|T瘰knie za nimi jak cholera.
00:57:32:C騜, zdaje mi si 瞠 jei ktochcia豚y zobaczyswoje dzieci|to by to zrobi.
00:57:35:..chyba, 瞠 mia豚y to w dupie.
00:57:41:A co z tob
00:57:43:Nie pami皻asz swojej matki|z czas闚 jak 篡造ie razem?
00:57:51:Nie, tak naprawdto nie..
00:57:58:Kiedypr鏏owa豉m jsobie przypomnie.
00:58:04:cokolwiek zwi頊anego z ni.
00:58:07:..g這s, jak pachnia豉....cokolwiek.
00:58:13:Wyt篹a豉m ca造 sw鎩 umys 00:58:16:瞠by o篡wiwspomnienia..
00:58:19:..aw ko鎍u zacz窸am je wymya na przyk豉d jak..
00:58:25:..nak豉da ciedo powiek, patrzy na mnie przez lustro|i rozmawia ze mn.
00:58:29:..udawa豉m 瞠
00:58:30:robi mi te idealne kanapki z serem.
00:58:34:Wymya豉m r騜ne wspomnienia.
00:58:38:Moim ulubionym jest jak bierze mnie na sw鎩 wyst瘼 i..
00:58:42:..siadam na boku z tym mi造m m篹czyzn 00:58:45:kt鏎y zamawia mi|tyle Shirley Temple(nap鎩) ile chc
00:58:51:Wymyi豉m tyle historii
00:58:56:瞠 w豉iwie....zacz窸am wierzy 瞠 w ko鎍u zaczynam jpami皻a
00:59:02:Ale....nigdy po mnie nie wr鏂i豉, wi璚 zapomnia豉m..
00:59:06:no wiesz
00:59:09:przesta豉m udawa 00:59:15:Ho, ho, ho!
00:59:19:Czy to prawdziwe drzewko?Sk鉅 to wzi像e
00:59:22:Spad這 z ty逝 ci篹ar闚ki.
00:59:24:-Jasne...|-No dobra, mo瞠 to by這 Volvo.
00:59:27:Chcia豉bym 瞠byy jpostawili z przodu|tak 瞠by wszyscy mogli jzobaczy
00:59:30:Jasne
00:59:32:Lawson, gdzie pranie?
00:59:35:Cholera.
00:59:41:Pami皻am dzie w kt鏎ym awansowa貫m z protegowanego|na zaufanego koleg.
00:59:48:On nigdy nie zamierzapowierzymi swoich sekret闚...
00:59:51:Ci鉚le ich przybywa這..
00:59:54:Ale kiedy pierwszy zostaodkryty..
00:59:56:Nie min窸o du穎 czasu, zanim|nie pozosta這 ju瘸dnych tajemnic mi璠zy nami.
01:00:00:By貫m na schodach biblioteki,
01:00:02:kiedy zauwa篡貫m jego ubranie.,|Dopiero co uprana koszula
01:00:06:o kolorze wschodu.I ten przekl皻y kapelusz.
01:00:09:Przechadzasipo kampusie, jakby maj鉍 jakicel.
01:00:12:To byca造 Thomas Ready.
01:00:15:-Jei nie nad嘀asz - to ja jestem Thomas.|-Brzmi dok豉dnie jak ty.
01:00:20:Prawie mnie omin像..
01:00:23:Fajny kapelusz, powiedzia貫m..
01:00:25:..wywo逝j鉍 u niego notoryczny uiech.
01:00:29:To byten sam uiech, kt鏎ym obdarzaka盥ego|kto wkroczyw jego pole widzenia.
01:00:33:Uiech, kt鏎y s逝篡jako odpowiedna wszystkie niepo蕨dane pytania.
01:00:37:Albo, kt鏎ym obdarowywaswoje dzieci|kiedykolwiek si璕a造 r瘯ku jego d這ni
01:00:43:Fajne, ale..
01:00:45:..to zdanie jest chyba niepoprawne.
01:00:47:My 瞠 wszystkie stakie|Dlatego wiszna cholernej choince.
01:00:50:Nie, to znaczy normalnie, ja bym...
01:00:55:Tommy zacz像 wchodzipo schodach|po dwa stopnie naraz, kiedy wrzasn像...
01:01:00:Cholera, czy to nie jest nasz mieszkaniec po逝dnia..
01:01:03:By貫m jednym z setek, kt鏎e bezwzgl璠nie|przychodzi造 tam dwa razy w tygodniu..
01:01:08:..gdzie profesor oliewanas ka盥ym wyk豉dem..
01:01:10:..ka盥ym wartym braw.
01:01:12:Tommy, stoj鉍y z przodu sali, machaj鉍y dziko r瘯oma..
01:01:15:..jakby chc鉍 opanowaniewidzialne lasso..
01:01:19:-Ja bym tu wsadzi`arkan`.|-A ja lasso.
01:01:26:Kilka lat temu ufamoim opiniom.
01:01:30:Kilka lat temu 豉twiej by這 ci ufa
01:02:27:Nikt w Alabamie nie pokona w ta鎍u Bobbiego Longa.|Ale ta s這dziutka tutaj, potrafi sirusza
01:02:36:Dlaczego nie mo瞠sz bytaka s這dka ca造 czas..
01:02:38:A co, zarywa豚ywtedy do mnie?
01:02:41:Czysta nieskazitelna przyjemno!
01:02:44:Trzymaj lepiej oczy z dala od tej dziewczny..
01:02:46:Co? Myisz, 瞠 mnie lubi? Ona lubi Lawsona..
01:02:53:Lubisz bardziej Lawsona nimnie, no nie?
01:02:58:Jestepijany.
01:02:59:Wiesz co, jestem. Naprawdjestem..
01:03:02:-Ale to nie 瘸den problem, bo Lawson zaprowadzi nas do domu.|-Nie dzisiaj. Dzisiaj jest ca造 m鎩.
01:03:07:Powiedzia貫im o tym?
01:03:12:Wymyiliy, 瞠 po i皻ach Lawson m鏬豚y|przeprowadzisido mnie.
01:03:15:M鏬豚y w spokoju popracowa|-Na razie nad tym myimy..
01:03:31:Lawson cinie kocha.
