JSEMTS搜尋引擎
 

00:00:56:A.I.|Sztuczna Inteligencja
00:01:10:By³y to lata, gdy lodowce roztopi³y siê|z powodu efektu cieplarnianego.
00:01:16:Poziom mórz i oceanów podniós³ siê zatapiaj¹c wiele miast.
00:01:21:Amsterdam, Wenecja, Nowy Jork...|Stracone na zawsze.
00:01:28:Przesiedlono miliony ludzi.
00:01:31:Klimat sta³ siê chaotyczny.
00:01:34:Setki milionów ludzi g³odowa³y|w biednych krajach.
00:01:38:Ci z bogatych krajów prze¿yli.
00:01:41:Lecz wiêkszoœæ rz¹dów|w krajach rozwiniêtych
00:01:44:wprowadzi³a prawem zezwolenia na ci¹¿ê.
00:01:46:I w³aœnie dlatego roboty,
00:01:49:które nigdy nie s¹ g³odne|i nie konsumuj¹ zasobów od momentu uruchomienia
00:01:54:sta³y siê tak istotne dla gospodarki
00:01:57:i ³añcucha pokarmowego spo³eczeñstwa.
00:02:01:Stworzenie sztucznej istoty by³o marzeniem|cz³owieka od czasu narodzin nauki.
00:02:08:Pocz¹tkek nowej ery nast¹pi³ w zasadzie wtedy,
00:02:10:gdy wszyscy z nas byli zachwyceni|powstaniem myœl¹cych maszyn,
00:02:13:prymitywnych potworów,|potrafi¹cych graæ w szachy.
00:02:16:Jak daleko zaszliœmy?
00:02:20:Istota sztuczna jest rzeczywistoœci¹,
00:02:22:doskona³¹ symulacj¹
00:02:25:wyra¿on¹ w wygl¹dzie,
00:02:28:wyra¿on¹ w mowie,
00:02:31:ale niepodobn¹ zachowaniem do cz³owieka.
00:02:39:Nawet uwzglêdniaj¹c reakcje pamiêci.
00:02:47:Powiedz, jak siê poczu³aœ?
00:02:49:Z³a? Wstrz¹œniêta?
00:02:51:Nie rozumiem.
00:02:52:Czy urazi³em twoje uczucia?
00:02:55:Urazi³eœ moj¹ rêkê.
00:03:02:To jest robot.
00:03:05:Rozbierz siê.
00:03:07:Cybertronics z New Jersey
00:03:09:doprowadzi³a istotê sztuczn¹ do najwy¿szej formy.
00:03:12:Uniwersalnie przystosowana,|"mecha", do setek zastosowañ
00:03:16:dla u³atwienia ¿ycia codziennego|rasy ludzkiej.
00:03:21:To ju¿ wiele.
00:03:22:Lecz nie mamy powodów by sobie gratulowaæ.
00:03:27:Rzeczywiœcie, jesteœmy z tego dumni.
00:03:31:Do czego zmierzam?
00:03:34:Sheila, otwórz.
00:03:55:Zabawka wyposa¿ona w czujniki,
00:03:57:z uk³adami zachowañ inteligentnych,
00:04:01:u¿ywaj¹ca techniki neurosekwencji
00:04:04:tak starej, jak ja.
00:04:09:Wierzê, ¿e moja praca w zamapowaniu|œcie¿ek sygna³owych do jednego neuronu
00:04:14:pozwoli nam stworzyæ "mecha"|zupe³nie nowej jakoœci.
00:04:22:Proponujê,
00:04:25:abyœmy zbudowali robota,
00:04:29:- który potrafi kochaæ.|- Kochaæ?
00:04:33:Ale dostarczamy tysi¹ce robotów mi³osnych co miesi¹c?
00:04:37:Oczywiœcie.
00:04:38:Sami jesteœmy swoimi najlepszymi klientami.
00:04:41:Kontrola jakoœci jest bardzo wa¿na.
00:04:56:Powiedz mi, czym jest mi³oœæ?
00:05:00:Mi³oœæ to pierwsza ³za w oczach,
00:05:03:przyœpieszone bicie serca,
00:05:05:to dreszcz przechodz¹cy po skórze,|dotyk...
00:05:07:...i tak dalej. Dok³adnie tak.|Dziêkujê Sue.
00:05:11:Lecz nie chodzi mi o symulacjê zmys³ów.
00:05:14:Chodzi mi o symulacjê mi³oœci.
00:05:17:Tak¹, jak¹ dziecko darzy swoich rodziców.
00:05:20:Proponujê, abyœmy zbudowali|robota-dziecko.
00:05:24:Który bêdzie kocha³.
00:05:26:Który bêdzie prawdziwie kocha³ swoich rodziców
00:05:29:nigdy nie koñcz¹c¹ siê mi³oœci¹.
00:05:32:Mechaniczny odpowiednik dziecka?
00:05:34:"Mecha", ale posiadaj¹cego œwiadomoœæ,
00:05:36:z neuronowym sprzê¿eniem zwrotnym.
00:05:38:S¹dzi pan, ¿e uto¿samiam to z mi³oœci¹?
00:05:40:To jest klucz, ale w powi¹zaniu|z pewnego rodzaju podœwiadomoœci¹
00:05:44:nigdy dot¹d nie osi¹gniêt¹.
00:05:45:Wewnêtrzny œwiat metafor, intuicji, samomotywacji i...
00:05:50:marzeñ.
00:05:51:Robot, który... marzy?
00:05:53:Tak.
00:05:54:Jak dok³adnie zamierzacie to osi¹gn¹æ?
00:05:56:Sugeruje pan, ¿e przy ca³ej tej|wrogoœci do wspó³czesnego "mecha"
00:06:03:jest to tylko kwestia stworzenia robota,|który potrafi kochaæ?
00:06:07:Ale to dzia³a w obie strony.