01:03:36:C騜, my 瞠 to nie twoja sprawa.
01:03:40:Widzia貫m go z kobiet.
01:03:42:..kt鏎ej nie mianigdy do..
01:03:45:..kt鏎a wpe透a豉 w ka盥cz零teczke jego istnienia..
01:03:48:..kt鏎a poch豉nia豉 ka盥jego my..
01:03:50:..i kt鏎a zamienia豉 go w istotoddani pe軟obsesji..
01:03:54:Mam na twarzy blizny tej瞠 mi這i..
01:03:57:M闚i貫jej o tym?
01:03:59:M闚i貫jej jaka jest r騜nica pomi璠zy prawdziwmi這i.
01:04:02:..a ciep造m 堯磬iem, gdzie zabija siczas?
01:04:05:Uspok鎩 sistary. Nie m闚i貫m, 瞠 sigdzieprzeprowadzam..
01:04:08:Ja tylko m闚iprawd
01:04:11:Ta kobieta zas逝guje na prawd
01:04:16:A ty.. mo瞠sz robico chcesz.
01:04:23:Naprawd
01:04:25:W ko鎍u wolny?
01:04:31:Chcia豚ym z tej okazji copowiedzie je瞠li jui皻ujemy|naszwsp鏊nprzyja i zami這wanie..
01:04:37:Przyjacielu.. m鎩 wrogu.. Wyzywam ci. ty, ty.. |zadzierasz z nieodpowiedniosob.
01:04:42:..o przyjacielu m鎩, o wygl鉅zie zwyci瞛cy..
01:04:47:..kt鏎y k豉ma貫 kiedy m闚i貫m ci moje najg喚bsze sekrety..
01:04:52:..moje serce pod twoim m這tkiem..
01:04:56:..te drzwi kt鏎e mu otworzy貫m, nia patrz鉍 na jego b喚dy|ale na jego dobro..
01:05:01:..m鎩 przyjaciel bymoim wrogiem na szczud豉ch|z g這ww chmurze przebieg這i.
01:05:13:Brawo.
01:05:16:A teraz mo瞠 powiesz nam, o co ci kurwa tak naprawdchodzi?
01:05:21:Czy zawsze musisz m闚is這wami innych?
01:05:27:Czy mo瞠 to tw鎩 pomys na bycie zawsze kiminnym, byle nie sob
01:05:31:Chcesz mi powiedzie 瞠 sina mnie zawiod貫
01:05:35:Mo瞠 to ja zawiod貫m sina tobie?
01:05:39:Nigdy sinie prosi貫m o napisanie twojej ksi嘀ki.
01:05:42:Twoje odkupienie powierzone mnie, zgadza si
01:05:48:Czy nie sp豉ca貫m d逝gu... przez dziewi耩 pieprzonych lat?
01:05:58:Przepraszam..
01:06:03:Tak bardzo kurwa przepraszam..
01:06:07:Ale nadal jest Thomas..
01:06:12:I inni.. i ty..
01:06:20:To jest 豉twe..
01:06:34:Dobranoc Bobby.
01:07:40:Wszystko w porz鉅ku? Mogwej?
01:07:51:Ale odwali貫numer tym razem..
01:07:55:Lawson odejdzie i zostawi mnie samego.
01:07:59:Zawsze to robi.
01:08:02:Zas逝gujna to.
01:08:04:Umrsamotny..
01:08:14:-On cinie zostawi.|-Zostawi!
01:08:18:Zawsze b璠zie przy tobie.
01:08:21:Moja historia wisi na choince.
01:08:38:Obsika貫m si.
01:08:40:Chody do 堯磬a.
01:09:08:Cholernie zimno..
01:09:33:Co z nim?
01:09:37:-Sikakrwi|-Cholera.
01:09:40:Wiem, 瞠 dzisiaj nie bysob.
01:09:44:On boi silekarzy.
01:09:46:To prawdopodobnie tylko zaka瞠nie..
01:09:57:Wyprowadzisz si
01:09:59:Nie.
01:10:09:-Kochasz j|-Nie.
01:10:17:Jest naprawdmi豉.
01:10:21:Tak, jest.
01:10:25:-Martwisz sio niego?|-Tak.
01:10:36:Co sista這 Lawson?
01:10:47:Kiedy spotka貫m Bobbiego, bydla mnie absolutnym wzorem..
01:10:52:Robito co chcia miapi瘯n穎ni dzieci..
01:10:59:Studenci go uwielbiali, kadra nienawidzi豉..
01:11:02:Kobiety go pragn窸y... Chryste, by貫m nawet przekonany|瞠 moim przeznaczeniem..
01:11:07:..jest samemu siw nim trochzakocha.
01:11:16:Ca造 czas razem ze sobprzebywaliy..
01:11:21:..i by豉 ta kobieta, z kt鏎chcia貫m sio瞠ni.
01:11:25:..jej przyjaci馧ka zadurzy豉 siw Bobbim dosymocno..
01:11:28:Bobby zacz像 sp璠zawi璚ej czasu z nami, nize swojrodzin.
01:11:35:Pewnej nocy..
01:11:37:..jego najm這dszy dzieciak miamecz w ma貫j lidze..
01:11:41:..bymiotaczem..
01:11:44:Przekona貫m Bobbiego, 瞠by najpierw|wypipare drink闚 z dziewczynami..
01:11:48:..a na mecz i pniej..
01:11:53:Ca造 czas m闚i 瞠 chce juwyj..
01:11:56:..ale nagle jeden drink, zamienisiw dwa, trzy..
01:12:03:A potem przyszedten idiota, siostrzeniec Deana|i og這si 瞠..
01:12:13:..sypia z mojdziewczyn
01:12:16:Wszyscy o tym juwiedzieli, opr鏂z mnie.
01:12:19:Zacz像em go goni.
01:12:23:Zamachn像 si Bobby wszedmi璠zy nas i dostaw twarz.
01:12:30:Bobby oszala pobitego dzieciaka do ci篹ko..
01:12:39:Zrobi這 sitak pno..
01:12:42:Wiedzia貫m, 瞠 jego syn b璠zie czeka.
01:12:48:ale kiedy tam dotarliy, |nikogo junie by這..
01:12:56:Nigdy nie powinien tam i sam..
01:13:01:On bytylko ma造m ch這pcem, i by這 tak ciemno..
01:13:13:By這 tylu ludzi na tej drodze, iesz鉍ych si.|畝den kierowca by go nie zauwa篡.
01:13:21:To znaczy.. on bytak ma造..
01:13:25:Bo瞠, on uwielbiaswojego ojca..
01:13:33:Julia powiedzia豉 Bobbiemu 瞠by odszedi nigdy nie wraca.
01:13:37:Potrzebowa豉 lepszego m篹czyzny..
01:13:40:..tak to uj窸a..
01:13:46:I przyjechaliie tutaj?
01:13:50:To zdawa這 sidobrym miejscem, 瞠by pisa.
01:13:57:Dobre uniwersytety, Bobby m鏬zacz寞 wszystko od pocz靖ku..
01:14:03:Pomya貫m, 瞠 powinienem byz nim tutaj..
01:14:08:Gdyby nie ja, tej nocy sprawy mog造..
01:14:19:Nie wiem co sista這, naprawd.
01:14:22:Preczytaliy za du穎 ksi嘀ek..
01:14:25:Cojest w tym mieie.. To wszyzstko..
01:14:37:Powinnasiprzespa
01:15:49:Zrobi豉m ci iadanie do materaca.
01:15:52:Dzi瘯i.
01:15:56:Dajuzna
01:15:59:Nie.
01:16:00:-Obudzimy go najpierw?|-Podasz mi tkoszule?
01:16:08:Dzi瘯i.
01:16:31:Fajny kapelusz.
01:16:36:Wstawaj staruszku, musimy ciwzi寞 do lekarza.|I zdejmij to z krocza.
01:16:42:Nagle sijprzejmujesz? Poci像ejna kawa趾i.
01:16:45:To nie znaczy, 瞠 nie chc瞠by osi鉚n窸a sukces.
01:16:51:Czu貫m potrzeb przeczytania ksi嘀ki o mnie..
01:16:55:Znalaz貫cociekawego?
01:16:58:Nie za bardzo.
01:17:04:Nie chcia貫m namieszami璠zy toba Georgi
01:17:11:Wczoraj, nie m闚i貫m powa積ie..
01:17:14:Chryste, wczorajsza noc jest jakazamazana..|Nie chcjej pami皻a
01:17:21:-Chodie.|-O s造szysz, prezenty.
01:17:25:Weso造ch i靖.
01:17:30:Tego dnia, to bynasz dom.
01:17:34:Nas wszystkich.
01:17:35:Oboje wiedzieliy, 瞠 musimy powiedziejej prawd
01:17:38:Ale ka盥y dzieokazywasiz章 porna to.
01:17:42:Je瞠li wierzy siw bajki, bo瞠 narodzenie|by這 naprawddobrym dniem..
01:17:53:Ten dzieprzypomniami i Bobbiemu o czasach|o kt鏎ych zdecydowaliy sizapomnie.
01:17:58:..dop鏦i nie przyjecha豉 ona.
01:18:00:To by這 dobre uczucie, przypomnieje sobie..
01:18:02:..nawet jei tylko na chwile.
01:18:14:Jestem pe軟a..
01:18:17:-Ja te|-Ja te
01:18:22:-Chcia豉bym 瞠by spadieg..|-Ja te
01:18:26:Ja te
01:18:30:-Kocham deszcz.|-Ja te
01:18:34:Ja te
01:18:42:No dalej stary, musisz w ko鎍u siwysika
01:18:45:-Chryste, nie mogtego zrobikiedy patrzysz.|-Widzia貫m cisikaj鉍ego tysi鉍e razy.
01:18:49:C騜, nagle sta貫m siwstydliwy.
01:18:53:Sikaj, natychmiast.
01:18:56:To prawdopodobnie nic wielkiego.
01:19:04:I tak nigdzie nie id
01:19:08:Ale zimno.
01:19:13:-Czysto, nie by這 krwi.|-Jasne.. nie ok豉muj mnie.
01:19:17:Mo瞠 by這 troche r騜u.. nigdzie nie id
01:19:28:Lawson, nie masz jakiejkr鏒kiej historii|kt鏎ej nie poci像ealbo nie spali貫
01:19:35:Mam zaliczenie z angielskiego.. muszconapisa獡i przeczytaprzed ca章 klas.
01:19:40:-..nie b璠zie 瘸dnych wyj靖k闚.|-Czyli idzie ci dobrze z angielskiego?
01:19:44:Dobrze mi idzie z czytaniem, ale pisarzem to ja nie jestem.
01:19:48:-Co ty masz na sobie??|-A co cito obchodzi. To od Lorraine.
01:19:52:Pozwalasz jej ciuchom tylko zbierakurz. Wola豉byzamarzn寞|niw這篡cotwojej mamy.
01:19:56:Ten szlafrok i osoba kt鏎a jnosi豉|swarte stu ludzi kt鏎zy go nie doceniaj
01:20:01:Cosista這?
01:20:03:-Powiesz jej?|-Powiem co?
01:20:05:Musimy wziBobbiego do lekarza.|Nadal sika krwi
01:20:09:Odk豉daliy to od tygodni..
01:20:15:Dobra.
01:20:18:Mam nadzieje, 瞠 nie masz pod spodem damskiej bielizny.
01:20:21:Oczywiie, 瞠 mam. To przynosi szczcie.
01:20:25:Poza tym i tak mi je zdejm頌i przebiorw ten str鎩 bez plec闚..
01:20:29:-Wszyscy b璠widziemojego `Piotrka`|-Tak jest..
01:20:32:..wszyscy chczobaczytwojego `Piotrka`.
01:20:36:-Mojdup|-Chody.
01:20:43:A nie m闚i貫m? Cholerne drzwi w mojej dupie..
01:21:09:No 豉dnie.
01:21:12:Gdzie Bobby? Zrobi豉m mu to|gumowate 瘸rcie, kt鏎e uwielbia.
01:21:15:Potrzebowali go tam|瞠by przeprowadziwi璚ej test闚.
01:21:18:-Dobrze siczuje?|-Tak im siwydaje.
01:21:21:Muszjeszcze przygl鉅n寞 sijego palcu u nogi.