00:06:09:Czy potrafi pan zmusiæ cz³owieka,
00:06:10:by pokocha³ robota w zamian?
00:06:12:Nasz bêdzie doskona³ym dzieckiem
00:06:15:zawsze kochaj¹cym, nigdy nie choruj¹cym
00:06:17:nigdy siê nie zmieniaj¹cym.
00:06:21:Otworzymy zupe³nie nowy rynek,|który zaspokoi ludzkie potrzeby
00:06:26:Nie odpowiedzia³ mi pan na pytanie:
00:06:29:Je¿eli robot potrafi prawdziwie kochaæ osobê,
00:06:33:jak¹ odpowiedzialnoœæ ta osoba|ponosi wobec tego "mecha" w zamian?
00:06:41:To kwestia moralna, nieprawda¿?
00:06:42:Tak... najstarsza na œwiecie
00:06:44:Czy¿ Bóg nie stworzy³ Adama po to,|aby go kocha³?
00:07:09:20 MIESIÊCY PӏNIEJ
00:07:56:"Robin Hood"
00:08:19:"...dziecko siê urodzi³o jako pierwsze"
00:08:22:"to by³ ch³opiec"
00:08:24:"i marzenie ziœci³o siê"
00:08:26:"ch³opiec mia³ bia³e w³osy"
00:08:29:"Na imiê dano mu Martin"
00:08:31:"tak jak jego dziadek"
00:08:41:Dr Frasier, mi³o mi pana widzieæ !
00:08:45:Widzia³em chiñskie lekarstwo, które...
00:08:47:Witam ponownie, Moniko.
00:08:52:Wci¹¿ ciê s³yszê
00:08:58:Boje siê o ni¹
00:09:01:Ona jest w bardzo trudnej sytuacji
00:09:03:W zawieszeniu na drodze œmierci jej syna
00:09:05:Po 5 latach, ty te¿ to czujesz
00:09:09:Lecz medycyna idzie do przodu,|a Martin czeka na lekarstwo.
00:09:13:Czeka.
00:09:23:Henry, twój syn mo¿e ju¿ byæ po drugiej stronie
00:09:27:Lecz mo¿esz jeszcze odzyskaæ twoj¹ ¿onê
00:09:40:Proces adaptacji jest wyj¹tkowo trudny
00:09:43:Trudniej by³o znaleŸæ rodziców,|ni¿ zbudowaæ prototyp.
00:09:45:Z dwóch tysiêcy pracowników|tylko paru siê nadawa³o.
00:09:51:Za przemawia du¿e zaanga¿ownie w prace|nad projektem,
00:09:55:dotychczasowy przebieg pracy, styl ¿ycia,
00:09:56:lojalnoϾ wobec firmy
00:09:58:i w tym konkretnym przypadku
00:10:02:tragedia rodzinna, która kwalifikuje go|ponad pozosta³ych
00:10:10:Zobaczmy siê z nim
00:10:15:Henry
00:10:17:Nie zabij mnie
00:10:18:- Henry, co robisz?
00:10:22:Kocham ciê
00:10:23:Nie zabij mnie
00:10:28:Drzwi siê zamkne³y
00:11:08:Podoba mi siê wasza pod³oga
00:11:21:Nie mogê tego zaakceptowaæ
00:11:24:¯aden towar nie mo¿e zast¹piæ dziecka
00:11:26:Nie musisz tego zaakceptowaæ, a nawet próbowaæ.|Zawsze mog¹ zabraæ go z powrotem.
00:11:29:Co ci odbi³o?
00:11:31:- Zrobiê wszystko co tylko zechcesz!|- Ale nie mogê... Nie mogê...
00:11:36:Zrobiê wszystko co zechcesz.
00:11:38:Nie... wiem...
00:11:40:Dobrze, wiem, zwróce do Cybertronics
00:11:43:Jutro rano tego tu nie bêdzie
00:11:49:Dobrze
00:11:51:Jego twarz jest taka jakaœ...
00:11:55:...rzeczywista
00:11:59:Ale on nie jest...
00:12:00:Nie jest.
00:12:02:To znaczy, wewn¹trz jest jak reszta, tak?|- Na 100% tak.
00:12:05:5 lat...
00:12:10:Ale na zewn¹trz on...
00:12:10:wygl¹da tak prawdziwie...
00:12:16:¿e wydaje mi siê, ¿e jest dzieckiem
00:12:19:Mecha-dzieckiem.
00:12:28:Spróbujemy...
00:13:04:To co otrzymaliœmy od firmy jest niezwyk³e
00:13:08:Je¿eli wykonamy proste procedury
00:13:10:zgodnie z instrukcj¹,|bêdziemy mogli zatrzymaæ Davida
00:13:13:Je¿eli zdecydujemy siê zastosowaæ|protokó³ naznaczaj¹cy
00:13:16:sk³¹daj¹cy siê z kodu siedmiu okreœlonych s³ów
00:13:19:które musz¹ byæ wypowiedziane Davidowi|w okreœlonej kolejnoœci
00:13:22:Monika, dla naszej w³asnej ochrony
00:13:24:to naznaczenie jest nieodwracalne
00:13:26:Mi³oœæ robo-dziecka zostanie sprzêtowo zakodowana
00:13:29:Bêdziemy jego czêœci¹ na zawsze
00:13:31:Z tego powodu, po naznaczeniu
00:13:33:¿adne mecha dziecko nie mo¿e byæ zwrócone
00:13:35:Je¿eli nie bêdziemy go chcieli,|bêdziemy musieli
00:13:38:zwróæiæ go do Cybertronics|celem zniszczenia
00:13:41:Musia³em podpisaæ pisemn¹ zgodê.
00:13:45:Ty te¿ musisz podpisaæ.
00:13:49:Monika, nie podpisuj, dopóki nie|bêdziesz ca³kowicie pewna.
00:13:54:Nie b¹dŸ œmieszny...