01:21:25:No to mo瞠 zaprosisz Georgiane na kolacj
01:21:29:Ona chyba pracuje.. jest jakaokazja, o kt鏎ej nie s造sza貫m?
01:21:34:Mam randk
01:21:37:Naprawd To dopiero nowo.
01:21:39:No.
01:21:40:Pomya豉m, 瞠 trzeba w ko鎍u zacz寞 篡
01:21:44:No to dobrze..|To twoja sukienka?
01:21:47:Tak, to znaczy w pewnym sensie..
01:21:50:Bobby ma racje. Nie ma sensu 瞠by ubrania Lorraine|zbiera造 kurz.
01:21:56:By豉 naprawdma豉. Szkoda, 瞠 mnie nie widzia貫jak pr鏏owa豉m siw nizapi寞.
01:21:59:Postaraj si 瞠by zosta豉 zapi皻a.
01:22:02:Jestem du蕨 dziewczynkLawson,|juod jakiegoczasu..
01:22:11:-Hej, to jest podanie do koled簑?|-Tak, m鎩 nauczyciel mi to da.
01:22:15:..mia豉m to wyrzuci
01:22:17:Co? Je瞠li tw鎩 nauczyciel uwa瘸, 瞠 masz wystarczaj鉍o dobre oceny|to b璠ziesz mog豉 i do koled簑.
01:22:20:-No c騜, koledkosztuje..|-Przeciejest wsparcie finansowe.
01:22:25:Mo瞠 b璠musia豉 wyjecha
01:22:29:Mo瞠..
01:22:32:Muszi.
01:22:34:-Odbiera ciz domu?|-Nie, um闚iliy sigdzie
01:22:37:Nie mo瞠sz sama wracaz tramwaju. Zadzwood Ruthie..
01:22:41:Nie, podwiezie mnie.
01:22:43:Poza tym powinienesp璠zitrochczasu z Georgian|Nie by貫u niej od czasu i靖.
01:23:02:M闚i豉 瞠 chcia豉byzobaczyscene muzycznNowego Orleanu.|Pomya貫m, 瞠 to dobre miejsce od kt鏎ego mo積a zacz寞.
01:23:17:Znam go.
01:23:36:Cze skarbie, co ty tutaj robisz?
01:23:38:Przysz豉m z moim przyjacielem, Seanem. Sean, to jest Junior.
01:23:40:Mi這 mi cipozna Widzia貫m jak tutaj grasz.|Stary, jesteietny.
01:23:44:Naprawd naprawd.. ietny.
01:23:47:Czemu nie wiedzia豉m, 瞠 jestesaksofonist
01:23:50:Nie gram jutak du穎 jak kiedy.
01:23:53:Nie mam..
01:23:57:..do tego p逝c.
01:23:59:-Jak sima Bobby?|-Lepiej nity brzmisz..
01:24:02:-Zagramy jeszcze?|-Tiny, chcia豚ym 瞠bykogopozna
01:24:05:To nie mo瞠 byta s這dka dziewczynka, Purslane.
01:24:09:Nie pami皻asz mnie?
01:24:11:Nie, przepraszam..
01:24:13:Twoja mama tutaj wyst瘼owa豉.|Siedzia豉 dok豉dnie na tamtym sto趾u.
01:24:18:A ty by豉taka s這dka..
01:24:21:Wiesz, moim zadaniem by這 nape軟iaciShirley Temples`ami.|Pami皻asz to?
01:24:26:Junior graz Lorraine w zespole, no nie?
01:24:30:Ona i Junior byli tutaj co noc.
01:24:32:Albo w og鏊e ich nie by這.
01:24:35:Ma豉 Purslane...S逝chaj, musisz tu jeszcze kiedyzajrze獡odwiedzistarego Tiniego, dobra?
01:24:39:A Shirle Temples b璠na koszt firmy.
01:24:44:Na razie stary.
01:24:45:Naprawdby貫w zespole Lorraine?
01:24:49:Oczywiie... ka盥y wtedy by.
01:24:53:Tak to wygl鉅a這.
01:24:56:Lorraine i ja byliy ze sob.
01:25:00:..blisko w pewnym okresie..
01:25:06:Pami皻am ostatni raz kiedy nosi豉 tsukienke.
01:25:09:Wygl鉅a tak samo pi瘯nie na tobie.
01:25:17:Muszwraca
01:25:19:Ciesze si 瞠 wpad豉
01:25:23:Nie m闚i豉 瞠 twoja mama by豉 piosenkark|Fajna sprawa.
01:25:28:To by這 dawno temu..
01:25:34:Chcesz sinapi
01:25:36:Ja jestem gotowy.
01:25:51:Niecierpliwisz si 瞠by wr鏂ido domu?
01:25:54:-Nie wiem.. teraz Purslane nie kr璚i sijupo domu..
01:25:59:-Jaki wyrok?|-Mam infekcje w靖roby..
01:26:02:..dali mi jakieleki.
01:26:04:Mowi 瞠 muszsitroche `wysuszy潪.
01:26:08:-Co z palcem?|-To tylko grzybica.
01:26:15:-C騜, masz szczcie. B璠zie dobrze.|-Oczywiie, 瞠 mam..
01:26:19:..co gdybym nie mia
01:26:21:O co ci chodzi?
01:26:22:Widzia貫m ciz Purslane.
01:26:24:-Sypiasz z niLawson?|-Nie, sk鉅 ci to przysz這 do g這wy?
01:26:28:Bo staje siz dnia na dziecoraz bardziej urocza..
01:26:32:Bo jest m這dkobiet 豉two siw niej zadurzy.|Oboje wiemy jakie to jest przyjemne..
01:26:38:-Ona jest dzieciakiem.|-Ma osiemnaie lat.
01:26:41:Moja 穎na mia豉 osiemnaie lat kiedy jpozna貫m.
01:26:45:Mi這 od pierwszego wejrzenia.
01:26:48:Nic nie zasz這.
01:26:50:Tamtej nocy, sprawy wymkn窸y sispod kontroli|wydajmi si 瞠 by豉 tym wszystkim..
01:26:54:przera穎na..
01:26:56:..odrobinsamotna, ozi瑿豉.
01:26:58:Zgaduj 瞠 nie ona jedyna.
01:27:02:Tylko pami皻aj, to c鏎ka Lorraine.
01:27:08:-Jestezazdrosny!|-W og鏊e.
01:27:13:Cholera, tyle to ja nie zarabiam.
01:27:17:Jasne, 瞠 nie.
01:27:24:Zimw Nowym Orleanie|nigdy nie czuje sijak u siebie w domu.
01:27:27:Nieproszony go, kt鏎y pojawia sina chwil瞣瞠by przypomnienam, co nas omija.
01:27:33:I kt鏎y zostawia nas w sampor瞣瞠by znowu o tym zapomnie
01:27:43:Wiosna, i nadal tu jestey!
01:27:47:Hej Lawson, co powiesz na to|瞠 weiemy flaszkwina..
01:27:53:..i p鎩dziemy nad rzek tak jak kiedy|Co ty na to?
01:27:56:Pami皻asz twielkoduszndziewczyn z kt鏎k雷aliy sina golasa?|Jak by這 jej na imi
01:28:01:Nie pami皻am.
01:28:03:Chyba sinawr鏂i豉..
01:28:10:Myisz, 瞠 w niebie teb璠ziemy mieszkarazem?
01:28:14:Je瞠li nas wpuszczdo nieba..|to wpuszcztam ca造 iat.. kryminalist闚, z這dziei..
01:28:21:C騜, ja b璠z nich wszystkich|najbardziej zabawny.
01:28:25:Na pewno.
01:28:27:Naprawdmy 瞠 Pursy mog豉by dosta獡wsparcie finansowe.
01:28:30:Sko鎍z.
01:28:31:Po tym wszystkim czego jnauczyliy|pojedzie do jakiejwyszukanej szko造..
01:28:34:..a my nadal b璠ziemy tu siedzie獡coraz starsi, coraz brzydsi..
01:28:38:..i ka盥a nast瘼na wiosna, b璠zie mog豉 bynaszostatni
01:28:40:Cholera, chci nad rzek
01:28:43:Dlaczego jestetakim dramatycznym, starym draniem?
01:28:47:Chctylko wykorzystato 篡cie..
01:28:50:Ci篹ko byszczliwym..
01:28:53:..nie robi鉍 nic.
01:28:56:Robert Frost.
01:29:00:Wiesz dobrze, 瞠 b璠zie za nami t瘰kni獡jak wyjedzie.
01:29:03:Ale jak wyjedzie, to zniknie. Ostatni rozdzia逖Koniec historii.
01:29:06:Chci teraz nad rzek
01:29:11:..w og鏊e nie jest spokojnie. 疾by zdaegzaminy..
01:29:15:..musznapisakr鏒kie opowiadanie, albo wiersz.
01:29:17:-Nic nie wymy Spieprze tylko wszystko.|-Znam ci.
01:29:20:..poradzisz sobi
01:29:30:Cze ma豉.
01:29:34:Czeka貫m na ciebie ca造 dzie
01:29:36:Co ty tu robisz? Jak mnie znalaz貫
01:29:40:ζdnie pachniesz.
01:29:42:Nie zaprosisz mnie do odka? Jecha貫m ca章 noc.
01:29:45:Przywioz貫m ci to.
01:29:58:To miejsce naprawdprzypomina ciebie..
01:30:00:-Wszystkie te kobiece czasopisma..|-Juich nie czytam. Nie mam czasu.
01:30:05:Co porabiasz? Jestekelnerk
01:30:08:Nie ja.. To nie tw鎩 interes.
01:30:13:Musi ci siniee 篡
01:30:16:畝dnego czynszu.. to miejsce naprawdwymiata..
01:30:19:Czego chcesz?
01:30:20:O co ci chodzi?
01:30:22:Przyjecha貫m tylko sprawdzi czy wszystko w porz鉅ku u ciebie|po tym jak ci przyjaciele Lorraine zostanwyrzuceni.
01:30:26:O czym ty m闚isz?
01:30:28:Ci kolesie, z kt鏎ymi musia豉mieszka.
01:30:31:Sk鉅 wiesz z kim mieszkam?
01:30:37:Jakiprawnik przys豉ci list.
01:30:39:Kt鏎y ty oczywiie otworzy貫
01:30:47:Mieszkam jurok sam, i naprawdbardzo sistara貫m|瞠by sipoprawi
01:30:54:I t瘰kni貫m za tob t瘰kni貫m tak mocno..
01:30:56:Tu pisz 瞠 od pierwszego czerwca|jestem jedynw豉icielktego domu.
01:30:59:Tak, wiem. Nie wiedzia豉o tym?
01:31:02:-Jezu Chryste, ci pieprzeni nieudacznicy, ok豉mywali..|-Oni nie snieudacznikami, smoimi..
01:31:07:-Twoimi co..?|-Nie wolno ci nazywaich nieudacznikami..
01:31:10:Mam teraz normalne 篡cie, chodzdo szko造..
01:31:12:-Naprawd Normalne 篡cie|-Tak.
01:31:14:A nie takie popaprane, jak nasze?!
01:31:17:I masz teteraz przy sobie prawdziwych m篹czyzn, co?
01:31:20:-Kt鏎zy ok豉mujm這ddziewczyn 瞠by miegdzie mieszka|-Pierdol si
01:31:24:A co? Dajci cow zamian?
01:31:28:Wykorzystali ciPurslane. Tak samo|jak wykorzystali Lorraine.
01:31:33:Wynosi
01:31:34:No to po prostu ietnie. Przyjecha貫m tu tylko|瞠by cizobaczy
01:31:39:Teraz jestew szkol
01:31:41:ieszne..
01:31:44:Zapami皻aj sobie co Purslane.
01:31:46:Chwast b璠zie zawsze chwastem..
01:31:50:..niewa積e, jak pi瘯ny jest kwiat.
01:31:53:Genialne Lee, a teraz siwyno
01:31:55:Wynosi
01:32:07:-Co do cholery..?|Pewnie sprz靖a albo co.
01:32:13:Zamkn窸a drzwi.
01:32:16:Pursy, otw鏎z kochanie.
01:32:20:Pursy, to my.
01:32:26:Otw鏎z.
01:32:30:Cholera, m闚i貫m ci, 瞠 to sitak sko鎍zy.
01:32:34:O nie. Ale jak..?
01:32:38:Chody, ona potrzebuje trochczasu.