00:13:57:Oczywiœcie, ¿e nie jestem pewna
00:14:26:Chcecie, bym poszed³ spaæ teraz?
00:14:30:Dobry pomys³. Tak, dobry pomys³.|Monika...
00:14:33:- Có¿, jest póŸno. Ju¿ po 9-ej.|- Tak...
00:14:39:Do której pozwalaj¹ ci siedzieæ?
00:14:41:Nie muszê chodziæ spaæ
00:14:44:Ale mogê le¿eæ cicho i ani pisn¹æ.
00:14:47:Wiêc... pi¿ama bêdzie na ciebie pasowaæ
00:14:49:i do zobaczenia twojego pierwszego ranka
00:14:51:Ubierzesz mnie?
00:14:53:No wiêc dobranoc.|Zostawiam was, ch³opcy.
00:15:02:Podnieœ rêce
00:17:41:Czy to zabawa?
00:17:42:Tak, w chowanego
00:17:47:Znalaz³am ciê
00:17:51:To jest twój pokój|idŸ siê pobawiæ
00:18:17:Znalaz³em ciê
00:18:19:WyjdŸ st¹d natychmiast!
00:18:21:I zamknij te cholerne drzwi!
00:21:41:Protokó³ Naznaczenia|Ostrze¿enie
00:21:43:Program, raz uaktywniony|jest nieodwracalny
00:21:46:i nieusuwalny
00:22:13:Czy to zabawa?
00:22:15:Nie...|Zamierzam przeczytaæ kilka s³ów.
00:22:19:Wygl¹daj¹ na pozbawione sensu, ale
00:22:21:chcê, abyœ ich mimo to pos³ucha³.
00:22:24:Patrz na mnie ca³y czas.
00:22:26:- Mo¿esz to zrobiæ?|- Tak, Moniko.
00:22:36:- Czy wyczuwasz moj¹ rêkê na karku?|- Tak.
00:22:42:- Nie boli?|- Nie.
00:22:47:Dobrze, teraz patrz na mnie.
00:22:49:Gotowy?
00:22:55:Ob³ok.
00:23:00:Sokrates.
00:23:03:Cz¹steczka.
00:23:07:Decybele.
00:23:10:Huragan.
00:23:12:Delfin.
00:23:16:Tulipan.
00:23:20:Monika.
00:23:24:David.
00:23:28:Monika.
00:23:41:W porz¹dku... Chyba dobrze przeczyta³am...
00:23:49:Co to by³y za s³owa, mamo?
00:23:56:Jak mnie nazwa³eœ?
00:24:00:Mama.
00:24:03:Kim ja jestem, David?
00:24:10:Ty jesteœ moj¹ mam¹.
00:24:35:Cudownie pachniesz!
00:24:37:Uwielbiam kiedy nosisz t¹ sukniê.
00:24:39:Czy bêdziesz mnie wci¹¿ kocha³|kiedy bêdzie po wszystkim?
00:24:41:- Nie.|- Przestañ!
00:24:41:Kocham ciê bez tego wszystkiego.
00:24:43:Tak samo mocno jak wtedy|gdy siê pobieraliœmy.
00:24:47:ChodŸ, musimy iœæ!|Ju¿ jesteœmy spóŸnieni.
00:24:53:- CzeϾ, David!|- CzeϾ, Henry!
00:24:55:OdprowadŸ nas, kochanie, dobrze?|ChodŸ!
00:25:00:Mój but...
00:25:15:Znalaz³ mnie w toalecie.
00:25:17:Jest cichy. Nigdy nie wiesz|kiedy nadchodzi. Zawsze jest obok.
00:25:21:On jest tylko dzieckiem.
00:25:23:Monika, on jest zabawk¹.
00:25:25:Jest prezentem od ciebie.
00:25:31:David, gdy wyjdziemy sprawdŸ czy wszystkie|drzwi i okna s¹ zamkniête.
00:25:34:Mo¿esz wychodziæ z pokoju,|ale gdybyœ chcia³...
00:25:37:Och, zbyt du¿o na³o¿y³am?
00:25:39:Czy ³adnie pachnê?
00:25:57:Mamo... czy ty umrzesz?
00:26:07:Wiêc... gdy przyjdzie czas, tak, umrê.
00:26:15:I zostanê sam...
00:26:17:Nie martw siê tak.
00:26:30:Jak d³ugo bêdziesz ¿yæ?
00:26:33:Ca³e wieki.
00:26:37:Jakieœ 50 lat...
00:26:40:Kocham ciê mamo.
00:26:43:Chcia³bym, ¿ebyœ nigdy nie umar³a.
00:26:47:Nigdy.
00:26:52:Tak
00:26:54:Nadmieniam, ¿e zaczynamy byæ nieelegancko,|nieuzasadnienie spóŸnieni
00:27:02:Halo!
00:27:25:To nale¿a³o do Martina, mojego syna.
00:27:55:Nazywa siê Teddy.
00:27:58:Teddy, to jest David.
00:28:02:- CzeϾ, Teddy!|- CzeϾ, David!
00:28:05:David, Teddy jest superzabawk¹.
00:28:08:Wiem, ¿e bêdziecie dbaæ o siebie nawzajem.
00:28:11:Nie jestem zabawk¹!
00:28:14:Henry, przepraszam!
00:28:18:Co robi³aœ na górze?
00:28:20:Powiem ci w samochodzie.|ChodŸmy!
00:28:32:Czy 50 lat to du¿o czasu?
00:28:39:Nie s¹dzê.
00:28:42:David, odbiorê.
00:28:53:Podaj mi.
00:28:54:Zobacz, co potrafiê zrobiæ:
00:29:04:Halo!
00:29:07:Tak...
00:29:08:Pani Sventon, proszê chwilkê poczekaæ.
00:29:10:£¹czê z pani mê¿em.
00:29:12:Tak, oczywiœcie.|David, muszê porozmawiaæ przez telefon.
00:29:15:Monika...Monika|S³yszysz mnie, Monica?