01:32:40:Wynoie si na zawsze.
01:32:43:Dwa pieprzone dni, i nikt jej nie widzia
01:32:46:Prosi豉 o wolny weekend.
01:32:49:Pewnie jest wyko鎍zona.
01:32:51:Ray m闚i 瞠 przysz豉 rano..
01:32:54:..瞠by gdziezadzwoni
01:32:55:-Omin窸a nas?|-Pewnie specjalnie..
01:32:58:Hej, za bardzo nam nie pomagasz w tej m璚zarni.
01:33:02:Przeciemieszkacie u mnie..
01:33:04:Jak chcecie mo瞠cie i gdzieindziej.
01:33:08:C騜, mam plan. Jutro p鎩dzie do szko造..
01:33:13:..w章czy alarm w domu, pojedzie tramwajem..
01:33:16:..z豉pijjak b璠zie wraca.
01:33:19:..wszystko sobie wtedy wyjaimy.
01:33:22:Przecie my nie mamy alarmu.
01:33:43:NA SPRZEDA 01:34:22:Kochanie? Czekaliy na ciebie.
01:34:29:Co o tym myisz? Twoje ulubione kolory..
01:34:33:I zgadnij kto pomaga Ray, Ike i nawet Earl.
01:34:43:Przez to prawdopodobnie uzyskam wi璚ej pieni璠zy za dom|tak瞠, dzi瘯i.
01:35:24:Nie rozumiem czemu musisz tak szybko wyje盥瘸
01:35:27:Nadal b璠ziemy przyjaci馧mi. To od nich chcuciec.
01:35:33:-Kochanie, przeciewiesz, 瞠 nie chcieli ciskrzywdzi|-Mo瞠 zaczniesz w kuchni, a ja zajmsitym tutaj?
01:36:32:Moja droga Purslane. U mnie coraz lepiej.|Nie mogsidoczeka acizobacz
01:36:37:Czas zdaje sistatutaj w miejscu.
01:36:39:Ale tyle go jumin窸o i tyle jest do powiedzenia..
01:36:42:Piszdo ciebie ca造 czas, ale nigdy nie mam|odwagi wys豉tych list闚.
01:36:47:Chc瞠bywzie豉 je teraz.|Tam jest ca豉 nasza historia.
01:36:51:Chcia豉bym, 瞠bywiedzia豉 kto jest twoim tat頌|Musisz wiedzie 瞠 to moja wina..
01:36:56:瞠 on nadal nie wie o tobie.
01:37:00:Napisa豉m dla was obu piosenk
01:37:03:"Moje serce by這 samotnym 這wc"
01:37:13:"Moje serce jest samotnym 這wc"
01:37:17:Kochanie, gdzie mam po這篡szklanki..?
01:37:24:Co sista這?
01:37:26:Jak mog貫ca造 czas o niej m闚i獡nie wspominaj鉍 o tym..?
01:37:34:Czy to prawda?
01:37:40:"Twoje iewanie dotkne這 mojej duszy."
01:37:43:Bobby Long.
01:37:46:Zawsze to podejrzewa貫m, ale nigdy mi nie powiedzia豉.
01:37:51:Ja jpokocha貫m pierwszy, ale potem przyjechaBobby|i rozp皻a這 sipiek這.
01:37:56:Bobby bynadal 穎naty.
01:37:59:On nawet nie wiedziaco ona do niego czuje.
01:38:05:Ona ci篹ko pracowa豉, 瞠by byczysta.
01:38:09:I kiedy to sista這, przyjecha豉 do domu|na wielki wyst瘼.
01:38:16:Ten?
01:38:21:Tak.
01:38:24:Powiedzia豉, 瞠 przyjedziesz z babci
01:38:30:Ale nie pojawi造ie si
01:38:35:By豉 zdruzgotana, 瞠 was tam nie by這.
01:38:40:Do mojego s這dkiego Bobbiego.
01:38:42:Czujsiznacznie lepiej i wracam do domu|瞠by zaiewaci nowpiosenk
01:38:47:Proszprzyjed Chcia豉bym ci przedstawikogokogo kocham.
01:38:54:Chodzi這 o ciebie, skarbie.
01:38:58:Ty i Bobby.
01:39:06:Nie mogw to uwierzy
01:40:12:Dlaczego nadal pijesz to g闚no?
01:40:15:Nie wiesz, 瞠 cito zabije? Nie widzia貫co|sista這 z Lorraine?
01:40:18:Bo瞠, czasami przyprawiasz mnie o md這i.
01:40:22:Mieszkasz w jakimiecie fantazji|gdzie 篡cie to ksi嘀ka i gdzie nikt..
01:40:26:..nie bierze odpowiedzialnoi za to co pisze.|Ka盥y idiota wie, 瞠 ksi嘀ki slepsze ni篡cie..
01:40:30:..dlatego sksi嘀kami.
01:40:35:Pursy, kochanie, proszbardzo, b鉅wredna.
01:40:38:Zas逝gujemy na to.
01:40:41:Ale kiedy sko鎍zysz, usi鉅y, porozmawiajmy..|jak rodzina.
01:40:46:Jak rodzina?
01:40:49:Tak jak ta rodzina, kt鏎zniszczy貫 Tacy mamy by
01:40:53:Najdziwniejsze jest to, 瞠 wed逝g Lorraine|Ja naprawdjestem twojrodzin
01:41:02:Nie mog貫policzydziewi璚iu miesi璚y?
01:41:08:Nigdy nie zrozumiem, dlaczego chcia豉 瞠bym|z wami mieszka豉, ale..
01:41:25:Jestemoim ojcem.
01:41:40:Ja tylko..
01:41:50:Kocha貫j
01:41:55:-Czy jkocha貫!|-Tak, tak, ale jak..
01:42:01:畝逝j 瞠 sipoznaliy.
01:42:06:Nie odchodPursy.
01:42:10:-Nie odchod|-Za pno.
01:42:10:Nie jest za pno.
01:42:12:Masz teraz mnie, skarbie.
01:42:14:Nie b璠ziesz jusama..
01:42:19:Pozw鏊 mi byz tob Co mam zrobi powiedz mi..
01:42:28:-Pami皻asz jak ci m闚i豉m, jak kiedywymya豉m o niej wspomnienia?|-Tak.
01:42:34:Najbardziej 瘸這sne w tym wszystkim by這 to, 瞠|wymya豉m tewspomnienia o sobie..
01:42:40:..takie jak te, kt鏎e majrodzice o swoich dzieciach..
01:42:44:..瞠 by造 icznymi niemowlakami|瞠 szybko uczy造 sialfabetu.. cokolwiek
01:42:53:Ludzie pami皻ajr騜nego rodzaju bzdury|na przyk豉d ty znasz na pewno..
01:42:56:..tysi鉍e historii o swoich dzieciach, no nie?|-Tak, znam.
01:43:01:Pomya豉m, 瞠 mo瞠 ja terobi豉m jakies這dkie|rzeczy jak by豉m ma豉..
01:43:08:Ale prawda jest taka, 瞠 nie by這 nikogo|瞠by to widzie.
01:43:12:Ja tam by貫m.
01:43:15:Kochanie, by貫m tam.
01:43:17:Nie by貫m d逝go, ale by貫m.
01:43:22:-Opowiesz mi o niej?|-Tak.
01:43:24:-Ka盥drobnostk|-Tak.
01:43:26:O mnie te
01:43:28:Bo chyba naprawdchcwiedzieo..
01:43:36:Nie chcsprzedawanaszego domu, kocham go..|Ja tylko..
01:43:39:..by豉m tak z豉 na ciebie..
01:43:43:Przepraszam..
01:43:56:Nie pami皻am jak to sirobi這.
01:43:59:Ja to zrobi
01:44:02:Cholera, stary, twoja stopa jest niebieska.
01:44:07:C騜, 獞iczy貫m ostatnio chodzenie w butach.|Jest po prostu nabrzmia豉.
01:44:19:Nie chc 瞠by moja c鏎ka mia豉 jakikolwiek pow鏚|瞠by wstydzisiswojego tatusia.
01:44:23:Jak wygl鉅am?
01:44:25:Cholernie elegancko.
01:44:26:Jak ja wygl鉅am?
01:44:28:Ca趾iem, ca趾iem.
01:44:31:W這sy ci stoj
01:44:41:Bo瞠, wygl鉅acie jak normalni obywatele.
01:44:44:Mo瞠 ja sie ubra貫m..
01:44:46:Wygl鉅asz dobrze.
01:44:47:Chodie, spnimy si
01:44:51:Jestegot闚, 瞠by zobaczynaszc鏎k瞣jak ko鎍zy szko貫?
01:44:54:Tak jest, proszpana.
01:44:57:Dzisiaj powinniy podzi瘯owaBogu.
01:44:59:Tak.. Tak..
01:46:04:Proszo cisz.
01:46:07:Chcia豚ym wznie toast..
01:46:10:..za mojpi瘯nc鏎k Purslane Harmony..
01:46:15:..mojz這tdziewczynk.
01:46:17:Cecil wspomniawczeiej, 瞠 dzisiaj jest dzie鞫kiedy powinniy podzi瘯owaBogu..
01:46:22:..i kiedy tak sirozgl鉅am, widzwielu|kt鏎ym jeszcze nie podzi瘯owa貫m..
01:46:31:Dzi瘯ujBogu, 瞠 nie przestawe mnie wierzy
01:46:36:Moja ukochana c鏎ka.. jak B鏬 pomo瞠..
01:46:40:tej jesieni p鎩dzie na uniwersytet..
01:46:44:I to nie byle jaki, nie, nie.. moja dziecinka jest m鉅ra.|M鉅rzejsza nijej staruszek.
01:46:50:Na sam koniec chcia貫m doda 瞠..
01:46:53:..Pursy, kochanie, nauczy豉tego g逝piego staruszka|wielu rzeczy.
01:46:57:U篡waj鉍 wspania造ch s堯w T.S.Eliotta..
01:47:01:"Nie zaprzestaniemy odkrywa.
01:47:04:..a na ko鎍u naszej wyprawy, powr鏂imy do pocz靖ku..
01:47:11:..i poznamy to miejsce po raz pierwszy."
01:47:15:I to w豉ie dajesz swojemu staruszkowi..
01:47:19:..on zawsze b璠zie ci za to wdzi璚zny.
01:47:23:A teraz chodtutaj i zata鎍z ze staruszkiem.
01:47:27:Zagraj tnowpiosenk.
01:48:38:"Poszliy na ryby"
01:48:42:Niekt鏎zy ludzie docierajdo miejsca i czasu|kt鏎ego nie mogjuprzekroczy
01:48:46:Miejsca, gdzie 穎ny i praca|kolidujz pragnieniem..
01:48:50:..kt鏎e nie jest szlachetne.. gdzie inni pozostajw cieniu..
01:48:55:Patrz na to co niewidzialne|a b璠ziesz wiedziaco pisa
01:49:01:Tak mawiaBobby.
01:49:03:Chcia篡c z niewidzialnymi ludi..
01:49:06:..z tymi, kt鏎ych codziennie omijamy..
01:49:09:..tymi, kt鏎ymi czasami sistajemy..
01:49:12:..tymi, kt鏎zy 篡jw ksi嘀kach i w umys豉ch ludzi..
01:49:18:Bycz這wiekiem, kt鏎emu pisane by這 przej przez 篡cie|a nie obok niego.
01:49:22:Cz這wiekiem, kt鏎y wiedzia 瞠 najkr鏒sza droga do nieba|prowadzi przez piek這.
01:49:28:Prawdjest, 瞠 sam utrudniasobie 篡cie|篡j鉍 w swojej wyobrai, gdzie wszystko by這 wyolbrzymione..
01:49:34:i dotkni皻e przez zbyt wiele opowiei, gdzie sam zdecydowa.|瞠 chce zostajednz nich.
01:49:40:Jego tragicznwadbyromans ze wszystkim co widzia.
01:49:45:I je瞠li ludzie wierzw jak formsprawiedliwoi..
01:49:48:>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<|>>>>>>>> nowa wizja napis闚 <<<<<<<<
01:49:44:Bobby Long dostaswojza piosenk
01:49:49:PIOSENKA MIΜSNA DLA BOBBIEGO LONGA.