00:29:19:- Oddaj s³uchawkê.|- S³yszysz mnie?|Podnieœ s³uchawkê, Monika.
00:29:23:Podnieœ s³uchawkê, Monika!|O, Bo¿e... M...
00:29:27:Halo, Henry, o co chodzi?
00:29:31:Co?
00:29:33:Kiedy?
00:29:38:O Bo¿e!
00:29:55:David.
00:29:58:Sta³a siê najcudowniejsza rzecz na œwiecie.
00:30:05:To jest Martin.|To jest mój syn.
00:30:25:Martin, nie!
00:30:31:Zrobimy zawody.|Zobaczymy do kogo przyjdzie najpierw.
00:30:40:ChodŸ Teddy, chodŸ do mnie!|Teddy!
00:30:45:PodejdŸ tutaj!|Ty podejdŸ, te¿.
00:30:50:- PodejdŸ tutaj, Teddy! ChodŸ!|- PodejdŸ Teddy... Teddy, chodŸ tu.
00:30:56:- PodejdŸ Teddy. ChodŸ...|- ChodŸ, Teddy.
00:30:58:Teddy|Teddy!
00:31:07:Mamo!|Mamo!
00:31:13:Mêcz¹ ciê, Teddy?
00:31:16:Zawsze by³ superzabawk¹, ale...
00:31:19:...teraz jest stary i g³upi.
00:31:24:- Chcesz go?|- Tak, proszê.
00:31:29:Wiêc teraz ty jesteœ superzabawk¹.
00:31:31:Co potrafisz robiæ?
00:31:34:Potrafisz robiæ ciekawe rzeczy?|Takie jak chodzenie po œcianach, |unoszenie siê w powietrzu, latanie?
00:31:42:A ty potrafisz?
00:31:44:Nie, poniewa¿ ja jestem prawdziwy.
00:31:55:Mo¿esz to rozwaliæ?
00:31:58:Wola³bym nie.
00:31:59:Lepiej bêdzie wygl¹daæ w kawa³kach|wiêc zrób to.
00:32:04:Nie mogê.
00:32:09:Wstawaj.
00:32:19:Zrobili ciê wy¿szego ode mnie.
00:32:22:- Kto?|- Oni. Producenci lalek|zrobili ciê wy¿szym.
00:32:31:Dlaczego nie wygl¹dasz jak inne?
00:32:34:Czyli jak?
00:32:36:Nie umodelowany jak zwyk³a lalka...
00:32:40:Wygl¹dasz jak zwyk³e dziecko
00:32:44:Kiedy masz urodziny?
00:32:47:Nigdy nie mia³em urodzin.
00:32:49:OK, to niech bêdzie|"dzieñ zbudowania".
00:32:56:Nie pamiêtam...
00:33:01:Dobra, to jak¹ pierwsz¹ rzecz pamiêtasz?
00:33:07:Ptaka.
00:33:09:Jakiego rodzaju ptaka?
00:33:13:Ptaka z wielkimi skrzyd³ami|i pióra wystaj¹ce z do³u.
00:33:20:Potrafisz rysowaæ?
00:33:23:Tak.
00:33:43:Wygl¹da jak paw.
00:33:46:Potrafisz powiedzieæ "paw"?
00:33:48:"Paw".
00:33:50:Potrafisz powiedzieæ "sikaæ"?
00:33:52:"Sikaæ".
00:33:53:Teraz powiedz to dwa razy szybciej.
00:34:06:OK, potem musisz wzi¹æ tê zielon¹...
00:34:10:Poczytasz nam?
00:34:13:Zobaczmy, co masz.
00:34:25:David z pewnoœci¹ to pokocha.
00:34:30:Jak tylko przedstawienie siê skoñczy³o,|prowadz¹cy poszed³ do kuchni.
00:34:34:By³a tam ca³a owca|przygotowana na obiad.
00:34:36:Piek³a siê na ro¿nie, obracaj¹c siê|powoli i nabieraj¹c rumieñców.
00:34:39:Kiedy zobaczy³, ¿e nie starczy drwena|aby dokoñczyæ pieczenie,
00:34:43:zawo³a³ Harleya i Punchmelo i powiedzia³,|"PrzyprowadŸcie mi Pinokia, znajdziecie| go wisz¹cego na gwoŸdziu.
00:34:49:Jest on zrobiony z suchego drewna.|Z pewnoœci¹ podsyci ogieñ na palenisku."
00:34:55:Pinokio pracowa³ do pó³nocy.|Zamiast 8 koszy, zrobi³ 6 noside³.
00:35:03:Potem poszed³ do ³ó¿ka i zasn¹³.
00:35:07:Kiedy spa³ zobaczy³ wró¿kê|uœmiechaj¹c¹ siê do niego.
00:35:12:Poca³owa³a go mówi¹c:
00:35:15:"ObudŸ siê Pinokio!|W nagrodê za twoje dobre serce
00:35:19:wybaczam ci wszystkie przewinienia.
00:35:22:B¹dŸ dobry w przysz³oœci, a bêdziesz szczêœliwy".
00:35:27:I sen siê skoñczy³.
00:35:28:Pinokio obudzi³ siê przepe³niony radoœci¹.
00:35:32:WyobraŸ sobie, jak by³ zaskoczony|gdy zobaczy³, ¿e nie jest ju¿ lalk¹.
00:35:38:Lecz prawdziwym ch³opcem,
00:35:41:takim samym jak inni ch³opcy.
00:35:49:Muszê wzi¹æ w pracy trochê dodatkowej roboty.
00:35:52:- O, Bo¿e!|- Huh...
00:35:54:- Wiedzia³am, ¿e to kiedyœ nast¹pi.|- Sk¹d mog³aœ wiedzieæ?
00:35:57:- Razem tworzyli niez³y duet.|- Daj spokój. On jest beznadziejny.
00:36:00:Có¿, nigdy nie twierdzi³em,|¿e jest beznadziejny.
00:36:03:- Tak, a to dlatego... |Dlatego, ¿e...|- Nie mam pojêcia.
00:36:10:- Nigdy nie wstawa³ o czasie.|- Ja te¿.
00:36:15:- Wcale nie. To œmieszne.
00:36:23:Popsujesz siê.
00:36:26:To niewyobra¿alne.
00:36:41:On mo¿e jeœæ?
00:36:43:Nie jestem pewna.
00:36:46:David, co ty robisz?
00:36:49:Martin, odpuœæ sobie, ju¿.
00:36:51:David, przestañ!
00:36:53:Martin, prowokujesz go.|Przestañ!
00:36:57:- Przestañ, David! Ju¿!|- Ani mi siê wa¿! Przestañ!|Przestañ!
00:37:01:Przestañ!|David, przestañ!
00:37:26:Plwocina w obudowie.|- Pachnie czosnkiem.
00:37:30:Wrzuæ miêtówkê.
00:37:33:- Spójrz na przewody.|- Nie dotykaj tego.
00:37:37:Wszystko zanieczyszczone
00:37:39:Strasznie siê zabrudzi³eœ.
00:37:46:Szpinak jest dla królików, ludz i Papaya.|Nie dla robo-ch³opców
00:37:52:Wsuñ ssak.
00:37:55:Oczyœæ ni¿sze poziomy.
00:37:58:Wszystko w porz¹dku, mamo.|To nie boli.
00:38:11:Monika.
00:38:23:To nie wszystko.
00:38:28:Zrobisz coœ bardzo szczególnego dla mnie?
00:38:34:Misja specjalna.
00:38:37:Gdy to zrobisz, powiem mamie, ¿e ciê kocham.
00:38:42:I ona te¿ ciebie pokocha.
00:38:48:Co mam zrobiæ?
00:38:51:Najpierw musisz obiecaæ,|a potem ci powiem.
00:38:55:Musisz mi powiedzieæ, a potem obiecam.
00:39:01:Przynieœ mi kosmyk w³osów mamy.
00:39:05:Podzielê siê nimi z tob¹.
00:39:07:I gdy bêdziesz ju¿ go mia³,|ona bêdzie ciê kochaæ jeszcze bardziej.
00:39:14:Jak ksiê¿niczka na filmie,|który ogl¹daliœmy.
00:39:16:Ona mia³a w³os ksiêcia i on j¹ kocha³.
00:39:23:Mo¿emy j¹ poprosiæ...
00:39:25:Nie, to musi byæ tajna misja.
00:39:30:Zakradnij siê do sypialni mamy|w œrodku nocy
00:39:35:i odetnij kosmyk.
00:39:42:Nie mogê, Martin. Nie wolno mi.
00:39:47:Obieca³eœ. Powiedzia³eœ, ¿e obiecasz
00:39:50:gdy powiem, co masz zrobiæ.|Czy nie tak by³o?
00:41:04:David!
00:41:07:Dlaczego to zrobi³eœ?
00:41:10:Powiedz!|Dlaczego to zrobi³eœ?
00:41:21:Henry...|Chcia³em, ¿eby mama mnie kocha³a.
00:41:27:O mój Bo¿e!
00:41:28:Co?
00:41:29:Skaleczy³am siê w oko.|Leci mi krew.
00:41:40:To normalne u ch³opców,|¿e s¹ o siebie zazdroœni.
00:41:44:Martin jest w domu dopiero|od miesi¹ca.
00:41:46:To normalne, ¿e bracia|wspó³zawodnicz¹ ze sob¹.
00:41:49:Podj¹³ siê tej gry.|Pope³ni³ b³¹d.
00:41:52:On praktycznie jest cz³owiekiem.
00:41:53:Nie, kiedy ma nó¿.
00:41:55:No¿yczki.
00:41:56:To by³a broñ.
00:41:57:Dlaczego wci¹¿ uwa¿asz, ¿e on|próbowa³ mnie skrzywdziæ?
00:42:00:Bo nie znamy odpowiedzi|na to pytanie.
00:42:02:Czy mo¿emy ryzykowaæ twoje ¿ycie,|albo Martina, ca³ej rodziny?
00:42:06:Nie pozwolê ci go oddaæ dopóki nie powiesz,|co siê z nim stanie gdy go oddamy.
00:42:09:Pomyœl o tym. Je¿eli jest zdolny do kochania
00:42:12:to równie dobrze jest zdolny do nienawiœci.
00:42:17:Je¿eli zostanie doprowadzony go do ostatecznoœci
00:42:18:nie wiesz do czego mo¿e byæ zdolny.
00:42:39:Wszystkiego dobrego z okazji urodzin, Martin.
00:42:43:Zrobi³em to dla ciebie.
00:42:48:To on?|To twój m³odszy brat?
00:42:50:Technicznie nie.
00:42:56:To "mecha"
00:42:58:Co to jest "mecha"?
00:42:59:My jesteœmy "organiczni".
00:43:01:Ty jesteœ "mechaniczny".
00:43:04:Orga - mecha|orga - mecha.
00:43:10:- Przestañ|- Robi¹ ju¿ nawet roboty-dzieci.
00:43:13:Czy mo¿esz sikaæ?
00:43:15:Nie mogê.
00:43:17:Zobaczmy, czy masz "czym" sikaæ.
00:43:22:Dotknij tego.
00:43:25:Jest taki prawdziwy.
00:43:30:Mecha-prawdziwy.
00:43:35:Czy ma DAS'a?
00:43:36:- Jaki DAS?|- Das ist gut!
00:43:39:DAS - System Zapobiegania Uszkodzeniom|Czujnik alarmowy bólu.
00:43:44:Na pewno ma.|Nasz s³u¿¹cy go ma.
00:43:46:¯eby nie wk³ada³ r¹k do ognia.
00:43:51:Patrzcie!
00:43:55:Teraz zamierzam ciê skaleczyæ.