01:50:01:Lorraine Will 1962-2002
01:50:10:Bobby Long 1955-2004
01:50:14:"Gdyby epitafium by這 mojopowiei頌mia豚ym jedngotowprzy sobie..
01:50:20:I napisa豚ym na mym kamieniu..
01:50:23:'Pok堯ci貫m size iatem, bo by貫m jego kochankiem.' "
01:50:28:Robert Frost.






搜尋引擎讓我們程式搜尋結果更加完美
  • 如果您覺得該文件有幫助到您,煩請按下我
  • 如果您覺得該文件是一個一無是處的文件,也煩請按下我

  • 搜尋引擎該文件您看起來是亂碼嗎?您可以切換編碼方式試試看!ISO-8859-1 | latin1 | euc-kr | euc-jp | CP936 | CP950 | UTF-8 | GB2312 | BIG5 |
    搜尋引擎本文件可能涉及色情、暴力,按我申請移除該文件

    搜尋引擎網址長?按我產生分享用短址

    ©2024 JSEMTS

    https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwZJ2QE1YaVcAUmFr1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC1zLXR3BGdwcmlkAwRuX3JzbHQDMARuX3N1Z2cDMARvcmlnaW4DdHcuc2VhcmNoLnlhaG9vLmNvbQRwb3MDMARwcXN0cgMEcHFzdHJsAwRxc3RybAM4NARxdWVyeQMlRTglQjYlODUlRTUlOEYlQUYlRTYlODQlOUIlRTclOUElODQlRTUlQUYlQjYlRTUlQUYlQjYlMjAlRTglODMlQTElRTUlQUUlODklRTUlQTglOUMEdF9zdG1wAzE0ODE0NTc3OTM-?p=%E8%B6%85%E5%8F%AF%E6%84%9B%E7%9A%84%E5%AF%B6%E5%AF%B6+%E8%83%A1%E5%AE%89%E5%A8%9C&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-s-tw&rrjfid=6178656 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwZJ2QE1YaVcAUmFr1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC1zLXR3BGdwcmlkAwRuX3JzbHQDMARuX3N1Z2cDMARvcmlnaW4DdHcuc2VhcmNoLnlhaG9vLmNvbQRwb3MDMARwcXN0cgMEcHFzdHJsAwRxc3RybAM4NARxdWVyeQMlRTglQjYlODUlRTUlOEYlQUYlRTYlODQlOUIlRTclOUElODQlRTUlQUYlQjYlRTUlQUYlQjYlMjAlRTglODMlQTElRTUlQUUlODklRTUlQTglOUMEdF9zdG1wAzE0ODE0NTc3OTM-?p=%E8%B6%85%E5%8F%AF%E6%84%9B%E7%9A%84%E5%AF%B6%E5%AF%B6+%E8%83%A1%E5%AE%89%E5%A8%9C&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-s-tw&rrjfid=3207736 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwYgkQU1YcXoAUE9r1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC10dwRncHJpZAMxWU5tY2FYMVFGQ2ZvUXZGN1N0bzVBBG5fcnNsdAMwBG5fc3VnZwMwBG9yaWdpbgN0dy5zZWFyY2gueWFob28uY29tBHBvcwMwBHBxc3RyAwRwcXN0cmwDBHFzdHJsAzQ4BHF1ZXJ5AyVFNiVBRCVBMSVFNiVBRCU4QyUyMCVFNSVCMCU4OCVFNiU4MyU4NSVFNSU5QyU5OAR0X3N0bXADMTQ4MTQ1Nzk3Ng--?p=%E6%AD%A1%E6%AD%8C+%E5%B0%88%E6%83%85%E5%9C%98&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-tw&rrjfid=7945149 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwZJ2QE1YaVcAUmFr1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC1zLXR3BGdwcmlkAwRuX3JzbHQDMARuX3N1Z2cDMARvcmlnaW4DdHcuc2VhcmNoLnlhaG9vLmNvbQRwb3MDMARwcXN0cgMEcHFzdHJsAwRxc3RybAM4NARxdWVyeQMlRTglQjYlODUlRTUlOEYlQUYlRTYlODQlOUIlRTclOUElODQlRTUlQUYlQjYlRTUlQUYlQjYlMjAlRTglODMlQTElRTUlQUUlODklRTUlQTglOUMEdF9zdG1wAzE0ODE0NTc3OTM-?p=%E8%B6%85%E5%8F%AF%E6%84%9B%E7%9A%84%E5%AF%B6%E5%AF%B6+%E8%83%A1%E5%AE%89%E5%A8%9C&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-s-tw&rrjfid=9279785 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwYgkQU1YcXoAUE9r1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC10dwRncHJpZAMxWU5tY2FYMVFGQ2ZvUXZGN1N0bzVBBG5fcnNsdAMwBG5fc3VnZwMwBG9yaWdpbgN0dy5zZWFyY2gueWFob28uY29tBHBvcwMwBHBxc3RyAwRwcXN0cmwDBHFzdHJsAzQ4BHF1ZXJ5AyVFNiVBRCVBMSVFNiVBRCU4QyUyMCVFNSVCMCU4OCVFNiU4MyU4NSVFNSU5QyU5OAR0X3N0bXADMTQ4MTQ1Nzk3Ng--?p=%E6%AD%A1%E6%AD%8C+%E5%B0%88%E6%83%85%E5%9C%98&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-tw&rrjfid=4989420 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwZJ2QE1YaVcAUmFr1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC1zLXR3BGdwcmlkAwRuX3JzbHQDMARuX3N1Z2cDMARvcmlnaW4DdHcuc2VhcmNoLnlhaG9vLmNvbQRwb3MDMARwcXN0cgMEcHFzdHJsAwRxc3RybAM4NARxdWVyeQMlRTglQjYlODUlRTUlOEYlQUYlRTYlODQlOUIlRTclOUElODQlRTUlQUYlQjYlRTUlQUYlQjYlMjAlRTglODMlQTElRTUlQUUlODklRTUlQTglOUMEdF9zdG1wAzE0ODE0NTc3OTM-?p=%E8%B6%85%E5%8F%AF%E6%84%9B%E7%9A%84%E5%AF%B6%E5%AF%B6+%E8%83%A1%E5%AE%89%E5%A8%9C&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-s-tw&rrjfid=1740722