00:43:57:To nie powinno boleæ.
00:43:58:Przetnê twoj¹ skórê.
00:44:00:Powiesz mi, co poczujesz.
00:44:06:- Ochroñ mnie, Martin. Ochroñ mnie!|- Puœæ mnie!
00:44:09:- Ochroñ mnie... Ochroñ mnie!|- Puœæ mnie. Mamo! Mamo!
00:44:22:Ochroñ mnie...
00:44:25:Henry!
00:44:38:O mój Bo¿e!
00:44:52:On nie oddycha!|On nie oddycha!
00:44:59:Dawaj!|z³ap oddech!
00:45:08:Zabierz go st¹d.
00:45:41:- CzeϾ David.|- Mama!
00:45:46:- Muszê z tob¹ chwilê porozmawiaæ, dobrze?|- Dobrze.
00:46:33:"Droga Mamo! Kocham Ciebie i Henryego..."
00:46:42:"Droga Mamo! Jestem NAPRAWDÊ|twoim SYNEM"
00:46:44:"Nienawidzê Teddyego, on nie jest|taki jak ja"
00:46:48:"Droga Mamo! Jestem twoim ma³ym ch³opcem|I taki jest Martin, ale nie Teddy"
00:46:56:To piêkne. Dziêkujê.
00:47:16:Davidzie, myœla³am, ¿e jutro|moglibyœmy pojechaæ na wieœ.
00:47:21:Ty i ja. Jak myœlisz?
00:47:24:- I Teddy?|- Tak, i Teddy.
00:47:34:Dziêkujê, mamo!|Bardzo dziêkujê!
00:47:48:Jutrzejszy dzieñ bêdzie tylko dla nas.
00:48:06:Dok¹d jedziemy?
00:48:11:W jakieœ mi³e miejsce?
00:48:19:Czy to ³zy szczêœcia?
00:48:25:Co bêdzie dziœ na kolacjê?
00:48:29:Przecie¿ wiesz, ¿e nie mo¿esz jeœæ.
00:48:31:Tak, ale lubiê siedzieæ przy stole.
00:49:41:David
00:49:45:Pos³uchaj mnie.
00:49:51:David
00:49:59:Nie zrozumiesz pewnie powodu dlaczego, ale...
00:50:02:...muszê ciê tu zostawiæ.
00:50:06:Czy to zabawa?
00:50:12:Kiedy wrócisz po mnie?
00:50:15:Nie wrócê, David.|Musisz tu zostaæ sam.
00:50:20:Sam?
00:50:24:Z Teddym...
00:50:32:Nie, nie, nie, nie!!!
00:50:37:Nie mamo, proszê.
00:50:42:- David...|- Przepraszam, za wszystko przepraszam...
00:50:49:Muszê jechaæ. MUSZÊ JECHAÆ!
00:50:51:Przestañ!|Przestañ!
00:51:00:Je¿eli pinokio sta³ siê prawdziwym ch³opcem,
00:51:02:ja te¿ stanê siê prawdziwy.|Mogê wróciæ do domu?
00:51:04:To jest tylko bajka!
00:51:05:- Ale bajki mówi¹ co siê zdarzy³o.|- Te historie nie s¹ prawdziwe!
00:51:17:S³uchaj! Patrz!|WeŸ to! WeŸ to!
00:51:21:Nie pokazuj nikomu ile tutaj masz!
00:51:24:Spójrz, nie idŸ t¹ drog¹!|Patrz na mnie!
00:51:27:Nie idŸ t¹ drog¹ bo ciê z³api¹.|Nie pozwól siê z³apaæ.
00:51:33:S³uchaj, unikaj rac œwietlnych.|Unikaj du¿ych grup ludzi.
00:51:37:Trzymaj siê z dala od ludzi w ogóle!|Tylko "mecha" s¹ bezpieczni!
00:51:42:Dlaczego mnie zostawiasz?|Dlaczego mnie zostawiasz?
00:51:45:Przepraszam, ¿e nie jestem prawdziwy.|Je¿eli pozwolisz mi wróciæ
00:51:48:bêdê taki jak prawdziwy.
00:51:53:OdejdŸ!
00:51:58:Przepraszam, ¿e ci nie powiedzia³am,|jak brutalny jest œwiat...
00:52:29:Bojê siê
00:52:31:- Mnie?|- Tak!
00:52:34:¯e ciê skrzywdzê?
00:52:37:Tak.
00:52:39:Boisz siê zapomnieæ o wszystkim.
00:52:45:Myœlê, ¿e obawiasz siê szczêœcia.
00:52:49:I to zaczyna mnie podniecaæ.
00:52:54:Boisz siê zobaczyæ gwiazdy?
00:52:57:Patrycjo.
00:53:00:Mogê pokazaæ ci|jak czytaæ z gwiazd.
00:53:04:Obawiam siê tego|co masz tam pod spodem.
00:53:09:Mogê najpierw zobaczyæ jak to wygl¹da?
00:53:14:Czy to twój pierwszy raz?
00:53:16:Z czymœ takim jak ja?
00:53:20:Nigdy nie by³am z mecha.
00:53:22:To jest nas dwoje.
00:53:30:Bojê siê, ¿e bêdzie bola³o.
00:53:33:Patrycjo.
---------------------------------<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
00:53:36:Jak raz spróbujesz kochanka|takiego jak ja
00:53:41:nigdy wiêcej nie bêdziesz chcia³a|prawdziwego cz³owieka.
00:53:50:Czy to skrzyd³a namiêtnoœci?
00:54:05:Rany, masz muzykê.
00:54:15:Jesteœ bogini¹
00:54:20:Patrycjo...
00:54:24:W g³êbi duszy chcesz ciep³a,
00:54:28:ale zas³ugujesz na coœ wiêcej|w twoim ¿yciu.
00:54:34:Zas³ugujesz na mnie.
00:55:20:Czeœæ Joe. Co s³ychaæ?
00:55:22:CzeϾ Jane, jak leci?
00:55:29:CzeϾ Joe, czego chcesz?
00:55:30:Witam, panie Williamson.
00:55:31:Zawieœ "nie przeszkadzaæ" na pokoju 102.
00:55:35:Pomyœleæ...
00:55:38:Ju¿.|Masz.
00:55:41:Och, Joe!
00:55:43:Gdy za³atwisz sprawê,
00:55:44:uaktualnij swoj¹ kartê|i poka¿ swoj¹ licencjê.
00:55:47:Kontrola z Fresh Fair kr¹¿y.|Szukaj¹ tych z niewa¿nymi danymi.
00:55:54:Dobrze, ¿e siê na pana nadzia³em.|Dziêki, panie Williamson.
00:55:58:Nie mo¿emy pozwoliæ pani czekaæ.
00:56:37:Panno Bevels...
00:56:40:tu Joe.
00:56:42:Do pani dyspozycji.
00:56:45:Liczy³em sekundy od chwili|gdy siê ostatnio widzieliœmy...
00:56:54:P³aka³aœ, Samanto?
00:56:57:Znalaz³em ³zê...
00:57:09:Hej Joe, co wiesz?
00:57:14:Ile sekund minê³o,|od waszego ostatniego spotkania?
00:57:20:255 133
00:57:29:¯egnaj, Sam.|I nie zapomnij...
00:57:32:...ty zabi³aœ mnie pierwsza.
00:57:41:Jestem w niez³ych tarapatach...
00:58:14:Gdybym by³ prawdziwym ch³opcem,
00:58:17:móg³bym wróciæ do domu...
00:58:21:I wtedy kocha³aby mnie.
00:58:24:Ale jak?
00:58:28:Tak jak wró¿ka zamieni³a Pinokia|w prawdziwego ch³opca.
00:58:33:Mo¿e mog³aby zmieniæ te¿ i mnie|w prawdziwego ch³opca
00:58:37:Muszê j¹ znaleŸæ!
00:58:39:Muszê staæ siê prawdziwy!
00:58:41:Musi byæ na œwiecie ktoœ,|kto wie gdzie ona mieszka.
01:00:46:Ksiê¿yc wschodzi!
01:01:07:To Fresh Fair. Oni nas zniszcz¹|na Arenie Ha³asu. By³em tam...
01:01:15:Co mamy teraz robiæ?
01:01:16:Zwiewamy st¹d!
01:01:20:Dawaæ wszystkie graty!
01:01:24:WypêdŸcie Mechów!
01:01:29:Pozb¹dŸcie siê tego, co sztuczne.
01:01:32:WypêdŸcie Mechów.
01:01:36:Odkryjcie swoje mechanizmy!
01:01:39:Przyznajcie siê do swojej sztucznoœci!|Wszyscy do mnie!
01:01:42:Pozwól mecha-nowoœciom uciekaæ.|Kto ma przeterminowane licencje?
01:01:49:Hej, widzia³eœ to?
01:01:52:To mo¿e byæ cz³owiek.
01:01:56:Skanujê teraz tego du¿ego
01:01:59:Brak daty wa¿noœci, brak ID.
01:02:01:Co nowy model robi tu bez wa¿nej karty?
01:02:04:To ostatniej generacji robot do mi³oœci.
01:02:07:Wszystko jedno.|I tak to zwyk³a kupa ¿elastwa.
01:02:10:Czy jesteœ pewny, ¿e to nie cz³owiek?
01:02:12:Nie chcia³bym powtarzaæ|incydentu z Trentonem.
01:02:14:To mecha wolnego zawodu.|Rozgrzewa siê.
01:02:17:No to bierzmy go, ch³opcy!
01:02:19:Napuœcie ³apaczy na pozosta³ych.
01:02:52:Przeszukajcie sza³asy.
01:04:00:Jak masz na imiê?
01:04:03:Jestem David.
01:04:05:CzeϾ, David!
01:04:06:Ile masz lat?
01:04:09:Nie wiem.
01:04:10:Potrzebujesz kogoœ,|¿eby siê tob¹ zaopiekowa³?
01:04:13:Chcia³byœ mieæ nianiê?
01:04:16:Mam du¿o dobrych referencji.
01:04:19:Czy wiesz, gdzie mieszka|B³êkitna Wró¿ka?
01:04:46:Skrêæ w lewo.|Podci¹gamy nastêpne!
01:04:52:Otwórz drzwi.
01:05:04:Nie bój siê, David.
01:05:25:Nie utrzymam siê, David.
01:06:11:CzeϾ!
01:06:13:Czy ktoœ to zgubi³?
01:06:17:Czy to twoja lalka?
01:06:23:WeŸ to do rzeczy znalezionych.
01:06:25:Leo!|Rzeczy znalezione.
01:06:35:- Znasz Davida?|- Gdzie jest biuro zgub?
01:06:41:Gdzie jest David?
01:06:45:Mo¿esz mi pomóc znaleŸæ Davida?
01:06:50:Muszê znaleŸæ Davida.
01:06:54:Zabierasz mnie do Davida?
01:07:45:Chcecie wystrzeliæ mnie|ponad t¹ pi³ê?
01:07:48:Nie muszê przez to przechodziæ.
01:07:50:Zastanawia³em siê nad tym|i zmieni³em zdanie.
01:07:53:Panowie,|W³¹czcie silniki!
01:08:09:10!
01:08:10:9!
01:08:11:8!
01:08:13:7!
01:08:14:6!
01:08:16:5!
01:08:17:4!
01:08:18:3!
01:08:19:2!
01:08:20:1!
01:08:31:- Co z nami?|- Co z nami?
01:08:34:- Co z nami?|- Co z nami?
01:08:39:¯yjemy!






搜尋引擎讓我們程式搜尋結果更加完美
  • 如果您覺得該文件有幫助到您,煩請按下我
  • 如果您覺得該文件是一個一無是處的文件,也煩請按下我

  • 搜尋引擎該文件您看起來是亂碼嗎?您可以切換編碼方式試試看!ISO-8859-1 | latin1 | euc-kr | euc-jp | CP936 | CP950 | UTF-8 | GB2312 | BIG5 |
    搜尋引擎本文件可能涉及色情、暴力,按我申請移除該文件

    搜尋引擎網址長?按我產生分享用短址

    ©2024 JSEMTS

    https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwZJ2QE1YaVcAUmFr1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC1zLXR3BGdwcmlkAwRuX3JzbHQDMARuX3N1Z2cDMARvcmlnaW4DdHcuc2VhcmNoLnlhaG9vLmNvbQRwb3MDMARwcXN0cgMEcHFzdHJsAwRxc3RybAM4NARxdWVyeQMlRTglQjYlODUlRTUlOEYlQUYlRTYlODQlOUIlRTclOUElODQlRTUlQUYlQjYlRTUlQUYlQjYlMjAlRTglODMlQTElRTUlQUUlODklRTUlQTglOUMEdF9zdG1wAzE0ODE0NTc3OTM-?p=%E8%B6%85%E5%8F%AF%E6%84%9B%E7%9A%84%E5%AF%B6%E5%AF%B6+%E8%83%A1%E5%AE%89%E5%A8%9C&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-s-tw&rrjfid=2954372 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwYgkQU1YcXoAUE9r1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC10dwRncHJpZAMxWU5tY2FYMVFGQ2ZvUXZGN1N0bzVBBG5fcnNsdAMwBG5fc3VnZwMwBG9yaWdpbgN0dy5zZWFyY2gueWFob28uY29tBHBvcwMwBHBxc3RyAwRwcXN0cmwDBHFzdHJsAzQ4BHF1ZXJ5AyVFNiVBRCVBMSVFNiVBRCU4QyUyMCVFNSVCMCU4OCVFNiU4MyU4NSVFNSU5QyU5OAR0X3N0bXADMTQ4MTQ1Nzk3Ng--?p=%E6%AD%A1%E6%AD%8C+%E5%B0%88%E6%83%85%E5%9C%98&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-tw&rrjfid=6667480 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwZJ2QE1YaVcAUmFr1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC1zLXR3BGdwcmlkAwRuX3JzbHQDMARuX3N1Z2cDMARvcmlnaW4DdHcuc2VhcmNoLnlhaG9vLmNvbQRwb3MDMARwcXN0cgMEcHFzdHJsAwRxc3RybAM4NARxdWVyeQMlRTglQjYlODUlRTUlOEYlQUYlRTYlODQlOUIlRTclOUElODQlRTUlQUYlQjYlRTUlQUYlQjYlMjAlRTglODMlQTElRTUlQUUlODklRTUlQTglOUMEdF9zdG1wAzE0ODE0NTc3OTM-?p=%E8%B6%85%E5%8F%AF%E6%84%9B%E7%9A%84%E5%AF%B6%E5%AF%B6+%E8%83%A1%E5%AE%89%E5%A8%9C&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-s-tw&rrjfid=5311143 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwYgkQU1YcXoAUE9r1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC10dwRncHJpZAMxWU5tY2FYMVFGQ2ZvUXZGN1N0bzVBBG5fcnNsdAMwBG5fc3VnZwMwBG9yaWdpbgN0dy5zZWFyY2gueWFob28uY29tBHBvcwMwBHBxc3RyAwRwcXN0cmwDBHFzdHJsAzQ4BHF1ZXJ5AyVFNiVBRCVBMSVFNiVBRCU4QyUyMCVFNSVCMCU4OCVFNiU4MyU4NSVFNSU5QyU5OAR0X3N0bXADMTQ4MTQ1Nzk3Ng--?p=%E6%AD%A1%E6%AD%8C+%E5%B0%88%E6%83%85%E5%9C%98&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-tw&rrjfid=5552029 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwYgkQU1YcXoAUE9r1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC10dwRncHJpZAMxWU5tY2FYMVFGQ2ZvUXZGN1N0bzVBBG5fcnNsdAMwBG5fc3VnZwMwBG9yaWdpbgN0dy5zZWFyY2gueWFob28uY29tBHBvcwMwBHBxc3RyAwRwcXN0cmwDBHFzdHJsAzQ4BHF1ZXJ5AyVFNiVBRCVBMSVFNiVBRCU4QyUyMCVFNSVCMCU4OCVFNiU4MyU4NSVFNSU5QyU5OAR0X3N0bXADMTQ4MTQ1Nzk3Ng--?p=%E6%AD%A1%E6%AD%8C+%E5%B0%88%E6%83%85%E5%9C%98&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-tw&rrjfid=5167914 https://tw.search.yahoo.com/search;_ylt=A8tUwZJ2QE1YaVcAUmFr1gt.;_ylc=X1MDMjExNDcwNTAwMwRfcgMyBGZyA3lmcC10LTkwMC1zLXR3BGdwcmlkAwRuX3JzbHQDMARuX3N1Z2cDMARvcmlnaW4DdHcuc2VhcmNoLnlhaG9vLmNvbQRwb3MDMARwcXN0cgMEcHFzdHJsAwRxc3RybAM4NARxdWVyeQMlRTglQjYlODUlRTUlOEYlQUYlRTYlODQlOUIlRTclOUElODQlRTUlQUYlQjYlRTUlQUYlQjYlMjAlRTglODMlQTElRTUlQUUlODklRTUlQTglOUMEdF9zdG1wAzE0ODE0NTc3OTM-?p=%E8%B6%85%E5%8F%AF%E6%84%9B%E7%9A%84%E5%AF%B6%E5%AF%B6+%E8%83%A1%E5%AE%89%E5%A8%9C&fr2=sb-top-tw.search&fr=yfp-t-900-s-tw&rrjfid=1936577